Jakieś 8 lat temu w Żabce w Mielcu. Święta, przed sylwestrem, spora kolejka na kilkanaście osób po - wiadomo, że alkohol. Dwie osoby przede mną stoją razem chłopaczek taki, około 18 lat i dziewczynka, może 15, może 16, może prokurator na niej siedzi jeszcze.
Chłopaczek mówi do kasjerki cicho, przerażony:
- Poproszę gumki.
Kasjerka w biegu, bo duża kolejka i zamieszanie jest:
- Słucham?
Chłopaczek głośniej ale niepewnie:
- Ten, prezerwatywy
I się zaczerwienił, dziewczyna zaczęła patrzeć w podłogę, schowała twarz we włosach. W sklepie się zrobiło całkiem cicho, wszyscy słuchają z uśmiechem na twarzy. Niezręczna cisza :)
Kasjerka:
- Unimil mogą być?
Chłopaczek odważniej, chciał wyjść na znawcę:
- Unimile są do dupy, jakieś inne
Nagle dziewczyna się odezwała:
- To nie bo nie lubię w dupę...
Cały sklep śmiech, płacze ze śmiechu kilkanaście osób, nawet kasjerka się obudziła z tej monotonii i zachodzi się łzami :D Do dziewczyny nagle dotarło, co powiedziała i wyszła ze sklepu.
Chłopaczek spanikowany:
- To ja już dziękuję.
Pobiegł za nią i cała kolejka się śmiała z nich, że chłopaczyna prezerwatyw kupić nie umie i sierota nie facet i ledwo jajka obrosły i myśli, że dorosły i że jak nie umie gumek kupić to niech się lepiej za dziewczynkę nie bierze i z dziewczynki, że musiała być przy tym jak on kupował, że pokarało ją taką miernotą, że oni sami by kupili i nie brali ze sobą panienki i z tego, że skąd taka mała może wiedzieć czy lubi w dupkę :)
Jeżeli chłopaczku to czytasz to współczuję jej, taka śliczna i takiego osła sobie wzięła :) Mam nadzieję, że po tych 8 latach może odważyłeś się kupić prezerwatywy :D
@eszel89: nie lubi w dupę, więc chcieli gumki bo wiadomo... w tę drugą dziurkę już jest ryzyko :) a tu przez śmiechu ludzi biedna dziewczynka dalej musiała brać w dupę. Smutna historia.
@conrad_owl: może coś, czego nie wiesz:
Jakbym miał kobiecie w dupę to użyłbym gumek. No wiesz, resztki kału, nawet po lewatywie nie wiadomo i z moich informacji to grubość ścianki odbytu jest kilkanaście razy cieńsza niż w pochwie więc jest większe ryzyko przedostania się czegoś złego z krwi/do krwi. Pochwa ma odpowiednią florę bakteryjną i nawet mając stałą partnerkę można bez gumki. A jeżeli dla Ciebie w odbycie jest równie czysto co w pochwie to spytaj się swojej partnerki, czy by Ci po analu wylizała. Smutna byłaby historia :D
śmiać się powinni przy "przyejrzdza" jak ona to wymówiła =.=''
OdpowiedzJakieś 8 lat temu w Żabce w Mielcu. Święta, przed sylwestrem, spora kolejka na kilkanaście osób po - wiadomo, że alkohol. Dwie osoby przede mną stoją razem chłopaczek taki, około 18 lat i dziewczynka, może 15, może 16, może prokurator na niej siedzi jeszcze. Chłopaczek mówi do kasjerki cicho, przerażony: - Poproszę gumki. Kasjerka w biegu, bo duża kolejka i zamieszanie jest: - Słucham? Chłopaczek głośniej ale niepewnie: - Ten, prezerwatywy I się zaczerwienił, dziewczyna zaczęła patrzeć w podłogę, schowała twarz we włosach. W sklepie się zrobiło całkiem cicho, wszyscy słuchają z uśmiechem na twarzy. Niezręczna cisza :) Kasjerka: - Unimil mogą być? Chłopaczek odważniej, chciał wyjść na znawcę: - Unimile są do dupy, jakieś inne Nagle dziewczyna się odezwała: - To nie bo nie lubię w dupę... Cały sklep śmiech, płacze ze śmiechu kilkanaście osób, nawet kasjerka się obudziła z tej monotonii i zachodzi się łzami :D Do dziewczyny nagle dotarło, co powiedziała i wyszła ze sklepu. Chłopaczek spanikowany: - To ja już dziękuję. Pobiegł za nią i cała kolejka się śmiała z nich, że chłopaczyna prezerwatyw kupić nie umie i sierota nie facet i ledwo jajka obrosły i myśli, że dorosły i że jak nie umie gumek kupić to niech się lepiej za dziewczynkę nie bierze i z dziewczynki, że musiała być przy tym jak on kupował, że pokarało ją taką miernotą, że oni sami by kupili i nie brali ze sobą panienki i z tego, że skąd taka mała może wiedzieć czy lubi w dupkę :) Jeżeli chłopaczku to czytasz to współczuję jej, taka śliczna i takiego osła sobie wzięła :) Mam nadzieję, że po tych 8 latach może odważyłeś się kupić prezerwatywy :D
OdpowiedzMoże takie było przeznaczenie
OdpowiedzDrogie dzieci, pamiętajcie żeby kupować gumki w aptece, bo są lepsze. niż te w biedronce
Odpowiedz@eszel89: nie lubi w dupę, więc chcieli gumki bo wiadomo... w tę drugą dziurkę już jest ryzyko :) a tu przez śmiechu ludzi biedna dziewczynka dalej musiała brać w dupę. Smutna historia.
Odpowiedz@conrad_owl: może coś, czego nie wiesz: Jakbym miał kobiecie w dupę to użyłbym gumek. No wiesz, resztki kału, nawet po lewatywie nie wiadomo i z moich informacji to grubość ścianki odbytu jest kilkanaście razy cieńsza niż w pochwie więc jest większe ryzyko przedostania się czegoś złego z krwi/do krwi. Pochwa ma odpowiednią florę bakteryjną i nawet mając stałą partnerkę można bez gumki. A jeżeli dla Ciebie w odbycie jest równie czysto co w pochwie to spytaj się swojej partnerki, czy by Ci po analu wylizała. Smutna byłaby historia :D
Odpowiedz@eszel89: jakoś mi po analu liże, więc? Swoją drogą chyba jesteś dusza towarzystwa i zawsze opowiadasz najwięcej żartów wśród znajomych, prawda?
Odpowiedz