Chrome ma wiele procesów, z czego każdy może mieć rdzeń dla siebie, więc tutaj mamy jako takie wykorzystanie kilku rdzeni. Chociaż z drugiej strony odpalenie ADB czy innego dodatku na osobnym rdzeniu raczej dużego kopa do wydajności nie daje.
FF póki co może jedynie poszczycić się odpalaniem Flasha i wszelkich innych wtyczek na osobnym rdzeniu, jednak pracują już nad Servo, czyli nowym silnikiem mającym już lepsze wsparcie dla wielordzeniowych procesorów.
Swoją drogą, faktem jest że Chrome bierze RAM jak polityk dietę.
Chrome ma wiele procesów, z czego każdy może mieć rdzeń dla siebie, więc tutaj mamy jako takie wykorzystanie kilku rdzeni. Chociaż z drugiej strony odpalenie ADB czy innego dodatku na osobnym rdzeniu raczej dużego kopa do wydajności nie daje. FF póki co może jedynie poszczycić się odpalaniem Flasha i wszelkich innych wtyczek na osobnym rdzeniu, jednak pracują już nad Servo, czyli nowym silnikiem mającym już lepsze wsparcie dla wielordzeniowych procesorów. Swoją drogą, faktem jest że Chrome bierze RAM jak polityk dietę.
Odpowiedz