Ja mam wyrok sądu apelacyjnego w którym oddala apelację, obciąża mnie kosztami sądowymi, a w uzasadnieniu że zgodnie z KC mam rację i powinienem dostać odszkodowanie. Wyrok 1 instancji był równie absurdalny, ale co zrobisz jak druga strona ma plecy...
Kumpel mi pokazywał raz postanowienie komornicze komornika z Lublina, Lubina albo Lubania było coś w stylu "Dłużnik nie posiada nieruchomości dlatego też należało przekazać sprawę do komornika we Wrocławiu" a dłużnik mieszka w Gdańsku.
Komornik z Wrocławia zaskarżył, Sąd skargę odrzucił ponieważ była spóźniona a w uzasadnieniu napisał, że pomimo tego iż postanowienie komornicze jest pozbawione sensu to jest prawomocne i trzeba się do tego stosować.
Potem wogóle okazało się, że facet miał nieruchomość w tym całym Lubinie czy Lubaniu ale to już inna kwestia.
To uwzględnił, czy nie uwzględnił?
Odpowiedz@Szulima19: Tak.
Odpowiedz@Szulima19: i nie.
OdpowiedzNiezbyt rozumiem, kapitanie?
Odpowiedz@ramen: Okej. Już doszło do mojego mózgu.
OdpowiedzNo niestety, ktoś nie przejrzał tego przed podpisaniem, a wystarczyło tylko wykreślić "nie"
OdpowiedzPolskie sądy :)
OdpowiedzJa mam wyrok sądu apelacyjnego w którym oddala apelację, obciąża mnie kosztami sądowymi, a w uzasadnieniu że zgodnie z KC mam rację i powinienem dostać odszkodowanie. Wyrok 1 instancji był równie absurdalny, ale co zrobisz jak druga strona ma plecy...
OdpowiedzKumpel mi pokazywał raz postanowienie komornicze komornika z Lublina, Lubina albo Lubania było coś w stylu "Dłużnik nie posiada nieruchomości dlatego też należało przekazać sprawę do komornika we Wrocławiu" a dłużnik mieszka w Gdańsku. Komornik z Wrocławia zaskarżył, Sąd skargę odrzucił ponieważ była spóźniona a w uzasadnieniu napisał, że pomimo tego iż postanowienie komornicze jest pozbawione sensu to jest prawomocne i trzeba się do tego stosować. Potem wogóle okazało się, że facet miał nieruchomość w tym całym Lubinie czy Lubaniu ale to już inna kwestia.
OdpowiedzPolska...
Odpowiedz