@Kanch: myślisz, że jak pójdziesz do obojętnie jakiego weterynarza z zebrą na smyczy, to Ci pomoże? Kiedyś mój kot złapał szpaka, ale udało mu się przeżyć, tylko skrzydełko naruszył i nie mógł latać. Poszłam do weterynarza i nie potrafił mi pomóc, powiedział żebym zadzwoniła do ZOO.
-Co robiłeś w sylwestra? -Sam chciałbym to wiedzieć...
OdpowiedzNie złamał. Gdyby złamał to by nawet do komputera się nie doczłapał.
OdpowiedzCholera, właśnie doszedłem do siebie
Odpowiedzpo trzecim przeczytaniu zrozumiałem że nie chodzi tu o zebry
Odpowiedznie wiem, idź do weterynarza od zebr
Odpowiedz"weterynarza od zebr" weterynarz to pojęcie ogólne xd
Odpowiedz@Kanch: myślisz, że jak pójdziesz do obojętnie jakiego weterynarza z zebrą na smyczy, to Ci pomoże? Kiedyś mój kot złapał szpaka, ale udało mu się przeżyć, tylko skrzydełko naruszył i nie mógł latać. Poszłam do weterynarza i nie potrafił mi pomóc, powiedział żebym zadzwoniła do ZOO.
Odpowiedz@bunny03: Co nie zmienia faktu, że weterynarz to ogólnie lekarz od zwierząt.
OdpowiedzSylwestrowa zabawa z Red Tube, tylko pomylił konia z zebrą i ją złamał.
Odpowiedz