@ZONTAR: Kakadu pedał? Hmmm... Ara pedał? Husaria też była kolorowa i dużo amarantu miała (czytaj - pedalskiego różu). To kruki mogą budzić obrzydzenie, bo są padlinożerne jak sępy i flora bakteryjna też adekwatna w dziobie, i pewnie nie tylko. Do tego papugi są zdecydowanie sympatycznie a i gadać mogą się nauczyć. Dla mnie wybór jest jasny (nomen omen).
Kiedyś byłem nad jeziorem i jakaś mama pokazywała swojemu synkowi łabędzia mówiąc "zobacz, bocian płynie!"
Tej pani się chyba już myliły te wszystkie duże ptaki.
Mnie zastanawia, skąd te kruki z "Gry o tron" wiedzą gdzie mają lecieć. Programują je jakoś? Tłumaczą im? W końcu maesterowie czarami się raczej nie parali.
Chyba się komuś kruk ze szpakiem popierdzielił.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: bo ten amator to jakiś debil
Odpowiedz@„Pan Tik-Tak”: no w końcu amator...
OdpowiedzMimo wszystko wolałbym mieć kruka niż jakieś papużki czy rybki.
OdpowiedzPapugi są równie inteligentne co krukowate.
Odpowiedz@afrokosmita: Przy czym dorosły kruk jest majestatyczny, a papużka... pedał jakiś ;)
Odpowiedz@ZONTAR: Kakadu pedał? Hmmm... Ara pedał? Husaria też była kolorowa i dużo amarantu miała (czytaj - pedalskiego różu). To kruki mogą budzić obrzydzenie, bo są padlinożerne jak sępy i flora bakteryjna też adekwatna w dziobie, i pewnie nie tylko. Do tego papugi są zdecydowanie sympatycznie a i gadać mogą się nauczyć. Dla mnie wybór jest jasny (nomen omen).
OdpowiedzKiedyś byłem nad jeziorem i jakaś mama pokazywała swojemu synkowi łabędzia mówiąc "zobacz, bocian płynie!" Tej pani się chyba już myliły te wszystkie duże ptaki.
OdpowiedzMnie zastanawia, skąd te kruki z "Gry o tron" wiedzą gdzie mają lecieć. Programują je jakoś? Tłumaczą im? W końcu maesterowie czarami się raczej nie parali.
OdpowiedzPrzecież to nie jest pisklę kruka, tylko bodajże wodnika...
Odpowiedz