@Bravo512: Wydaje mi się, że w takich pomieszczeniach można znaleźć lepsze miejsca na zamontowanie podsłuchów niż pod stołem. Jeżeli BOR nie jest w stanie znaleźć mikrofonu pod najprostszym meblem, to znaczy, że o znalezieniu dobrze ukrytej kamery / mikrofonu można zapomnieć, a to jest problem dużo większy niż Premier, która gdzie jedzie, to ze sobą zabiera samolot i jak widać meble.
@primekx: BOR jest od zapewnienia ochrony w sensie ochrony przed atakiem fizycznym/pirotechnicznym/zamachem etc. i nie zajmuje się podsłuchami. Za bezpieczeństwo informacji odpowiada ABW i to jej zadaniem jest poszukiwanie podsłuchów. Przynajmniej tak mówi prawo, jak jest w praktyce nie powiem, bo ani w BOR, ani w ABW, ani nawet w Straży Miejskiej mnie nie było ;p Pozdrawiam :-)
@Bravo512: W takim razie już bym wolał, żeby zamiast mebli, przed Panią Premier jeździło kilku funkcjonariuszy ABW i zabezpieczali pomieszczenia. Przynajmniej wyglądałoby to profesjonalnie i w razie pytań łatwo takie zachowanie wytłumaczyć (chociażby uczeniem się na błędach), a tak to wyszło jak zawsze.
Boją się podsłuchów i tyle. Paradoksalnie to jest chyba jedyna jak dotąd mądra decyzja Kopacz.
Odpowiedz@Bravo512: Wydaje mi się, że w takich pomieszczeniach można znaleźć lepsze miejsca na zamontowanie podsłuchów niż pod stołem. Jeżeli BOR nie jest w stanie znaleźć mikrofonu pod najprostszym meblem, to znaczy, że o znalezieniu dobrze ukrytej kamery / mikrofonu można zapomnieć, a to jest problem dużo większy niż Premier, która gdzie jedzie, to ze sobą zabiera samolot i jak widać meble.
Odpowiedz@Bravo512: No w sumie.. faktycznie nie moge sobie przypomniec innych dobrych decyzji.
Odpowiedz@primekx: BOR jest od zapewnienia ochrony w sensie ochrony przed atakiem fizycznym/pirotechnicznym/zamachem etc. i nie zajmuje się podsłuchami. Za bezpieczeństwo informacji odpowiada ABW i to jej zadaniem jest poszukiwanie podsłuchów. Przynajmniej tak mówi prawo, jak jest w praktyce nie powiem, bo ani w BOR, ani w ABW, ani nawet w Straży Miejskiej mnie nie było ;p Pozdrawiam :-)
Odpowiedz@Bravo512: W takim razie już bym wolał, żeby zamiast mebli, przed Panią Premier jeździło kilku funkcjonariuszy ABW i zabezpieczali pomieszczenia. Przynajmniej wyglądałoby to profesjonalnie i w razie pytań łatwo takie zachowanie wytłumaczyć (chociażby uczeniem się na błędach), a tak to wyszło jak zawsze.
OdpowiedzŚmiech na sali ;/ Brak słów.
OdpowiedzA co jesli ja ktos sprobuje krzeslem zaatakowac?
Odpowiedz