Obieranie węgla jest podobne do obierania cebuli, obojętnie jak długo będziesz obierał to i tak będziesz miał to samo, tylko pomniejszone. Wychodzi na to, że węgiel ma warstwy.
Ja kiedyś miałem w butelce po coli kranówę i wkręciłem kolesiowi że to nowa cola - coca cola crystal. Debil rozpytywał potem w sklepach o ten nowy rodzaj.
Ptasie mleczko z kloaczki
OdpowiedzObieranie węgla jest podobne do obierania cebuli, obojętnie jak długo będziesz obierał to i tak będziesz miał to samo, tylko pomniejszone. Wychodzi na to, że węgiel ma warstwy.
OdpowiedzJa kiedyś miałem w butelce po coli kranówę i wkręciłem kolesiowi że to nowa cola - coca cola crystal. Debil rozpytywał potem w sklepach o ten nowy rodzaj.
Odpowiedz@dacoin: zaiste, jesteś geniuszem zbrodni...
Odpowiedz@dacoin: Jest taka. Smak ten sam, wygląd wody. Pierwszy raz zrobiona dla jakiegoś oficjela z ZSRR - potem weszła na rynek.
Odpowiedz