Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Marketing

by Davos
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar smuga50
12 16

w któreś wakacje na parkingu koło bloków, na pobliskim osiedlu, chuligani wybili przez kilka nocy pod rząd, kilkanaście tylnych szyb we fiatach 126p. to było z 15-20 lat temu. nad ranem lokatorzy znajdywali ulotki czy wizytówki w skrzynkach, o wymianie autoszyb jednej z pobliskich, świeżo powstałych firm. przypadek? nic podobnego. policja szybko skojarzyła te sprawy i odwiedziła serwis. okazało się, że do właściciela firmy - młodego biznesmena który otworzył biznes w garażu ojca, przyjechali siostrzeńcy na wakacje i "pomagają" w pracy tak, jak potrafią. za to w nocy naganiali klientów, bo biznes słabo się kręcił. ale dlaczego tylko tylne szyby od malucha? a no ponoć wymienia się je wyjątkowo szybko i łatwo, a dodatkowo młody i pomysłowy biznesmen kupił gdzieś kilkadziesiąt skradzionych z transportu takich właśnie szyb. wpadli: on, jego siostrzeńcy (nieletni), paser, złodzieje szyb i jak się okazało kierowca ciężarówki, z której rzekomo zginęły te (ubezpieczone oczywiście na czas transportu) szyby. gostek zwinął interes tak szybko, jak się pojawił, ludzie wytoczyli mu procesy, ale ponieważ siedział to nie było szans na kasę. wtedy wytoczyli procesy jego siostrze i szwagrowi - rodzicom "pomocników". wszyscy odzyskali pieniądze w drodze ugody, natomiast szwagier po rozliczeniu się z poszkodowanymi udał się do... teścia. teść dostał po ryju, bo nie chciał zwrócić kasy za pomysłowego synka. musiał sprzedać auto - swoją dumę, żeby oddać zięciowi kasę, a ponieważ mieszkał na moim osiedlu, to nie miał życia przez drwiny sąsiadów i w końcu musiał sprzedać dom (ponoć tanio) i wyprowadził się do bloku prawie 100km dalej - do małego, 2-pokojowego mieszkanka, bo musiał jeszcze zapłacić: grzywnę za synka, wszystkie koszty sądowe, zwrócić ubezpieczalni wypłacone ubezpieczenie za szyby - z odsetkami, no i oczywiście adwokatów. synek po wyjściu z pierdla był bardzo zdziwiony, że tatuś i mamusia nie chcą mieć z nim nic do czynienia, nawet go wydziedziczyli. kiedy pojechał do siostry, to szwagier go "przywitał" sztachetą podobno i zapowiedział, że ma się nie zbliżać do jego rodziny, a przede wszystkim dzieciaków. "biznesmen" został bez dachu nad głową, bez środków do życia i bez rodziny. pojechał do brata pasera który sprzedał mu trefny towar - dostał po ryju tak, że wylądował w szpitalu. później dopadł go kierowca ciężarówki, znów szpital. ponoć uciekł za granicę i słuch po nim zaginął... i tak oto drogie dzieci, gówniarz z ponoć dobrego domu załatwił: siebie, rodziców, siostrę, doprowadził do rozpadu rodziny (córka nie utrzymuje kontaktów z rodzicami), zniszczył całkiem porządne nazwisko, które teraz jest synonimem złodziejstwa i kombinatorstwa. a dla czego? bo "motór" chciał sobie kupić, a rodzice nie chcieli mu dać kasy, bo uważali, że jest niebezpieczny.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 13

@smuga50: A dziś jest wiceministrem transportu i posłem partii koalicyjnej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2015 o 12:32

avatar smuga50
9 11

@OrdynarnyOrdynansOrdynata: sprawdziłem - nie jest. no chyba, że zmienił nazwisko i przeszedł operację plastyczną. popytałem wśród znajomych - ojciec biznesmena zmarł krótko po przeprowadzce, matka mieszka nadal w tej kawalerce. sam biznesmen jest gdzieś w UK, nie kontynuował kariery - ponoć gdzieś tyra na budowach, ale nie ma dokładnych namiarów. ukrywa się przed paserem i jego "fumflami"...

Odpowiedz
avatar poprawa
4 8

Mistrzowie oczywistości na głównej: odrodzenie. I Ty dołóż swoją cegiełkę do żałosnej części mistrzów już dziś!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 5

Ja odnoszę wrażenie, że prawie każda wiadomość w mojej skrzynce mailowej tak wygląda: "Witam zajmujemy się XX YY ZZ CC i mamy teraz promocję 30% na produkty z serii 123 i 234. Chcielibyśmy zapytać czy zgadza się Pan na przesłanie aktualnej oferty handlowej?"

Odpowiedz
Udostępnij