Marcin najwyraźniej chciał zaistnieć, bo wpisując 'dip' w google na pierwszej pozycji wyskakuje definicja z wikipedii, gdzie napisane jest, że to sos, a dopiero później jest mowa o DIP-ie.
@fajnakropka: Wiecie, że każdy ma inne wyniki wyszukiwania? W końcu google szpieguje właśnie po to, żeby te wyniki dostosować bezpośrednio do użytkownika.
@tomeklukow0: Chyba, że ktoś, jak większość z nas, nie szukał pewnie nic o dipach, ani o dolnośląskich instytucjach pośredniczących i wyniki mamy takie same.
Nawet gdyby wyskoczyła mu na pierwszym miejscu instytucja a na drugim sos, to jakim trzeba być idiotą, żeby nie domyślić się, że nie chodzi tu o instytucję pośredniczącą? Nadal twierdzę, że post Marcina był chęcią nazbierania 'lajków' lub zaistnienia na mistrzach.
@KotletSchabowy:
Każdy ma inne.
Google personalizuje wyniki, więc jeżeli często szukasz czegoś z jakiejś dziedziny, oglądasz strony o jakiejś tematyce itp., to takie wyniki podbijane są wyżej. Poszukaj różnych rzeczy normalnie i w trybie porno i zobaczysz, że wyniki się różnią.
Z tego co mi wiadomo to sosem polewamy jakieś jedzenie, np. ziemniaki. Dip zaś służy do maczania w nim jedzenia, np. nachos'y.
OdpowiedzMarcin najwyraźniej chciał zaistnieć, bo wpisując 'dip' w google na pierwszej pozycji wyskakuje definicja z wikipedii, gdzie napisane jest, że to sos, a dopiero później jest mowa o DIP-ie.
OdpowiedzNa trzecim miejscu sa nawet obrazki tego sosu, ten Marcinek jakis przygłupi jest :)
Odpowiedz@fajnakropka: To panowie magistry są? A to przeprosiny się wam nalezą.
Odpowiedz@fajnakropka: Wiecie, że każdy ma inne wyniki wyszukiwania? W końcu google szpieguje właśnie po to, żeby te wyniki dostosować bezpośrednio do użytkownika.
Odpowiedz@tomeklukow0: Chyba, że ktoś, jak większość z nas, nie szukał pewnie nic o dipach, ani o dolnośląskich instytucjach pośredniczących i wyniki mamy takie same.
Odpowiedz@fajnakropka: http://zapodaj.net/images/5e6c7e1bdbb73.png I tak, wyszukuję to hasło po raz pierwszy w google.
Odpowiedz@Lezek: Zaaaaakaaaaz hotlinkooowaniaaaa Zaaaaakaaaaz hotlinkooowaniaaaa...
OdpowiedzNawet gdyby wyskoczyła mu na pierwszym miejscu instytucja a na drugim sos, to jakim trzeba być idiotą, żeby nie domyślić się, że nie chodzi tu o instytucję pośredniczącą? Nadal twierdzę, że post Marcina był chęcią nazbierania 'lajków' lub zaistnienia na mistrzach.
Odpowiedz@fajnakropka Albo rzucił zabawną ripostą w stronę Piotrka. Jak widać ludziom się podobało, why so serious?
OdpowiedzMarcin ma chyba inne Google.
Odpowiedz@KotletSchabowy: Każdy ma inne. Google personalizuje wyniki, więc jeżeli często szukasz czegoś z jakiejś dziedziny, oglądasz strony o jakiejś tematyce itp., to takie wyniki podbijane są wyżej. Poszukaj różnych rzeczy normalnie i w trybie porno i zobaczysz, że wyniki się różnią.
OdpowiedzTen gościu wygląda na umytego Bartka82
Odpowiedz