@decp12: ja tam wolę pełen profesjonalizm. Dupa ma być w full HD w bogatym, osłonecznionym pomieszczeniu a nie jakaś mini kamerka od laptopa schowana pod biurkiem gdzie nawet nic nie słychać i nie widać tylko jakąś poruszającą się pościel pod kocem -.-
@decp12: to zależy od aktorki. Jasne, są naszprycowane silikonem i wyglądające jak lalki, ale ja piszę o takich po których widać, że się tym występem bawią, przynosi im to frajdę i przyjemność i fajnie współpracują z kamerą. Remy Lacroix jest jedną z takich aktorek. Z fajnym dystansem do siebie i do swojej pracy.
Czytając tytuł tego artykułu wyobraziłem sobie że ktoś nagrał cały świat na dysk, i wskutek różnych dziwnych zdarzeń pozostała ostatnia kopia. Jeżeli ona zostanie zniszczona, cały świat przestanie istnieć.
Jeżeli ktoś chciałby nakręcić film o tym albo napisać książkę, proszę o kontakt - podam nr konta do przelewu honorarium za pomysł na scenariusz.
Horses?
Odpowiedz@bartek82r: może nie wiedział że kozy po angielsku to goats
Odpowiedz@bartek82r: Gdzieś w swoim folderze też coś takiego mam.
Odpowiedz@bartek82r: To specjalny folder do walenia konia.
Odpowiedz@Veon: A inne są do pisania recenzji?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2015 o 12:19
I tak najlepsze są "Amateur".
Odpowiedz@decp12: ja tam wolę pełen profesjonalizm. Dupa ma być w full HD w bogatym, osłonecznionym pomieszczeniu a nie jakaś mini kamerka od laptopa schowana pod biurkiem gdzie nawet nic nie słychać i nie widać tylko jakąś poruszającą się pościel pod kocem -.-
Odpowiedz@dark000: Zależy jakie to nagrania :) Te profesjonalne zaś, są sztuczne.
Odpowiedz@decp12: to zależy od aktorki. Jasne, są naszprycowane silikonem i wyglądające jak lalki, ale ja piszę o takich po których widać, że się tym występem bawią, przynosi im to frajdę i przyjemność i fajnie współpracują z kamerą. Remy Lacroix jest jedną z takich aktorek. Z fajnym dystansem do siebie i do swojej pracy.
Odpowiedz@dark000: No to sprawdzę.
OdpowiedzWujek Floyd i ciocia Beth mieli widzę niezapomnianą rocznicę
OdpowiedzCzytając tytuł tego artykułu wyobraziłem sobie że ktoś nagrał cały świat na dysk, i wskutek różnych dziwnych zdarzeń pozostała ostatnia kopia. Jeżeli ona zostanie zniszczona, cały świat przestanie istnieć. Jeżeli ktoś chciałby nakręcić film o tym albo napisać książkę, proszę o kontakt - podam nr konta do przelewu honorarium za pomysł na scenariusz.
OdpowiedzDaję plusa za Floydów.
Odpowiedz