@fjuto: No wiesz, to co jest oczywiste dla ciebie niekoniecznie będzie oczywiste dla kogoś kto niechcący wrzucił dowód osobisty do urny a potem samemu próbował go z niej wytrząsnąć...
Skoro nie masz dowodu to ewidentnie nie ma dowodu by dowód wpadł ci do urny. Komisja to poważni ludzie i bez konkretnych dowodów nie udowodnisz tego,że twój dowód do czeluści urny wpadł. Dowody, dowodami a dowody dowodom nierówne i bez dowodów, dowodu nie odzyskasz tak łatwo i jedyne co cie czeka to wy***anie i co najwyżej do...wody kałużą potocznie zwaną. ;)
@MrMark: Pracowałem w komisji, więc wiem jak to wygląda. Zgodnie z wytycznymi nie miała prawa dotykać urny. Była to podstawa do zawiadomienia policji, ale ponieważ komisja, a może nawet mężowie zaufania to poważni ludzie, dlatego tylko ją wyprowadzili. Po 21 kiedy zaczyna się liczenie otwiera się urnę i zgodnie z wytycznymi należy wpisać do protokołu znalezione przedmioty w urnie inne niż karty do głosowania. Dlatego albo oddadzą dowód wójtowi, a ten dzięki zamieszczonemu adresowi zamieszkania odda go właścicielce, albo zrobi to sama komisja.
Umówić się z komisją, że podejdziesz ok. 21:05?
Odpowiedz@fjuto: No wiesz, to co jest oczywiste dla ciebie niekoniecznie będzie oczywiste dla kogoś kto niechcący wrzucił dowód osobisty do urny a potem samemu próbował go z niej wytrząsnąć...
OdpowiedzJak zostałaś siłą wyj**ana to powinnaś zgłosić gwałt.
OdpowiedzDostanie jeden mandat.
OdpowiedzSkoro nie masz dowodu to ewidentnie nie ma dowodu by dowód wpadł ci do urny. Komisja to poważni ludzie i bez konkretnych dowodów nie udowodnisz tego,że twój dowód do czeluści urny wpadł. Dowody, dowodami a dowody dowodom nierówne i bez dowodów, dowodu nie odzyskasz tak łatwo i jedyne co cie czeka to wy***anie i co najwyżej do...wody kałużą potocznie zwaną. ;)
Odpowiedz@MrMark: Pracowałem w komisji, więc wiem jak to wygląda. Zgodnie z wytycznymi nie miała prawa dotykać urny. Była to podstawa do zawiadomienia policji, ale ponieważ komisja, a może nawet mężowie zaufania to poważni ludzie, dlatego tylko ją wyprowadzili. Po 21 kiedy zaczyna się liczenie otwiera się urnę i zgodnie z wytycznymi należy wpisać do protokołu znalezione przedmioty w urnie inne niż karty do głosowania. Dlatego albo oddadzą dowód wójtowi, a ten dzięki zamieszczonemu adresowi zamieszkania odda go właścicielce, albo zrobi to sama komisja.
Odpowiedzmimo całego tego natłoku wyborczych postów jakoś nie zczaiłam o jaką urnę chodzi i się zastanawiam po cholerę w prochach zmarłego dowodem grzebał o.O
Odpowiedznom
OdpowiedzKaczyński nawet jakby zdobył ten dowód to nie umiałby wziąć kredytu, bo sam nie ma konta w banku :D
Odpowiedz