Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Znajomość

by ~haparoiden
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar matrixemil
5 5

Aaa, on, to kochanek mojej żony

Odpowiedz
avatar FrozenMind
15 17

W małych wsiach ludzie zwykle mówią "dzień dobry" mijając obcych. W miastach to nawet sąsiad sąsiadowi nie mówi. I kto tu jest wsiokiem?

Odpowiedz
avatar kyllan
1 1

@FrozenMind: Nadzieńdobrowałbyś się w mieście :) Sąsiadów z pięter wyższych niż sąsiednie praktycznie nie znam, chyba że ktoś ma nietypową urodę albo z innego powodu go zapamiętałem.

Odpowiedz
avatar zerco
-2 6

Tyle razy chodziłem po górach i tylko raz mi ktoś powiedział cześć. Też zastanawiałem się kto to był a potem mi wyleciało z głowy. Dziś dowiaduję, że to jakiś nowy zwyczaj.

Odpowiedz
avatar Kanch
3 3

człowiek uczy się przez całe życie.

Odpowiedz
avatar BournPL
7 7

To aż dziwne. Ilekroć jestem w gorach to zawsze jest mocno respektowany zwyczaj. Może na częściej uczęszczanych szlakach jest tego mniej ponieważ jest tlum ale na zwykłych gdzie czlowieka spotykasz raz na godzine albo rzadziej to kazdy sie wita

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
5 5

@zerco: Nowy zwyczaj? W jakich górach ty chodziłeś?

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
3 3

@zerco: jak się "chodzi po górach" w Zakopanem, to pewnie i nowy... na rzadziej uczęszczanych szlakach (choćby większość Beskidów) większość ludzi respektuje ten zwyczaj...

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 2

@FriendzoneMaster: Też bym się nie zgodził. Niedawno byłem w tatrach wysokich, odwiedzając po drodze Giewont, Rysy i inne szczyty wokół Zakopanego. Wszyscy się pozdrawiali.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 0

@Kajothegreat: no to przyznam że lekko mnie zaskoczyłeś... jak ostatni raz byłem w tamtych okolicach to zdarzały się jedynie pojedyncze przypadki...

Odpowiedz
avatar kyllan
2 2

@BournPL: Zgadza się, jak łaziłem po ceprostradach to tłumy były takie że nic bym nie robił tylko mówił dookoła "dzień dobry". Jak raz poszedłem na trudniejszy szlak to pierwszy pozdrawiacz i mnie zaskoczył, ale wtedy przypomniałem sobie ten zwyczaj z opisów :)

Odpowiedz
avatar zerco
2 2

@Kajothegreat: Ostatnio to na Śnieżkę. Jak to ktoś powiedział: Człowiek uczy się całe życie.

Odpowiedz
avatar toscan
2 2

@kyllan: To jest sedno sprawy: Krupówkowicze chodzący na Giewont w japonkach wielu zwyczajów nie przyswoili.

Odpowiedz
avatar toscan
3 3

Teraz już się nie mówi "część". Teraz modnie jest mówić "kawałek" albo "fragment".

Odpowiedz
avatar igor75
-3 3

Z Hitlerjugend się znają pewnie...

Odpowiedz
avatar n1whn
-1 1

Czytając to przypomniała mi się dziewczyna (niezbyt mądra blondyna) którą kiedyś zaprosiłem na randkę. Poszliśmy do kina na "Titanica"'a, pierwsza scena, pokazują Titanica, a ona pyta: "co to za statek?"

Odpowiedz
avatar rha
4 4

Trzeba było odpowiedzieć, że parowiec transatlantycki, bo przecież nie o nazwę się pytała. :)

Odpowiedz
Udostępnij