@kajetan30: Bo to zdesperowana kobieta jest. Najpierw kazała mu kupić gumki, nie zrozumiał. Potem umieściła na Facebooku ogólnodostępny post, nie zrozumiał. Obawiam się, że zrozumie dopiero wtedy gdy pójdzie z kolegą na piwo, a ten powie mu jaka to dobra w łóżku jest jego żona.
A propos smakowych. Kiedyś poszłam do apteki i poprosiłam o prezerwatywy smakowe. Pani farmaceutka ze zniesmaczoną miną spytała "chodzi pani o zapachowe?".
I musiała się tym pochwalić na facebook'u?? Współczuje żony.
Odpowiedz@kajetan30: Bo to zdesperowana kobieta jest. Najpierw kazała mu kupić gumki, nie zrozumiał. Potem umieściła na Facebooku ogólnodostępny post, nie zrozumiał. Obawiam się, że zrozumie dopiero wtedy gdy pójdzie z kolegą na piwo, a ten powie mu jaka to dobra w łóżku jest jego żona.
OdpowiedzA propos smakowych. Kiedyś poszłam do apteki i poprosiłam o prezerwatywy smakowe. Pani farmaceutka ze zniesmaczoną miną spytała "chodzi pani o zapachowe?".
OdpowiedzJaka żona, takie gumki....
OdpowiedzJakie gumki, taki sex...
Odpowiedz@PrawdziwyJoker: Jakie życie, taka śmierć
OdpowiedzChyba będzie kolejny maluszek ...
Odpowiedz@befur: no chyba nie będzie, gumki okazały się być 100% skuteczne
OdpowiedzPrzez takie cos? Wspolczuje zony. Pewnie ksiezyc musi byc w odpowiedniej fazie i planety w odpowiednim ukladzie zeby miala ochote.
OdpowiedzNo tak jak po slubie to pewnie juz zapomnial po co sa gumki...
OdpowiedzNastępnym razem niech mu każe kupić gumy. Albo przyniesie Orbit albo 4 do Żuka
OdpowiedzPowodzenia w naciąganiu :)
Odpowiedz