Kiedyś odebrałem córkę z przedszkola i zawoziłem do rodziców. Po drodze jakiś koleś zajechał mi drogę, więc puściłem wiązankę typu: k...a, ch..j, s.....syn itd. Nagle przypomniałem sobie, ze córka siedzi z tyłu. Odwróciłem się i powiedziałem do niej, że tata brzydko powiedział i tak nie wolno mówić. Po pracy pojechałem odebrać córkę, ojciec ze śmiechem zawołał mnie na bok i powiedział, że wnuczka zawołała go do pokoju i powiedziała, że k...a i ch..j nie wolno mówić tak może mówić tylko tata. Od tamtej pory pilnuje się co mówię przy swoich dzieciach. hehehehe
jak informują media, jednak z dziećmi także, choć niekoniecznie ze swoimi...
OdpowiedzKiedyś odebrałem córkę z przedszkola i zawoziłem do rodziców. Po drodze jakiś koleś zajechał mi drogę, więc puściłem wiązankę typu: k...a, ch..j, s.....syn itd. Nagle przypomniałem sobie, ze córka siedzi z tyłu. Odwróciłem się i powiedziałem do niej, że tata brzydko powiedział i tak nie wolno mówić. Po pracy pojechałem odebrać córkę, ojciec ze śmiechem zawołał mnie na bok i powiedział, że wnuczka zawołała go do pokoju i powiedziała, że k...a i ch..j nie wolno mówić tak może mówić tylko tata. Od tamtej pory pilnuje się co mówię przy swoich dzieciach. hehehehe
Odpowiedz