@bundzus: Tu nie tyle chodzi o wyporność, co gęstość ciała. Tłuszcz ma gęstość mniejszą od gęstości wody, dlatego pomaga w utrzymaniu się na jej powierzchni. Mięśnie przeciwnie. Lokomotywa dla przykładu ma znacznie większą wyporność od człowieka i co w związku z tym? Nie widziałem pływającej lokomotywy. W sumie zatopionej też nie, ale śmiem twierdzić, że by utonęła.
@qtasiorro: wyporność jest związana właśnie z gęstością ciała... Fakt, że nie liczy się bezwzględna wartość wyporności, tylko gęstość (mniejsza niż gęstość ośrodka - aby ciężar ciała nie był większy od siły wyporu), ale kolega bundzus jednak też dobrze powiedział...
Poza tym nie możesz powiedzieć, że lokomotywa ma zawsze większą wyporność od człowieka, bo to zależy od ośrodka i tego jaka jej część jest zanurzona... :P
Najbardziej poprawnie byłoby stwierdzić, że decydująca jest różnica między ciężarem ciała a siłą wyporu... (jeśli jest równa 0, to nie utoniesz)
@Blooddk: Z tym rozebraniem się to racja, natomiast skakanie i bieganie to głupota. Kiedy biegasz, ciepło robi ci się dlatego, że naczynia krwionośne rozszerzają się, a do twoich kończyn dopływa krew. W przypadku stania nago na mrozie krwi w rękach i nogach powinno być jak najmniej, żeby zachować jak najwięcej ciepła. Po rozebraniu się, pierwszą rzeczą powinno być wytarcie się z wody, a najłatwiej to zrobić przez krótkie wytarzanie się w śniegu. Potem, zależnie od tego gdzie jesteś, albo szukasz pomocy, albo rozpalasz ognisko i modlisz się, żeby jak najszybciej się roznieciło.
Jest to jakaś sprawiedliwość, bo grubsze osoby mają większą szansę na to, że lód się pod nimi załamie.
Odpowiedzi że nie wypłyną hehe ;U
OdpowiedzKtoś chyba nie wie, co to wyporność...
Odpowiedz@bundzus: Tu nie tyle chodzi o wyporność, co gęstość ciała. Tłuszcz ma gęstość mniejszą od gęstości wody, dlatego pomaga w utrzymaniu się na jej powierzchni. Mięśnie przeciwnie. Lokomotywa dla przykładu ma znacznie większą wyporność od człowieka i co w związku z tym? Nie widziałem pływającej lokomotywy. W sumie zatopionej też nie, ale śmiem twierdzić, że by utonęła.
Odpowiedz@Kanch: aż dośmierci
Odpowiedz@qtasiorro: wyporność jest związana właśnie z gęstością ciała... Fakt, że nie liczy się bezwzględna wartość wyporności, tylko gęstość (mniejsza niż gęstość ośrodka - aby ciężar ciała nie był większy od siły wyporu), ale kolega bundzus jednak też dobrze powiedział... Poza tym nie możesz powiedzieć, że lokomotywa ma zawsze większą wyporność od człowieka, bo to zależy od ośrodka i tego jaka jej część jest zanurzona... :P Najbardziej poprawnie byłoby stwierdzić, że decydująca jest różnica między ciężarem ciała a siłą wyporu... (jeśli jest równa 0, to nie utoniesz)
OdpowiedzCi dwoje posluchali i rozbieraja sie przed wyjsciem z wody. Ten z przodu juz zamarzl i widac tylko czubek glowy
OdpowiedzJakbym miał wierzyć w te wszystkie brednie z bezużytecznej to dawno bym zginął.
Odpowiedz@Blooddk: Z tym rozebraniem się to racja, natomiast skakanie i bieganie to głupota. Kiedy biegasz, ciepło robi ci się dlatego, że naczynia krwionośne rozszerzają się, a do twoich kończyn dopływa krew. W przypadku stania nago na mrozie krwi w rękach i nogach powinno być jak najmniej, żeby zachować jak najwięcej ciepła. Po rozebraniu się, pierwszą rzeczą powinno być wytarcie się z wody, a najłatwiej to zrobić przez krótkie wytarzanie się w śniegu. Potem, zależnie od tego gdzie jesteś, albo szukasz pomocy, albo rozpalasz ognisko i modlisz się, żeby jak najszybciej się roznieciło.
OdpowiedzTyle, że to nie bezużyteczna.
Odpowiedzi kolejny pretekst do nieodchudzania
Odpowiedz