@Smoleniak: Zawsze mnie zastanawiało co ludzie mają do avasta. U mnie tylko avast działa jak powinien działać antywirus. Wszystkie inne krzyczą mi nawet na płyty z grami albo na same siebie.
@Magnic: Jak masz same płyty z bazaru, albo z pobliskiego lombardu spod lady to się nie dziwię... Ja od pięciu lat na dziesięć komputerów kupuję KIS i nie spotkałem sie z jakimś dziwnym działaniem.
@prosiakwej: Taa bo wszystko co nie takie jak twoje to z bazaru. Z bazaru to mam tylko jedną rzecz: polar. Wszystkie antywirusy jakie miałem miały problemy ze wszystkim łącznie z samymi sobą. Jedynie avast działa jak powinien i nigdy nie miałem problemu z wirusami odkąd go mam, więc nikt mi nie wmówi, że avast jest złym antywirusem.
@Magnic: Kaspersky mi w całej historii przepuścił 1 wirusa, którego pobrałem na własne życzenie (ale nie spodziewałem się takiej... mocy destruktywnej -cały komp się wysypał i działał tylko KIS). Avast przepuszczał często, a ja głupi do niego wracałem.
Od avasta na dobre się odwróciłem, gdy... znalazł mi wirusa w pliku instalacyjnym nowej wersji Avasta pobranego ze strony Avasta. Teraz mam KIS i mam spokój.
@Smoleniak: No, a mi Norton jak i Kasperski o mało nie spaliły kompa bo przepuszczały kompletnie wszystko. Przy Avaście robię co tydzień skan kompa wszystkim co mam (wszystkim anty co tam mam. Jakieś 10 programów), do tej pory jedyne co miałem do 5 wirusów przez 10lat użytkowania komputera z Avastem, wszystkie 5 w 1 roku użytkowania.
@Raini: A kto mówił o kinie fikanym? Potrzebowałem przetestować działanie jednej aplikacji w starszej wersji, a była tylko 1 wersja - okazała się być 100% wirusem. Po włączeniu "instalatora" od razu komp się wysypał.
@Magnic: Ale Panowie i Panie... Mówmy o LEGALNYCH licencjach działających na LEGALNYCH Windowsach. Jak ktoś miał Kasperskiego (w wersji Antivirus a nie Internet Security) na lewych kluczach czy kombinował z przedłużaniem czasu trial, przy czym miał Windowsa z aktywatorem a nie kluczem COA to takie kwiatki się działy. Nawet dzisiaj - Laptop Lenovo T400 w przeglądzie. Zainstalowany (i aktualny!) Avast. Kaspersky Rescue Disk wymacał jakieś 30 wstręciuchów, z czego jakieś 5 było trojanami.
I taki fail - wyskakuje Ci to 31 grudnia 1999 w niedzielę o 17:59. I co zrobisz? Nic nie zrobisz!
Odpowiedz@Ravciozo: piszesz to do podróżników w czasie?
Odpowiedz@JaramSieJakMorswinOceanem: Może.
Odpowiedz@Raini, ale antywirusa byś wgrał na komputer, bo to nie jest bezpieczne zwiedzać internety bez niego.
Odpowiedz@Smoleniak: Zawsze mnie zastanawiało co ludzie mają do avasta. U mnie tylko avast działa jak powinien działać antywirus. Wszystkie inne krzyczą mi nawet na płyty z grami albo na same siebie.
Odpowiedz@Magnic: Jak masz same płyty z bazaru, albo z pobliskiego lombardu spod lady to się nie dziwię... Ja od pięciu lat na dziesięć komputerów kupuję KIS i nie spotkałem sie z jakimś dziwnym działaniem.
Odpowiedz@prosiakwej: Taa bo wszystko co nie takie jak twoje to z bazaru. Z bazaru to mam tylko jedną rzecz: polar. Wszystkie antywirusy jakie miałem miały problemy ze wszystkim łącznie z samymi sobą. Jedynie avast działa jak powinien i nigdy nie miałem problemu z wirusami odkąd go mam, więc nikt mi nie wmówi, że avast jest złym antywirusem.
Odpowiedz@Magnic: Kaspersky mi w całej historii przepuścił 1 wirusa, którego pobrałem na własne życzenie (ale nie spodziewałem się takiej... mocy destruktywnej -cały komp się wysypał i działał tylko KIS). Avast przepuszczał często, a ja głupi do niego wracałem. Od avasta na dobre się odwróciłem, gdy... znalazł mi wirusa w pliku instalacyjnym nowej wersji Avasta pobranego ze strony Avasta. Teraz mam KIS i mam spokój.
Odpowiedz@Smoleniak: No, a mi Norton jak i Kasperski o mało nie spaliły kompa bo przepuszczały kompletnie wszystko. Przy Avaście robię co tydzień skan kompa wszystkim co mam (wszystkim anty co tam mam. Jakieś 10 programów), do tej pory jedyne co miałem do 5 wirusów przez 10lat użytkowania komputera z Avastem, wszystkie 5 w 1 roku użytkowania.
Odpowiedz@Smoleniak: przecież na stronach z kinem fikanym nie ma wirusów :)
Odpowiedz@Raini: A kto mówił o kinie fikanym? Potrzebowałem przetestować działanie jednej aplikacji w starszej wersji, a była tylko 1 wersja - okazała się być 100% wirusem. Po włączeniu "instalatora" od razu komp się wysypał.
Odpowiedz@Magnic: Ale Panowie i Panie... Mówmy o LEGALNYCH licencjach działających na LEGALNYCH Windowsach. Jak ktoś miał Kasperskiego (w wersji Antivirus a nie Internet Security) na lewych kluczach czy kombinował z przedłużaniem czasu trial, przy czym miał Windowsa z aktywatorem a nie kluczem COA to takie kwiatki się działy. Nawet dzisiaj - Laptop Lenovo T400 w przeglądzie. Zainstalowany (i aktualny!) Avast. Kaspersky Rescue Disk wymacał jakieś 30 wstręciuchów, z czego jakieś 5 było trojanami.
Odpowiedz@prosiakwej: Myło, że zauważyłeś, że rozmawiamy o legalnych wersjach, ale do tej pory nikt nie musiał tego wspominać.
OdpowiedzTakiej opcji mi zawsze brakowało.
OdpowiedzMi ktoś musi wytłumaczyć bo nie widzę w tym nic dziwnego.
Odpowiedz@zerco: chodzi o opcję "w następnym stuleciu" ;)
Odpowiedz@Plus: Ok ślepy jestem :) dziękuję
OdpowiedzKurna, kto to skopiował od KZciora?
OdpowiedzBrakuje mi tej opcji przy aktualizacji windowsa.
Odpowiedz