Historia wielkiej miłości małej wskazówki poziomu paliwa do wydawałoby się niedostępnej wskazówki prędkościomierza. Opowieść o tym, że bardzo czegoś pragnąc można dokonać rzeczy z pozoru niemożliwych.
@ABAROS: Nie tak niedługo, jeszcze tylko 700 litrów dowolnego paliwa, 350 hot-dogów, 90 kaw, 50 energetyków w "super-hiper" niskiej cenie i już może być szczęśliwym posiadaczem tego fantastycznego, jedynego w swoim rodzaju wisiora...
Skubany licznik przekręcił
OdpowiedzHistoria wielkiej miłości małej wskazówki poziomu paliwa do wydawałoby się niedostępnej wskazówki prędkościomierza. Opowieść o tym, że bardzo czegoś pragnąc można dokonać rzeczy z pozoru niemożliwych.
Odpowiedz@Detrytu5: Wciąż lepsza historia miłosna niż "Zmierzch"
OdpowiedzTo nie zalany bagażnik, to już taka rezerwa, że wskaźnik nie wie co ma pokazywać :D Polak potrafi.
Odpowiedz@kolek85: Nooo, już nawet powietrze z baku wyssane...
OdpowiedzSkąd wiecie że wskaznik przekręcił się w prawo?
Odpowiedz@zajafatu: Bo jest prawicowy :)
Odpowiedz@oski1521: Nie jest, ja to wiem
Odpowiedzzalał bagażnik ale chyba jego funfel moczem
OdpowiedzToż to zegary napier... się na miecze świetlne!
OdpowiedzTaaa... bagażnik w Pandzie....
OdpowiedzHoho, ktoś tu niedługo dostanie breloczek na Orlenie!
Odpowiedz@ABAROS: Nie tak niedługo, jeszcze tylko 700 litrów dowolnego paliwa, 350 hot-dogów, 90 kaw, 50 energetyków w "super-hiper" niskiej cenie i już może być szczęśliwym posiadaczem tego fantastycznego, jedynego w swoim rodzaju wisiora...
OdpowiedzAlbo zalał trupa w bagażniku
OdpowiedzNic nie rozumiecie, tam nie jest tam pełno paliwa tylko tak pusto...
OdpowiedzKochają się dopóki pedał ich nie rozłączy
Odpowiedz@Nysanin6393: te homosie się wszędzie wpi@rdalają...
Odpowiedz