O żadnym przejęzyczeniu tu nie ma mowy, baba ta jest doskonale poinformowana i i wymsknęła jej się prawda , bo kraje do Węgier już są zasiedlone i tak naprawdę tam jest granica węgiersko-syryjska gdyby Polska nie była w SRAJGEN to byśmy z zachodu graniczyli także z Syrią.... taka tam refleksja......
Ktoś powie : czepiają się a każdemu mogło się przejęzyczyć, poza tym nikt nie wie wszystkiego. Owszem ale:
1 To nie jest jakiś temat wzięty z sufitu, sprawą imigrantów z Syrii zajmuje się cała Europa od miesięcy. Będąc premierem dużego kraju w środku Europy pasowałoby poświęcić choć kwadrans i wziąć do ręki atlas geograficzny żeby np nie wyjść na idiotę w Brukseli
2 Nie wiem jak inni ale ja mam w pamięci wizytę pani Kopacz w Berlinie kiedy to nie wiedziała gdzie ma iść i pomimo próśb pani Merkel szła pod jakieś ogrodzenie. Skończyło się na tym że kanclerz Niemiec musiała panią Kopacz ciągnąć za ramię we właściwym kierunku jak nie przymierzając jakiegoś Maciusia z Klanu.
Powyższe dwa punkty wskazują nie tylko na braki w edukacji na poziomie szkoły podstawowej ale także brak zaangażowania, chęci do tego by załatać podstawowe braki w wiedzy. Takie wpadki może nie raziłyby mnie tak bardzo na początku lat 80tych czy 90tych kiedy Wałęsa piął się do Władzy, a później Kwasniewski robił kampanię wyborczą w rytmach diso polo ale do cholery jasnej mamy rok 2015 i wypadałoby jednak czegoś wymagać od przedstawicieli rządu w kraju gdzie niektóre sprzątaczki mają ukończone 2 kierunki studiów, a monterzy w fabrykach części do samochodów mówią płynnie po angielsku.
No chwileczkę! Przecież trzeba jakoś przepłynąć przez Balaton, nie?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2015 o 0:39
O żadnym przejęzyczeniu tu nie ma mowy, baba ta jest doskonale poinformowana i i wymsknęła jej się prawda , bo kraje do Węgier już są zasiedlone i tak naprawdę tam jest granica węgiersko-syryjska gdyby Polska nie była w SRAJGEN to byśmy z zachodu graniczyli także z Syrią.... taka tam refleksja......
OdpowiedzOna rządzi naszym panstwem.. gdyby Hitler byl tak dobry z geografii to nie bylo by wojny...
OdpowiedzKtoś powie : czepiają się a każdemu mogło się przejęzyczyć, poza tym nikt nie wie wszystkiego. Owszem ale: 1 To nie jest jakiś temat wzięty z sufitu, sprawą imigrantów z Syrii zajmuje się cała Europa od miesięcy. Będąc premierem dużego kraju w środku Europy pasowałoby poświęcić choć kwadrans i wziąć do ręki atlas geograficzny żeby np nie wyjść na idiotę w Brukseli 2 Nie wiem jak inni ale ja mam w pamięci wizytę pani Kopacz w Berlinie kiedy to nie wiedziała gdzie ma iść i pomimo próśb pani Merkel szła pod jakieś ogrodzenie. Skończyło się na tym że kanclerz Niemiec musiała panią Kopacz ciągnąć za ramię we właściwym kierunku jak nie przymierzając jakiegoś Maciusia z Klanu. Powyższe dwa punkty wskazują nie tylko na braki w edukacji na poziomie szkoły podstawowej ale także brak zaangażowania, chęci do tego by załatać podstawowe braki w wiedzy. Takie wpadki może nie raziłyby mnie tak bardzo na początku lat 80tych czy 90tych kiedy Wałęsa piął się do Władzy, a później Kwasniewski robił kampanię wyborczą w rytmach diso polo ale do cholery jasnej mamy rok 2015 i wypadałoby jednak czegoś wymagać od przedstawicieli rządu w kraju gdzie niektóre sprzątaczki mają ukończone 2 kierunki studiów, a monterzy w fabrykach części do samochodów mówią płynnie po angielsku.
Odpowiedz