@Ascara: Wierne przekłady nie są piękne. Ja bym to przetłumaczył jako "McRib: wywalczy sobie przestrzeń życiową w twoim żołądku!"
Chociaż w sumie twoja wersja też jest niezła. "Traf" jest tu słowem-kluczem.
Niemieckiego uczą tylko na zadupiach i w krajach Anglojezycznych, w krajach Anglojezycznych muszą jakies uczyć no to wiadomo Hiszpanski, Francuski, Niemiecki, a na zadupiach uczą bo zakladaja, ze bedziemy emigrowaćdo niemiec...
Ogółem to Niemcy maja w pewien sposób mój szacunek, Polacy są w szkole od dziecka waleni Angielskim pod pretekstem "Bo nie dogadasz sie z Anglikiem jak Ci przyjedzie..."
W normalnych czasach to była norma, ze w swoim kraju mówiono w swoim języku, a teraz to My mamy sie wstydzić, że nie znamy jezyka holoty z jakis wysp na zachodzie.
Natomiast Niemcy i Francuzi (obu nie lubie) nei znaja Angielskiego z premedytacja (nawet jak zna to sie nie przyzna u Siebie)... Głownie dlatego, że Niemcy to naród nacjonalistów a Francuzi Anglikow nienawidzą (ich stosunki do XX w. to same wojny...).
Ogółem na zachodzie tylko Hiszpanski jest ładny ew. Włoski, natomiast ogółem w Europie najladniejszy (oprocz Polskiego, trudno oceniac jezyk w którym się myśli) jezyk to język Rosyjski, nie znam go ale uwielbiam sluchać wierszy po Rosyjsku itd.
@WojtekVanHelsing:
Nie wiem nic o Francji natomiast u Niemców po angielsku się zawsze dogadasz prawie z każdym więc nie wiem skąd te rewelacje czerpiesz, że angielskiego się nie uczą.
Tak się historia potoczyła, że angielski trzeba znać jeśli chce się dobrze zarabiać. Nie musi go znać każdy ja umiem go słabo ale coś tam znam. Byłem na wakacjach Niemcy, Czechy, Austria, Słowenia, Włochy, Chorwacja, Węgry (taka wycieczke trzy tygodniowa po Europie :) I Poza Chorwacją i Węgrami wszędzie spokojnie po angielsku. W Chorwacji i Węgrzech po Polsku w takich punktach turystycznych różnych, a jak jakiegoś przechodnia spotkaliśmy też jakoś po angielsku raczej dało się porozmawiać chodź już ciężej niż np we Włoszech :)
@Jarosaki: Nie powiedziałem, że sie nie uczą, wszedzie uczą sie jakiegos jezyka obcego, poza krajami anglojezycznymi, z reguły jest to Angielski.
Nonsens, w duzych miastach gdzie są atrakcie turystyczne itd. ludzie żyjący z turystyki znają często nawet kilka jezyków, aczkolwiek w mniejszych miastach itd. które na dluzsza mete stanowia wiekszosc... tam trudno znaleźć osoby porozumiewajace sie po Angielsku dobrze.
Zresztą Niemcy nawet sie nie przyznaja (podobne jak Francuzi), że znaja Angielski sa u Siebie w kraju i nie widza powodu by rozmawiac z kims w innym jezyku, i właśnie to chwale, Angielski można znać, ale nie zrównywac go ze swoim.
MOżna dobrze zarabiac nie znajac Angielskiego, patrz na Polski parlament.
W Europie srodkowej Angielski jest znany dość dobrze, ja mówiłem i zachodzie, natomiast jedyne kraje zachodnie w których Angielski jest znany bardzo dobrze to Polska i Czechy.
Włochów i Anglików lączy to, że są debilami, nie maja powodow by nie lubic rowniez Anglikow.
Jak zna się ten język, łatwo go pokochać ;)
Odpowiedz@Ascara: Tam jest dosłownie "traf pełen smaku".
Odpowiedz@Ascara: Wierne przekłady nie są piękne. Ja bym to przetłumaczył jako "McRib: wywalczy sobie przestrzeń życiową w twoim żołądku!" Chociaż w sumie twoja wersja też jest niezła. "Traf" jest tu słowem-kluczem.
Odpowiedz@Ascara: Chyba, że ktoś cierpi na hippopotomonstrosesquipedaliophobię
OdpowiedzNiemiecki jest fajny.
Odpowiedz@Inevera: Wystarczy powiedzieć że jedyne słowo jakie zapamiętałem z nauki niemieckiego to durswal czyli sraczka.
Odpowiedz@apache241: Durchfall...
OdpowiedzTo trochę jak durszlak
Odpowiedz@Ascara: majne klajne byte ja wol ić z tont ! szfabie
OdpowiedzNiemieckiego uczą tylko na zadupiach i w krajach Anglojezycznych, w krajach Anglojezycznych muszą jakies uczyć no to wiadomo Hiszpanski, Francuski, Niemiecki, a na zadupiach uczą bo zakladaja, ze bedziemy emigrowaćdo niemiec... Ogółem to Niemcy maja w pewien sposób mój szacunek, Polacy są w szkole od dziecka waleni Angielskim pod pretekstem "Bo nie dogadasz sie z Anglikiem jak Ci przyjedzie..." W normalnych czasach to była norma, ze w swoim kraju mówiono w swoim języku, a teraz to My mamy sie wstydzić, że nie znamy jezyka holoty z jakis wysp na zachodzie. Natomiast Niemcy i Francuzi (obu nie lubie) nei znaja Angielskiego z premedytacja (nawet jak zna to sie nie przyzna u Siebie)... Głownie dlatego, że Niemcy to naród nacjonalistów a Francuzi Anglikow nienawidzą (ich stosunki do XX w. to same wojny...). Ogółem na zachodzie tylko Hiszpanski jest ładny ew. Włoski, natomiast ogółem w Europie najladniejszy (oprocz Polskiego, trudno oceniac jezyk w którym się myśli) jezyk to język Rosyjski, nie znam go ale uwielbiam sluchać wierszy po Rosyjsku itd.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Nie wiem nic o Francji natomiast u Niemców po angielsku się zawsze dogadasz prawie z każdym więc nie wiem skąd te rewelacje czerpiesz, że angielskiego się nie uczą. Tak się historia potoczyła, że angielski trzeba znać jeśli chce się dobrze zarabiać. Nie musi go znać każdy ja umiem go słabo ale coś tam znam. Byłem na wakacjach Niemcy, Czechy, Austria, Słowenia, Włochy, Chorwacja, Węgry (taka wycieczke trzy tygodniowa po Europie :) I Poza Chorwacją i Węgrami wszędzie spokojnie po angielsku. W Chorwacji i Węgrzech po Polsku w takich punktach turystycznych różnych, a jak jakiegoś przechodnia spotkaliśmy też jakoś po angielsku raczej dało się porozmawiać chodź już ciężej niż np we Włoszech :)
Odpowiedz@Jarosaki: Nie powiedziałem, że sie nie uczą, wszedzie uczą sie jakiegos jezyka obcego, poza krajami anglojezycznymi, z reguły jest to Angielski. Nonsens, w duzych miastach gdzie są atrakcie turystyczne itd. ludzie żyjący z turystyki znają często nawet kilka jezyków, aczkolwiek w mniejszych miastach itd. które na dluzsza mete stanowia wiekszosc... tam trudno znaleźć osoby porozumiewajace sie po Angielsku dobrze. Zresztą Niemcy nawet sie nie przyznaja (podobne jak Francuzi), że znaja Angielski sa u Siebie w kraju i nie widza powodu by rozmawiac z kims w innym jezyku, i właśnie to chwale, Angielski można znać, ale nie zrównywac go ze swoim. MOżna dobrze zarabiac nie znajac Angielskiego, patrz na Polski parlament. W Europie srodkowej Angielski jest znany dość dobrze, ja mówiłem i zachodzie, natomiast jedyne kraje zachodnie w których Angielski jest znany bardzo dobrze to Polska i Czechy. Włochów i Anglików lączy to, że są debilami, nie maja powodow by nie lubic rowniez Anglikow.
Odpowiedzja odruchowo salutuje
OdpowiedzCzy to oznacza macRYBĘ ? :D
Odpowiedz@pyroziomek: nie bo to oznacza mak fisza :D
OdpowiedzMcRibbentrop
OdpowiedzWygląda na to że bananotaku z Francji :)
Odpowiedz