Idzie baba z bańkami na mleko, przez pole. Nagle sru, coś ją porwało w krzaki, aż bańki i chodaki pofrunęły przez miedzę. Rzuciło babą o skibę, zadarło kiecki i zaczęło łokrutnie łomotać. Jak łomotanie się skończyło, baba odwraca głową i zerka, a to cuś ogniste jako oko czy inny czart. Zalękniona, ale i ciekawa łokrutnie odważyła się zapytać:
- A cuś ty za dziwo?
- Jam jest Oko Saurona, ale i tak nikt ci nie uwierzy - zarechotało złośliwie oko i zniknęło.
I tak właśnie było, jako żywo.
@Widzu: Tego bym się po Tobie nie spodziewał... http://screenshu.com/static/uploads/temporary/x9/0h/8z/gdp4xt.jpg
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2015 o 22:26
@Davos: Fak of :) :P
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2015 o 13:52
@Davos: Przynajmniej zaruchał. Zaś ja to nadal nie...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 kwietnia 2015 o 16:31
Widzu, wstydź się. Spodziewałem się lepiej po tobie!
OdpowiedzNo jakoś te orki Sauron zrobić musiał...
OdpowiedzJak najdzie ochota oko babochłopa wyłomota
OdpowiedzIdzie baba z bańkami na mleko, przez pole. Nagle sru, coś ją porwało w krzaki, aż bańki i chodaki pofrunęły przez miedzę. Rzuciło babą o skibę, zadarło kiecki i zaczęło łokrutnie łomotać. Jak łomotanie się skończyło, baba odwraca głową i zerka, a to cuś ogniste jako oko czy inny czart. Zalękniona, ale i ciekawa łokrutnie odważyła się zapytać: - A cuś ty za dziwo? - Jam jest Oko Saurona, ale i tak nikt ci nie uwierzy - zarechotało złośliwie oko i zniknęło. I tak właśnie było, jako żywo.
Odpowiedz@kudlatyIE: Mości panie, widzę ino żeście dobrzy w opowieściach.
Odpowiedzchyba w oko saurona...
Odpowiedz