@prosiakwej: 220 mln kilometrów. Ja bym brał. Samochód który był w stanie pokonać odległość z ziemi na księżyc i z powrotem 286 razy musi być nie do zdarcia.
2005 rok, diesel, samochód ma 10 lat co daje nam średnią 22 000 km rocznie. W przypadku tego samochodu przebieg BARDZO mało możliwy :P mam 4 letni samochód i mam 120 000 przebiegu... :D masakra, gdyby ludzie kupowali samochody z prawdziwymi przebiegami to na pewno nikt by się nie brał za takie przekręcanie liczników... ale cebulaki chcą używanego samochodu z najlepiej zerowym przebiegiem :P
Przebieg 220000 tys - dwieście dwadzieścia tysięcy tysięcy?
Odpowiedz@prosiakwej: 220 mln kilometrów. Ja bym brał. Samochód który był w stanie pokonać odległość z ziemi na księżyc i z powrotem 286 razy musi być nie do zdarcia.
Odpowiedz2005 rok, diesel, samochód ma 10 lat co daje nam średnią 22 000 km rocznie. W przypadku tego samochodu przebieg BARDZO mało możliwy :P mam 4 letni samochód i mam 120 000 przebiegu... :D masakra, gdyby ludzie kupowali samochody z prawdziwymi przebiegami to na pewno nikt by się nie brał za takie przekręcanie liczników... ale cebulaki chcą używanego samochodu z najlepiej zerowym przebiegiem :P
Odpowiedz@karakar: wersja Cosmos @What: jakie 22tyś. km rocznie? 22mln - uczciwy handlarz...
Odpowiedz@What: 22mln km rocznie robil, nie 22tys, zauwaz ze napisa 220 000 tys, czyli 220mln
Odpowiedz@xxDamian, @smuga50 - w sumie racja, nie zauważyłem. Jednak uczciwy.. nie kręcił licznika :D
Odpowiedz@What: Jest jeden sposób który czasem pozwala ocenić czy ktoś dużo jeździł. Sprawdzić bieżnik i rok produkcji opony.
Odpowiedz@What: a jednak coś kręci... 22 mln km/rok, to okoł 60.000 km/dzień. Nie da się, bo musiałby jeździć ze średnią szybkością ponad 2.500 km/h.
Odpowiedz@takisobiegostek: moze byl tuningowany
Odpowiedz@xxDamian: no ale nie napisał, że ma napęd rakietowy, a z 3 litrów to sobie możesz... i to diesel jeszcze...
Odpowiedz