@gresioresio: Coraz więcej mamy takich nauczycieli. Jak ostatnio odbierałem brata z podstawówki to przez okno widziałem z kolei genialną nauczycielkę również języka angielskiego, która najpierw pisała poprawnie zdanie w języku obcym, a potem w tłumaczeniu pod spodem robiła więcej błędów niż jej przeciętny uczeń...
@gresioresio:
Mylisz się, to jest tak zwane zaokrąglanie nauczycielskie (zawsze na niekorzyść ucznia, prawie zawsze na korzyść uczennicy), ze standardowym przesunięciem (np z 90% robi się nagle 9%).I co, szach-mat mistrzowie dobrzy z matmy!
http://mistrzowie.org/215711/Kto-mnie-pobije
OdpowiedzPobić powinni tego kto obliczył te procenty...
Odpowiedz@gresioresio: Nie dość, że walnął się o rząd wielkości, to jeszcze zaokrąglanie skopał. Bo nie wiem jak inaczej z 4,8% może wyjść 0,4%
Odpowiedz@gresioresio: Coraz więcej mamy takich nauczycieli. Jak ostatnio odbierałem brata z podstawówki to przez okno widziałem z kolei genialną nauczycielkę również języka angielskiego, która najpierw pisała poprawnie zdanie w języku obcym, a potem w tłumaczeniu pod spodem robiła więcej błędów niż jej przeciętny uczeń...
Odpowiedz@RubyEyed: Mam nadzieję, że nie chodzi ci o niedosłowność tłumaczenia... Jeśli jednak tak, poleciłbym jednak nie wypowiadać się w tym temacie.
Odpowiedz@gresioresio: Mylisz się, to jest tak zwane zaokrąglanie nauczycielskie (zawsze na niekorzyść ucznia, prawie zawsze na korzyść uczennicy), ze standardowym przesunięciem (np z 90% robi się nagle 9%).I co, szach-mat mistrzowie dobrzy z matmy!
OdpowiedzJa bez problemu, Angielski napawa mnie zbyt duza odraza bym sie go uczył.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Powodzenia w życiu.
OdpowiedzSławek Peszko :D
OdpowiedzFakt, cięzko pobić. Cztery promile to już niezły wyczyn
Odpowiedz