Przecież koty po mleku dostają sraczki ;] nie mam pojęcia dlaczego istnieje przekonanie, że koty piją mleko skoro nie mogą go pić. A wiem to stąd, że jak miałem kota, ten non stop miał sraczkę po mleku. Myśleliśmy, że może jest uczulony, ale gdy zdechł i po latach wpadł nam drugi kot, to ten też miał biegunkę po mleku. Skąd więc przekonanie, że koty piją mleko skoro potem się męczą na kuwecie i wali na cały dom?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2015 o 0:29
@dark000: No to chyba mieliście wyczulone koty, bo moje piły normalnie i nic im nie było :v
No chyba że wasze koty piły ciągle, hektolitrami. To wtedy nie dziwota, że było tak, a nie inaczej :v
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2015 o 13:56
@decp12: nie, jedna miseczka wystarczyła. Ogólnie koty nie muszą pić niczego, bo płyny przyswajają z mięsa. Owszem, jeśli jedzą suchą karmę, woda jest wskazana, ale nasz je wyłącznie mięso (wątróbki, żołądki) latami i nigdy niczego nie pił. Nawet nie wiem czy by potrafił i jest normalnym, zdrowym kotem i zwyczajnie też sika. Na początku się zdziwiliśmy i baliśmy o niego, bo nic nie pił, ale weterynarz mówił, że to norma u kotów i te nie muszą niczego pić, bo płyny mają z mięsa. I miał rację :) kot ma w dupie wodę :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 września 2015 o 12:21
Mnie to wygląda na nić, przywiązaną do kociego zęba i do krowy. Teraz wystarczy tylko klepnąć krowę, żeby się ruszyła i kociak nie musi chodzić na leczenie kanałowe tej dwójki na dole.
Przecie to młode futerkowe godzille!
Odpowiedz@WszystkieNickiZajeteKuraMac: A ty nie wiesz, że wszystko co żywe, służy kotom? :v
OdpowiedzPrzecież koty po mleku dostają sraczki ;] nie mam pojęcia dlaczego istnieje przekonanie, że koty piją mleko skoro nie mogą go pić. A wiem to stąd, że jak miałem kota, ten non stop miał sraczkę po mleku. Myśleliśmy, że może jest uczulony, ale gdy zdechł i po latach wpadł nam drugi kot, to ten też miał biegunkę po mleku. Skąd więc przekonanie, że koty piją mleko skoro potem się męczą na kuwecie i wali na cały dom?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2015 o 0:29
@dark000: No to chyba mieliście wyczulone koty, bo moje piły normalnie i nic im nie było :v No chyba że wasze koty piły ciągle, hektolitrami. To wtedy nie dziwota, że było tak, a nie inaczej :v
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2015 o 13:56
@decp12: nie, jedna miseczka wystarczyła. Ogólnie koty nie muszą pić niczego, bo płyny przyswajają z mięsa. Owszem, jeśli jedzą suchą karmę, woda jest wskazana, ale nasz je wyłącznie mięso (wątróbki, żołądki) latami i nigdy niczego nie pił. Nawet nie wiem czy by potrafił i jest normalnym, zdrowym kotem i zwyczajnie też sika. Na początku się zdziwiliśmy i baliśmy o niego, bo nic nie pił, ale weterynarz mówił, że to norma u kotów i te nie muszą niczego pić, bo płyny mają z mięsa. I miał rację :) kot ma w dupie wodę :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2015 o 12:21
Mnie to wygląda na nić, przywiązaną do kociego zęba i do krowy. Teraz wystarczy tylko klepnąć krowę, żeby się ruszyła i kociak nie musi chodzić na leczenie kanałowe tej dwójki na dole.
Odpowiedz