@VincentVerigo: Albo plasterki jabłka za 3 złote. Za tyle to ja kupię ponad kilogram jabłek nie zapominając o ziemniakach na stołówkach bez soli... patologia
No dobra, zgadzam się że to absurdalne przepisy. Więc jak chcecie walczyć z nadwagą u dzieci? Za 20 lat ten naród będzie otyły nie mniej niż Amerykanie. Jakieś inne pomysły czy tylko szydzić potraficie?
@cczeslaww: Ale po wprowadzeniu tego zakazu nic się nie zmieniło , po za pozbawieniem kilkuset sklepikarzy pracy, dzieciaki po prostu już nie kupują w sklepikach ale przynoszą sobie z domu lub kupują po drodze do szkoły.
@KRasta: Wiem już co myślisz o tych nowelizacjach, ale pytałem przecież o inne pomysły. Epidemia nadwagi u dzieci sięga 70% populacji. Trzeba coś jednak zrobić. Bezczynnie siedzieć nie należy, bo zaraz nam się wytoczy wataha grubasów na ulice. Zobaczycie...
@cczeslaww: Może po prostu trzeba zmienić tryb życia na bardziej aktywny? My nie możemy nic zrobić, ponieważ to oni decydują czy będą uprawiać jakiś sport... Zabieranie papierosów nałogowemu palaczowi bez jego chęci zmiany jest bezcelowe.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 września 2015 o 13:06
@KacperNFS: Informacja z pierwszej ręki, osoba z mojej rodziny prowadzi testy przesiewowe wśród uczniów gimnazjum. Wychodzi, że 60-70% uczniów ma BMI powyżej normy dla ich wieku. Nie pamiętam dokładnych liczb.
@Patrykkiler: wiadomo, że prohibicja jest niewłaściwa, tak jak i te działania rządu. Też ich nie popieram. Jednak naprawdę coś trzeba szybko zrobić. Może się nauczą na błędnych reformach.
@cczeslaww: już lepiej nic nie robić, niż robić coś co nie ma żadnego skutku, a nawet jest szkodliwe (przytoczony przykład sklepików, które ogłaszają plajtę). To tak, jakby komuś dach przeciekał, a na pytanie co z tym zrobił powiedział "pomalowałem kota na zielono, może to i nie pomogło, ale chociaż coś zrobiłem!".
A jak to wygląda na wycieczkach szkolnych?
OdpowiedzDzień dobry, poproszę coś na śniadanie. Proszę, zdrowa natka pietruszki, 3 zł.
Odpowiedz@VincentVerigo: Albo plasterki jabłka za 3 złote. Za tyle to ja kupię ponad kilogram jabłek nie zapominając o ziemniakach na stołówkach bez soli... patologia
OdpowiedzAlkohol i fajki, jak dobrze pogadasz, to dostaniez bez dowodu :D Jakie to smutne.
OdpowiedzZakaz obejmuje sprzedaż w sklepikach szkolnych, nie ma znaczenia komu sie je sprzedaje...
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: widocznie nauczycielom wolno sprzedawać...
OdpowiedzNo dobra, zgadzam się że to absurdalne przepisy. Więc jak chcecie walczyć z nadwagą u dzieci? Za 20 lat ten naród będzie otyły nie mniej niż Amerykanie. Jakieś inne pomysły czy tylko szydzić potraficie?
Odpowiedz@cczeslaww: Ale po wprowadzeniu tego zakazu nic się nie zmieniło , po za pozbawieniem kilkuset sklepikarzy pracy, dzieciaki po prostu już nie kupują w sklepikach ale przynoszą sobie z domu lub kupują po drodze do szkoły.
Odpowiedz@KRasta: Wiem już co myślisz o tych nowelizacjach, ale pytałem przecież o inne pomysły. Epidemia nadwagi u dzieci sięga 70% populacji. Trzeba coś jednak zrobić. Bezczynnie siedzieć nie należy, bo zaraz nam się wytoczy wataha grubasów na ulice. Zobaczycie...
Odpowiedz@cczeslaww: Gdzie ty widzisz te 70% dzieci z nadwagą, bo ani w podstawówce ich nie ma, ani w gimbie ani nawet techbazie.
Odpowiedz@cczeslaww: Może po prostu trzeba zmienić tryb życia na bardziej aktywny? My nie możemy nic zrobić, ponieważ to oni decydują czy będą uprawiać jakiś sport... Zabieranie papierosów nałogowemu palaczowi bez jego chęci zmiany jest bezcelowe.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2015 o 13:06
@KacperNFS: Informacja z pierwszej ręki, osoba z mojej rodziny prowadzi testy przesiewowe wśród uczniów gimnazjum. Wychodzi, że 60-70% uczniów ma BMI powyżej normy dla ich wieku. Nie pamiętam dokładnych liczb. @Patrykkiler: wiadomo, że prohibicja jest niewłaściwa, tak jak i te działania rządu. Też ich nie popieram. Jednak naprawdę coś trzeba szybko zrobić. Może się nauczą na błędnych reformach.
Odpowiedz@cczeslaww: już lepiej nic nie robić, niż robić coś co nie ma żadnego skutku, a nawet jest szkodliwe (przytoczony przykład sklepików, które ogłaszają plajtę). To tak, jakby komuś dach przeciekał, a na pytanie co z tym zrobił powiedział "pomalowałem kota na zielono, może to i nie pomogło, ale chociaż coś zrobiłem!".
OdpowiedzMalowanie kota to zawsze dobry pomysł c;
Odpowiedz