Nie wiem co to za dowozy, ale jeżeli to jakaś gastronomia to stawka zajebista jak na taką robotę. Ale oczywiscie ludzie błyszczą poczuciem humorem nie mając pojęcia o niczym :)
@Grunge: Niezła, o ile tych dowozów dziennie będzie co najmniej z 15 - odliczyć trzeba przecież benzynę i koszta użytkowania samochodu (ewentualne naprawy, wymiany). Po stawce za dowóz wnoszę, że nie jest to oferta pizzerii, a zatem będą to raczej rzadsze, a bardziej wartościowe zamówienia - dla kierowcy nic dobrego.
@biankaklonowska: A z jakiego powodu mnie atakujesz? Nie nazywam się Donald Tusk i nie sądze żeby to była moja wina że płace w Polsce są takie a nie inne. Ja tylko stwierdziłem fakt że jak na polskie standardy w tego typu pracy to jest dobra stawka. Pracowałem w 3 różnych knajpach i w żadnej kierowcy nie dostawali tyle.
Nie wiem co to za dowozy, ale jeżeli to jakaś gastronomia to stawka zajebista jak na taką robotę. Ale oczywiscie ludzie błyszczą poczuciem humorem nie mając pojęcia o niczym :)
Odpowiedz@Grunge: Niezła, o ile tych dowozów dziennie będzie co najmniej z 15 - odliczyć trzeba przecież benzynę i koszta użytkowania samochodu (ewentualne naprawy, wymiany). Po stawce za dowóz wnoszę, że nie jest to oferta pizzerii, a zatem będą to raczej rzadsze, a bardziej wartościowe zamówienia - dla kierowcy nic dobrego.
OdpowiedzKilku moich znajomych zarabiało jako kierowcy w pizzeriach i żaden nie dostawał takich kiepskich pieniędzy. Zaczynało się chyba od piątaka za godzinę.
Odpowiedz@Grunge: Wnioskuję, że nie masz własnego auta, które musisz sam zatankować, naprawić i ubezpieczyć, za swoją ciężko zarobioną kasę.
Odpowiedz@biankaklonowska: A z jakiego powodu mnie atakujesz? Nie nazywam się Donald Tusk i nie sądze żeby to była moja wina że płace w Polsce są takie a nie inne. Ja tylko stwierdziłem fakt że jak na polskie standardy w tego typu pracy to jest dobra stawka. Pracowałem w 3 różnych knajpach i w żadnej kierowcy nie dostawali tyle.
Odpowiedz