@smuga50: jaka choroba, skąd Ty ją u niej zdiagnozowałeś, bo ja tutaj jedynie widzie zajebiście i wystraszoną dziewczynę... A tak na marginesie, dziedziczność chorób psychicznych zależy od wielu rzeczy i trudno jest wyrokować czy przejdzie na dzieci, czy też nie. Poza tym stanowisko naukowe w tej sprawie często bywa niejednoznaczne, trwają badania w ważniejszych ośrodkach uniwersyteckich, (niestety nie w Polsce- ponieważ jest to duże pole do nagrody nobla) nad dziedzicznością genetyczną chorób psychicznych. Trzeba także zwrócić uwagę, na warunki w których dziecko żyje, bo wiele modeli postępowania przenosimy z domu rodzinnego do swojej rodziny. Co do zasadniczego Twojego pytania uważam, że to nie jest w cale patologia, znam wiele związków osób niezrównoważonych psychicznie, a nawet czasem psychicznie chorych z "normalnymi" osobami. Często są to specyficzne związki, ale nie widzę w nich żadnej patologii, a wręcz przeciwnie wiele z nich mogłoby być wzorem dla tzw. dobrych małżeństw czy też innych związków.
@smuga50: po pierwsze primo choroba dwubiegunowa jest ZABURZENIEM a nie chorobą, i nie jest jednoznacznie pewne czy jest dziedziczona genetycznie w jakiś sposób, a i choroby dziedziczą się w stylu "zwiększona możliwość" . I na pewno nie objawia się tak jak powyżej. Objawia się cyklami depresyjnymi i cyklami maniakalnymi które trwają przez jakiś dłuższy okres czasu.
A poza tym, ty poważnie rozpatrujesz swoje uczucia w kręgach "może coś przekazać dzieciom"? Sądząc po reakcji dziewczyna go kocha, on pewnie ją. Musisz być smutnym człowiekiem.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 czerwca 2015 o 11:26
W sumie ciekawa kobieta. idziesz z nią do łózka, a na drugi dzień możesz je powiedzieć, że wcale nie uprawialiście seksu, ciebie tu nie było i wogóle nie jest w ciązy
czy tylko ja uważam, że wiązanie się z osobą niezrównoważoną jest patologią? przecież choroba dwubiegunowa może przejść na dzieci...?
Odpowiedz@smuga50: Może ona ma duże piersi. To by wiele wyjaśniało. A serio - takie lekkie je*nięcie w głowę to nie musi być od razu choroba.
Odpowiedz@SynRysiaZKlanu: no tak, reguła dużych cycków rządzi...
Odpowiedz@smuga50: jaka choroba, skąd Ty ją u niej zdiagnozowałeś, bo ja tutaj jedynie widzie zajebiście i wystraszoną dziewczynę... A tak na marginesie, dziedziczność chorób psychicznych zależy od wielu rzeczy i trudno jest wyrokować czy przejdzie na dzieci, czy też nie. Poza tym stanowisko naukowe w tej sprawie często bywa niejednoznaczne, trwają badania w ważniejszych ośrodkach uniwersyteckich, (niestety nie w Polsce- ponieważ jest to duże pole do nagrody nobla) nad dziedzicznością genetyczną chorób psychicznych. Trzeba także zwrócić uwagę, na warunki w których dziecko żyje, bo wiele modeli postępowania przenosimy z domu rodzinnego do swojej rodziny. Co do zasadniczego Twojego pytania uważam, że to nie jest w cale patologia, znam wiele związków osób niezrównoważonych psychicznie, a nawet czasem psychicznie chorych z "normalnymi" osobami. Często są to specyficzne związki, ale nie widzę w nich żadnej patologii, a wręcz przeciwnie wiele z nich mogłoby być wzorem dla tzw. dobrych małżeństw czy też innych związków.
Odpowiedz@smuga50: po pierwsze primo choroba dwubiegunowa jest ZABURZENIEM a nie chorobą, i nie jest jednoznacznie pewne czy jest dziedziczona genetycznie w jakiś sposób, a i choroby dziedziczą się w stylu "zwiększona możliwość" . I na pewno nie objawia się tak jak powyżej. Objawia się cyklami depresyjnymi i cyklami maniakalnymi które trwają przez jakiś dłuższy okres czasu. A poza tym, ty poważnie rozpatrujesz swoje uczucia w kręgach "może coś przekazać dzieciom"? Sądząc po reakcji dziewczyna go kocha, on pewnie ją. Musisz być smutnym człowiekiem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2015 o 11:26
W sumie ciekawa kobieta. idziesz z nią do łózka, a na drugi dzień możesz je powiedzieć, że wcale nie uprawialiście seksu, ciebie tu nie było i wogóle nie jest w ciązy
OdpowiedzE, solipsyzm nie jest niczym nowym :)
Odpowiedz