Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Zemsta

by JaCzyliJaZwanyMnom
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar dacoin
6 8

Chcą nas zniszczyć? Niby jak? Wystawia reprezentację w następnych wyborach?

Odpowiedz
avatar giertych97
6 10

Pasożyta powinno się wytępić, a nie pozwolić mu się rozprzestrzeniać. Islam jest rakiem dla europejskiej kultury. Media prezentują marksizm kulturowy, a nie lewicę. Parę dni temu usunięto petycję ze strony avaaz.org (międzynarodowej organizacji obywatelskiej), w której zebrano w ciągu 3 dni 75.000 tyś głosów w sprawie referendum dot. powszechnego dostępu do broni. Petycję uznano za obraźliwą. Wczoraj ISIS wypowiedziało m.in. i nam wojnę. Chcemy, czy nie, jesteśmy wciągnięci do III W.Ś, a mimo to 100 obywateli - mężczyzn, kobiet i dzieci - bronić będzie 1 pistolet. Czekam na odpowiedź Wojtka. :P

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-4 10

@giertych97: a) Co ma marksizm do islamu? Że media niby wspierają teorię o alienacji i reifikacji pracownika :D? Wiesz w ogóle co to jest marksizm? b) Jeśli rzeczywiście trwa III wś., czy wierzysz w to, że tym razem na froncie, wzbogaconym coraz to nowszym sprzętem, będą biegali nieprzeszkoleni Janusz z Grażyną z bronią kupioną w każdym sklepie z bronią :D?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2015 o 15:11

avatar Kajothegreat
-5 7

@giertych97: I jeszcze jedno: skoro jedna na sto osób w Polsce stara się o pozwolenie na posiadanie broni (mówimy tu o cywilach), co by zmieniła powszechna dostępność do broni? Zwłaszcza, że w większości krajów, w których broń jest "bardziej legalna niż w Polsce" (wymagane są zaświadczenia o niekaralności, testy psychologiczne i testy na strzelnicy), przeważnie nie można nosić broni palnej w miejscach publicznych.

Odpowiedz
avatar decp12
2 4

@Kajothegreat: A ty znów swoje... a już ktoś miałby pozwolenie na broń. To byłby po przeszkoleniu, jak to później dodałeś w nawiasie :v Co by to zmieniło? Zwiększenie obronności państwa. a na ulicy można by nosić małą do obrony własnej. i nie jedna na sto osób stara się o pozwolenie, tylko ma.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-2 4

@decp12: Łącznie z bronią wojskową jest w Polsce 1 broń na sto osób (trochę nieco tylko więcej) :). Odróżniasz ty militarne wykorzystanie broni od samo-obronnej :)?

Odpowiedz
avatar decp12
4 4

@Kajothegreat: Tak, panie kapitanie :v Zauważ, że gdyby przyszło co do czego, to broń którą posiadaliby cywile, zostałaby użyta militarnie.

Odpowiedz
avatar Bravo512
6 6

@Kajothegreat: Wydaje mi się, że przedmówcy chodziło o politykę multikulturalizmu prowadzoną przez Zachód Europy, ale nie jestem adwokatem, więc mniejsza. Uwaga o tym, że obecnie konflikty mają charakter raczej szybkich starć z wykorzystaniem wysokozaawansowanych technologii i zawodowych zabijaków, lub też mają charakter działań asymetrycznych w rozumieniu wykorzystania środków informatycznych i ekonomicznych (ale także demograficznych patrz zalew Islamu) jest słuszny. Osobiście też mi się nie wydaje, żeby w następnej wojnie światowej (jeśli do takiej dojdzie), brały udział wielki masy ludzi. Oczywiście częściowo na pewno tak, bo wojny nie da się wygrać tylko żołnierzem zawodowym, ale wykorzystanie czynnika, że sobie pozwolę na taki kolokwializm, "mięska armatniego" będzie dużo mniejsze niż w czasie II wś na froncie wschodnim, czy chociażby konfliktu Irańsko-Irackiego, z lat 80., który był de facto I wś w wersji 2.0. Masowe wyrzynanie się Muzułmanów przy poklasku USA i Izraela, które wspierały dostawami sprzętu obie strony (aby mogły wyrżnąć się jeszcze bardziej) jest zresztą interesujące, ale to osobny temat. Także na razie się z Tobą zgadzam. A teraz rzecz, w której się nie zgadzam (albo przynajmniej częściowo się nie zgadzam), kwestia dostępu do broni, a obronność państwa. Generalnie forma obrony terytorialnej jest czynnikiem działającym pozytywnie na zdolności obronne kraju. Powołując się na słowa dr hab. Romulada Szeremietiewa, który to powoływał się na dokumenty NATO, twierdzę iż w doktrynach NATOwskich stwierdza się, że agresor potrzebuję przewagi 3:1 nad wojskiem konwencjonalnym, aby rozbić siły zbrojne przeciwnika i zająć jego teren bez większych trudności. Przy zdobywaniu miasta ten wskaźnik jest nieznacznie większy. W przypadku zdobywania terenu bronionego przez wojsko konewncjonalne, a także obronę terytorialną (wyposażoną w karabiny, granatniki, p.lot. ogólnie sprzęt ciężki, przeznaczony dla piechoty), niezbędna przewaga to już co najmniej 20:1, o ile się nie mylę przy zdobywaniu miast 35:1, teraz przykład z życia: Czeczenia. Rosjanie opanowali sytuację w Czeczenii dopiero kiedy na 1 bojownika przypadało 51 żołnierzy SZ FR (przy czym w ostatnim czasie SZ FR przeszły znaczącą modernizację, więc obecnie wystarczyłaby pewnie mniejsza przewaga). Zatem wpływ obrony terytorialnej na zdolność obronne państwa jest zdecydowanie pozytywny, a koszta takiego systemu i czas jego budowy są stosunkowo niskie (koszt wyszkolenia 100 000 wojska to około 2,5 mld PLN, przy czasie szkoleń obejmującym w sumie około 2, może 3 lat), w kontekście sum wydawanych na nowoczesne systemu uzbrojenia suma 2,5 mld PLN jest naprawdę śmieszna. Jaka forma obrony? Oddziały lokalne, najlepiej działające w obrębach gmin, może nawet mniejszych, z bronią zdeponowaną w magazynach uzbrojenia, a także w domach samych ludzi pełniących funkcję żołnierzy. Przy czym broń zarówno krótka jak i długa, maszynowa, wyborowa, przeciwpancerna etc. Posiadanie znacznych sił, pozwoliłoby natychmiast przerwać wszelkie szlaki zaopatrzeniowe przeciwnika, zniszczy moralne jego wojska, znacząco spowolni siłę natarcia i będzie istotnym czynnikiem w taktyce odstraszania od dokonania inwazji zbrojnej, a nawet jeśli inwazja taka dojdzie do skutki - powinna zostać spowolniona na tyle, że istotna pomoc ze strony sojuszników przyjdzie nim kraj zostanie całkowicie podbity. Oczywiście przeciwnicy twierdzą, że w dobie kamer termowizyjnych, satelit takie jednostki nie mają większej wartości bojowej, ale doświadczenia wyniesione przez NATO z Iraku i Afganistanu mówią co innego. Noszenie broni krótkiej przy sobie, przy polskiej niskiej kulturze posługiwania się bronią to raczej zły pomysł, coś takiego nie ma miejsca nawet w krajach dobrze uzbrojonych, obronę terytorialną warto jednak zbudować, ponieważ znacząco utrudni ona możliwość powodzenia inwazji obcych sił zbrojnych. Tyle z mojej strony, rozpisałem się ale temat wydaje się interesujący. Pozdrawiam :)

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 3

@decp12: Ano :). Jednak o pozwolenie na posiadanie broni stara się jedna na sto osób Choć oczywiście niewielu je otrzymuje. Przy tym 60% wszystkich "starań" dotyczy łowiectwa, nie obrony osobistej. Pistoleciki do obrony własnej są równie skuteczne w czasie wojny, co łuki albo kusze. @Bravo512: Marksizm nudzi o produkcji, o potrzebach pracownika, o walce klas, o dziejowej niesprawiedliwości, o produkcie itd. Multikulti, wydaje mi się, to nie samo :D A są tworzone grupy paramilitarne. Z tego co słyszałem, takie grupy mogą okazać się wybawieniem przy atakach wojsk konwencjonalnych na Polskę. Bardzo mało jednak prawdopodobne jest to, byśmy w ciągu najbliższych lat doświadczyli wojny frontowej na terenie Europy (ojciec zioma przynajmniej tak twierdzi; jest wysokim szczeblem wojskowym).

Odpowiedz
avatar decp12
3 3

@Kajothegreat: Jednak ja napisałem jedynie o samoobronie na ulicy, co do tych pistoletów. Broń szturmowa, to już co innego. Należy działać na rzec liberalizacji rynku broni. W takiej Rosji rok temu tak zrobiono. Jeśli nie całkiem, o po części. Nie mogłoby być tak, że nagle od razu dajemy wszystkim broń do ręki, bo wiadomo, że Janusze się wystrzelają. Bez kampanii informującej by się nie obeszło. Zmiana prawa, krok po kroku liberalizacja rynku broni. Mniej upierdliwe procedury które zajmują mało czasu, nie karalność i gdyby ktoś wszystko miał pozytywnie to musiałby mieć wydane pozwolenie. Taki plan jest możliwy do zrealizowania. Nie dość, że zwiększa się bezpieczeństwo, to i obronność kraju wzrasta. Bo nawet takie jednostki paramilitarne mają trochę trudniej. W sumie, jak Bravo zauważył stworzenie takiej OT nie byłoby aż takie drogie. Na pewno nie droższe niż armia poborowa. I to nie ma nic do tego, że wojny teraz może nie być. Trza być gotowym zawsze. Do tego samo tworzenie obrony zajmuje dużo czasu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2015 o 23:24

avatar Bravo512
3 3

@Kajothegreat: Prośby o broń dotyczą łowiectwa, ponieważ wówczas najłatwiej dostać pozwolenie. Przynajmniej takie plotki do mnie dotarły, ale jak mówię - to plotki. Takie grupy paramilitarne są oczywiście atutem, ale ja jestem zwolennikiem zbudowanie struktury państwowej w ramach MON, pytanie ilu powinna obejmować ludzi pozostaje otwarte i zależy od możliwości demograficznych i finansowych, przy czym potencjał ludnościowy jest znacznie większy niż w przypadku zwykłej armii, ponieważ takki "żołnierz" wykonuje swoją "służbę" niejako przy okazji, nie jest to forma pracy. System obrony terytorialnej w Polsce niestety wciąż raczkuje, przynajmniej w stosunku do tego co osobiście chciałbym, żeby było. Też nie uważam ażeby groziło nam jakieś straszliwe niebezpieczeństwo w postaci globalnego konfliktu, ale jak mawiali Rzymianie: "chcesz pokoju, szykuj się do wojny".

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 1

@Bravo512: Wojskowi podzielają twój pomysł, jak słyszałem, mówiłem, od ojca znajomego. Z tego wynika, że pewnie jest to dobry pomysł - oni są w końcu zawodowo zajmują się "myśleniem o bezpieczeństwie". @decp12: Rosja to akurat kraj patologiczny pod względem statystyk zabójstw per capita. Być może u nich akurat broń się przyda jako straszak przed mafiami. Na czym miałaby polegać taka kampania? Na hasłach w stylu: "Nie zabijaj, jak nakazuje przykazanie boże"? Tu powołuję się na taki rachunek: "jeśli w Polsce jest niski wskaźnik morderstw na osobę, a nie wiadomo, czy legalizacja broni mogłaby jeszcze bardziej obniżyć ten wskaźnik, przy tym istnieje ryzyko, że mogłaby go raczej zwiększyć, lepiej nie kusić losu". Dwóch kompetentnych ludzi jest raczej więcej wartych, niż stu przypadkowych. Nie wydaje mi się, by częściowa legalizacja broni mogłaby wpłynąć na możliwości obronne kraju.

Odpowiedz
avatar decp12
0 0

@Kajothegreat: Ojjj mogłaby, mogłaby. Popatrz na takie USA. Nie ma c*uja, żeby jakieś państwo ich podbiło, bo OT mają świetną. Tak samo Szwajcaria, która głównie się na tym Opiera. I jakoś trzeba by było ludziom przemówić, by korzystać odpowiednio z broni. @Bravo512: Oczywiście, że musi to być w ramach MON. Dlatego jakiś czas temu zawiązano wspólnie z ministerstwem i grupami paramilitarnymi, federację, czy co tam było. No ale, jak na razie nie ma innych możliwości, to są od tego te w/w grupy. A koncepcji jakiej byś chciał? Bo jest ich kilka. Wnioskuję, że to co proponuje pan Szeremietiew? To nie jest głupie. BTW. Taki Wojtek, na forum napisał, że widziałby takie coś tylko i wyłącznie prywatnie XD Jakim ja bym nie był Ko-liberałem, tak to mnie dobiło.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2015 o 11:56

avatar Kajothegreat
1 1

@decp12: Bo USA wydaje na wojsko więcej, niż Rosja, Chiny i UE razem wzięte.

Odpowiedz
avatar decp12
0 0

@Kajothegreat: Też. Ale ile samych chętnych mają w OT. Jak nie przykład "Muriki, to chociażby UK. Budżet o wiele mniejszy, armia mniejsza z OT. Ale też im to idzie.

Odpowiedz
avatar Bravo512
1 1

@Kajothegreat: Ale spora część środków idzie na bazy zagraniczne o czym nie można zapomnieć. :) @decp12: OT w USA to tylko jeden z filarów, poza tym Stany posiadają najsilniejsze wojsko konwencjonalne i jeden z najsilniejszych potencjałów BMR. Niestety na polu informatycznym, wydaje się, że nie odbiegają aż tak bardzo och Chin jak mogłoby się wydawać (nie wiem jak Rosja wygląda z perspektywy cyberbezpiczeństwa).

Odpowiedz
avatar decp12
0 0

@Bravo512: Rosja ma najlepszych hakerów. Więc o cyberbezpieczeństwo za bardzo nie muszą się martwić.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@decp12: Podobno Polscy programiści uznawani są za elitę w swoim fachu. A widzicie, jednak śmiem wątpić w potencjał systemów informatycznych wojska polskiego. Choć, fakt, nie mam zielonego pojęcia, jak jest w istocie.

Odpowiedz
avatar decp12
0 0

@Kajothegreat: Fakt. Polacy też są zdolni i są bardzo cenieni.

Odpowiedz
avatar Bravo512
0 0

@Kajothegreat: Moim zdaniem Polska ma spore braki, ale wynika to raczej z braku zasobów finansowych i złego zarządzania tymi, które są, a nie z powodów braku kadr - to moja prywatna opinia, może się mylę. :)

Odpowiedz
avatar siejek
7 7

Gdzie jest Wojtuś?

Odpowiedz
avatar schizyk
10 10

Walczy z ISIS

Odpowiedz
avatar polliter
2 2

Widzę dwóch pedałów z bronią, której nie potrafią obsługiwać (dają ogień ciągły i walą jak idioci), ale polskiej flagi nie zauważyłem. Aha, "umieszczona w nagraniu", no... To wiele wyjaśnia... O.k. Nie bójcie się! Pomylili na z Monaco i Indonezją! Jest git!

Odpowiedz
Udostępnij