@Phenomeon: Cóż w sylwestra nie jest tak łatwo spotkać trzeźwego człowieka wracającego z imprezy.
A śmiech to jeden z efektów działania alkoholu i pewnych dragów.
Czemu mieliby pomyśleć, że była trzeźwa?
@Phenomeon:
Sam się dziwię, że ludzie to tacy nudziarze.
Jak idę ulicą to co trochę coś mnie rozśmiesza i się śmieję.
Ewentualnie nucę lub mówię do siebie.
@Aspirhino: Tak jest tylko w chłodniejszych krajach, które zazwyczaj są po przejściach, jak na przykład Polska. U nas, jeśli idziesz ulicą i się uśmiechasz, wszyscy się na ciebie gapią. W Teksasie natomiast, gdy idziesz ulicą i się nie uśmiechasz, ludzie pytają się, czy wszystko w porządku. Co kraj to obyczaj.
śmiała się perliście sama do siebie w aucie, wypadła z samochodu i dalej śmiała się jak porypana. Wesołe usposobienie a choroba psychiczna to jednak są różne sprawy :)
@zenek11: Przykro mi, ale to po prostu ewolucja. Jak wyjedziesz z Polski żyć gdzie indziej, też zobaczysz, że można mieć szczęście w życiu i będziesz się uśmiechał :)
Facet w sukience wypada z samochodu i cieszy jape, jakoś mnie to nie dziwi, że też go wzieli na badania...
Odpowiedz@jjjzaw: "Wracałam nad ranem z sylwestra" dodatkowo jeszcze parę innych słów sugerujących że to kobieta
Odpowiedz@chizz11: myślę, że chodzi raczej o gościa, który "miał tak samo", że tak się zkapitanooczywiszczę
Odpowiedz@Oliolemka: A może wzięli go bo miał 1.7 promila?
OdpowiedzTa a jak idziesz uśmiechnięty ulicą to na pewno "ćpun" abo "psychol"
Odpowiedz@Phenomeon: Cóż w sylwestra nie jest tak łatwo spotkać trzeźwego człowieka wracającego z imprezy. A śmiech to jeden z efektów działania alkoholu i pewnych dragów. Czemu mieliby pomyśleć, że była trzeźwa?
Odpowiedz@Phenomeon: Sam się dziwię, że ludzie to tacy nudziarze. Jak idę ulicą to co trochę coś mnie rozśmiesza i się śmieję. Ewentualnie nucę lub mówię do siebie.
Odpowiedz@Aspirhino: Tak jest tylko w chłodniejszych krajach, które zazwyczaj są po przejściach, jak na przykład Polska. U nas, jeśli idziesz ulicą i się uśmiechasz, wszyscy się na ciebie gapią. W Teksasie natomiast, gdy idziesz ulicą i się nie uśmiechasz, ludzie pytają się, czy wszystko w porządku. Co kraj to obyczaj.
OdpowiedzNie wesola osoba tylko poje bana
Odpowiedzśmiała się perliście sama do siebie w aucie, wypadła z samochodu i dalej śmiała się jak porypana. Wesołe usposobienie a choroba psychiczna to jednak są różne sprawy :)
Odpowiedz@zenek11: Przykro mi, ale to po prostu ewolucja. Jak wyjedziesz z Polski żyć gdzie indziej, też zobaczysz, że można mieć szczęście w życiu i będziesz się uśmiechał :)
OdpowiedzOpowieść śmiszna. Riposty lepiej, żeby nie było, bo niszczy wszystko.
OdpowiedzMa się czym chwalić, że tylko po alkoholu bywa wesoły.
OdpowiedzMateusz Dzierżawczyk też sobie przydeptał megadługą sukienkę?
Odpowiedz