W Bydgoszczy też kiedyś fajna akcja była i tego newsa chyba do końca życia zapamiętam :D jak 2 gości chciało napaść na stację benzynową i jeden z nich, ten co został na czatach był niewidomy :D
Ja pamiętam, jak kiedyś leciał na Dwójce taki program o jakichś właśnie głupkowato spapranych skokach i raz było, jak facet w USA próbował obrabować monopolowy czy tam stację benzynową i gdy chciał uciekać, to wydzierał się na sprzedawcę, żeby mu otworzył drzwi, bo rzekomo je jakoś zdalnie zablokował. Nie wpadł na to, że trzeba je pociągnąć do siebie i zanim ogarnął, że przez cały czas pchał drzwi i dlatego się sukinsyny nie otworzyły, to policja zdążyła przyjechać.
I tak nikt nie przebije tego gościa :D Pochodzący z Teheranu złodziejaszek marzył o spełnieniu marzenia każdego przestępcy – chciał stać się niewidzialny dla wymiaru sprawiedliwości. Niewidzialny dosłownie. Lokalny „czarodziej” załatwił sprawę za sprawą „zaklęcia”. Zainkasował za to 5 mln riali (czyli ok. 625 dolarów). Wyposażony w magiczną moc niewidzialności złodziej wparował więc do banku w biały dzień i na oczach świadków skierował się do skarbca. Natychmiast został obezwładniony, co chyba nie jest zaskakujące. Dziwić może natomiast reakcja samego pechowego sprawcy, który żądał od policjantów, aby pozwolili mu się policzyć z magiem-oszustem. Do zdarzenia doszło w 2002 roku.
@SirBre: @SirBre
Jedyną osobą, która tutaj jest głupia, jesteś ty. Zainkasować to znaczy pobrać jakąś kwotę/sumę. Przeczytaj jeszcze raz zdanie: "Niewidzialny dosłownie. Lokalny „czarodziej” załatwił sprawę za sprawą „zaklęcia”. Zainkasował za to 5 mln riali (czyli ok. 625 dolarów).", potem przeczytaj mój komentarz i palnij się w łeb.
to znaczy, że jednak ukończył 21 lat... zastanawiające...
OdpowiedzW Bydgoszczy też kiedyś fajna akcja była i tego newsa chyba do końca życia zapamiętam :D jak 2 gości chciało napaść na stację benzynową i jeden z nich, ten co został na czatach był niewidomy :D
Odpowiedz@ameixa:Nawet to było na mistrzach :D http://mistrzowie.org/42133#comments
OdpowiedzJa pamiętam, jak kiedyś leciał na Dwójce taki program o jakichś właśnie głupkowato spapranych skokach i raz było, jak facet w USA próbował obrabować monopolowy czy tam stację benzynową i gdy chciał uciekać, to wydzierał się na sprzedawcę, żeby mu otworzył drzwi, bo rzekomo je jakoś zdalnie zablokował. Nie wpadł na to, że trzeba je pociągnąć do siebie i zanim ogarnął, że przez cały czas pchał drzwi i dlatego się sukinsyny nie otworzyły, to policja zdążyła przyjechać.
OdpowiedzI tak nikt nie przebije tego gościa :D Pochodzący z Teheranu złodziejaszek marzył o spełnieniu marzenia każdego przestępcy – chciał stać się niewidzialny dla wymiaru sprawiedliwości. Niewidzialny dosłownie. Lokalny „czarodziej” załatwił sprawę za sprawą „zaklęcia”. Zainkasował za to 5 mln riali (czyli ok. 625 dolarów). Wyposażony w magiczną moc niewidzialności złodziej wparował więc do banku w biały dzień i na oczach świadków skierował się do skarbca. Natychmiast został obezwładniony, co chyba nie jest zaskakujące. Dziwić może natomiast reakcja samego pechowego sprawcy, który żądał od policjantów, aby pozwolili mu się policzyć z magiem-oszustem. Do zdarzenia doszło w 2002 roku.
Odpowiedz@NinjaAssasin: Zainkasował to nie to samo co zapłacił. Robisz się głupszy z roku na rok.
Odpowiedz@SirBre: @SirBre Jedyną osobą, która tutaj jest głupia, jesteś ty. Zainkasować to znaczy pobrać jakąś kwotę/sumę. Przeczytaj jeszcze raz zdanie: "Niewidzialny dosłownie. Lokalny „czarodziej” załatwił sprawę za sprawą „zaklęcia”. Zainkasował za to 5 mln riali (czyli ok. 625 dolarów).", potem przeczytaj mój komentarz i palnij się w łeb.
Odpowiedz