Czym? Niczym. Takie idiotki chcą się wyróżniać. To ten sam poziom umysłowy co sąsiadka malujaca dom na różowo. Ten sam co sąsiad kupujący nowy samochód, po czym jeździ nim do kościoła 300m by się pokazać. Ten sam poziom co wszystkich tych z kolczykami, tunelami i zielonymi włosami. Ten sam poziom co tych udających bogatych na FB, a tak naprawdę pracują na zlomowisku w Londynie. Na świecie jest po prostu bardzo dużo bydła. Nienormalnego bydła. W ogóle normalnych ludzi jest tyle co nic. Choćby ją: lubię samotność, stronie od ludzi, nie lubię pic, nie cpam - uwierzcie, wokół mnie są ludzie dla których jestem wariatem, bo oni tak żyją. Po prostu każdy chce być inny niż reszta, każdy chce coś oryginalnego, wyróżniać się. Stąd popularność big brotherow itp. Stąd popularność FB i ekahibicjonizmu na nim. Traktuj ludzi jako w większości stado debili - a nagle zaczniesz rozumieć, dlaczego ten świat jest taki durny.
@BorekLR:
Powiem Ci, Borek, co oni mają, czego nie macie wy. Mają odwagę zagadać do kobiety.
Jak przeglądam "spotted" to co chwilę wpisy od facetów a la "Widziałem piękną dziewczynę, pracuje w McDonalds", itp. No to czemu ten facet nie pójdzie do tego Maca i nie zagada do tej kobiety?
Widzisz, arabowie są niestety bardziej odważni. Polscy panowie powinni w końcu się zmobilizować i mieć jaja żeby zagadać do kobiet. Co się stanie w najgorszym razie? Odmówi :) I co, to takie straszne?
Druga sprawa jest z kolei dla mnie niezrozumiała: sama mieszkam zagranicą i znałam swego czasu pięciu chłopaków z Polski. Rozmawialiśmy na imprezach, miło było. Ale na tym się skończyło :) Dawałam im delikatnie do zrozumienia, że możemy się umówić, ale jakoś mnie zbywali. Myślałam sobie "no cóż, widocznie im się nie podobam", mimo, że szczerze mówiąc jestem szczupła i dosyć ładna, a na dodatek zawsze staram się być miła. W końcu związałam się z Niemcem, no bo skoro żaden Polak mnie nie chce, a ja też chcę być szczęśliwa i chcę poważnego związku, to co mam zrobić? Potem od wspólnych znajomych dowiedziałam się, że trzem (!) z tych chłopaków się strasznie podobałam i nie mogą przeboleć, że teraz jestem z Niemcem. No ja pier. To trzeba było nie tchórzyć tylko zaprosić mnie na kawę. Potem się dziwicie, że Polki "zdradzają nasz naród" - no cóż, sami jesteście temu winni.
I to jest ten powód, a nie to co napisał condrad.
@katka22: Nie wierz wpisom na Spotted, bo to w większości ustawki i głupoty wpisane dla żartu. Ja osobiście nie mam żadnego problemu z tym kto się z kim zadaje, umawia, chciałem tylko poznać różne punkty widzenia (taka bardzo delikatna prowokacja). Twój jest całkiem w porządku i rozumiem cię, tylko nie do końca uważam, że to jedynie odwaga i NIE uważam, że conrad_owl nie napisał niczego konkretnego, jego zdanie nie jest błędne (to niestety smutna prawda).
@conrad_owl: przywracasz mi wiarę w istnienie "nienormalnych" (czyt. normalnych) ludzi...
You have my sword!
@katka22: wybacz, ale odnoszę wrażenie, że mało wiesz o ludziach... a w każdym razie o tych, którzy są inni niż ty sama...
PS już nie komentuję faktu, że "dawałaś delikatnie do zrozumienia" grupie 5 ludzi... :O
@katka22: W sumie zgadzam się że ktoś kto nie ma odwagi zagadać nie powinien potem narzekać ale czy to nie działa w dwie strony?
Skoro sama chciałaś się umówić to czemu teraz narzekasz na rodaków skoro sama nie wykonałaś kroku?
"Dawałam im delikatnie do zrozumienia, że możemy się umówić" - znając życie goście nie mieli o tym pojęcia, nie prościej wprost coś zaproponować?
Cóż, argument typu "facet musi wykonać pierwszy krok" jest dla mnie śmieszny, wybierać partnera nie dlatego że nam się podoba tylko dlatego że jako jedyny "zagadał":)
@katka22:
Mylisz się. To nie wynika z mentalności Polaków. To wynika z mentalności Polek. i nie mówię tego by jakoś usprawiedliwić mnie jako faceta bo ja akurat sprawy damsko-męskie mam uporządkowane i nie muszę się niczym zasłaniać, ale do rzeczy. myślicie że obcokrajowcy mówią o was że jesteście najpiękniejsze na świecie to przez to że rzeczywiście jesteście wspaniałe, najpiękniejsze i najcudowniejsze? to jesteście naiwne. to jest bzdura. urodą niczym się nie różnicie od pozostałych słowianek. chodzi o to że ogólnie rzecz biorąc Polki za granicą uchodzą za najłatwiejsze dziewczyny. Każdy kto choć trochę poobserwował nasze rodaczki co wyprawiają za granicą i każdy kto rozmawiał z obcokrajowcami na temat Polek powinien wyciągnąć podobne wnioski. Nie generalizuję że każda Polka taka jest bo nie mam zamiaru was obrażać no ale jest spore grono które wam taką opinię wyrabia. Duża część Polek leci na zagranicznych facetów i nawet ich nie interesuje że on może przerzucać gnój widłami u siebie na wsi, ważne że jest opalony. no niestety ale taka jest prawda że sam fakt bycia z zachodniego lub bliskowschodniego kraju dla Polek jest ogromnym plusem. zmierzam do tego że stąd wynika twoje odczucie że obcokrajowcy są bardziej odważni co do Polek. bo zapewniam cię że Polakom jaj nie brakuje ale to oczywiście zależy w jakich kręgach się obracasz. sporo racji ma conrad i w 100% podpisuję się pod jego jakże trafną diagnozą. ogólnie rzecz biorąc przez ostatnie pokolenie system wartości sporej części Polek diametralnie się zmienił i jak widać Wanda co nie chciała Niemca odeszła do lamusa. pozdrawiam
@FriendzoneMaster:
Nie sprecyzowałam - nie pięciu a czterem bo jeden nie był w moim typie - nie rzucam się na każdego faceta tylko dlatego, że jest Polakiem, ale akurat pozostali byli naprawdę fajni. I nie naraz, a na przestrzeni 3 lat. Nie znałam ich wszystkich w tym samym czasie - dwóch zresztą potem wróciło do Polski. Do innych narodów przez te 3 lata nie startowałam, bo zależało mi na chłopaku-Polaku:). Myślę, że "startowanie"do 4 facetów w ciągu 3 lat to niedużo. Ale ty jak widać wiesz lepiej. Pewnie masz rację, że mało wiem o ludziach. Myślę, że tak naprawdę nikt z nas nic nie wie o ludziach. Niektóre osoby znam już ponad 10 lat a nadal potrafią mnie zaskoczyć :)
@Grajcz:
Tak, facet musi wykonać pierwszy krok bo jest facetem. Koniec kropka. Spotykałam się z tymi chłopakami w większym gronie, z tego co pamiętam, jak po dłuższym gadaniu okazało się, że mamy wspólne zainteresowania to mówiłam "hm, możemy kiedyś iść razem tam i tam". I jakoś nie podchwycili tego. To co miałam niby zrobić? Gdybym im wprost powiedziała "podobasz mi się" to zapewne stwierdziłbyś, że jestem desperatką. Zresztą jak już wspomniałam, ja im też się podobałam - więc czemu się ze mną nie umówili, ani sami, ani też nie zareagowali na moje zaproszenie? No słucham :)
@Zbutawryja chyba kiedyś dostałeś, skoro piszesz takie farmazony. Nigdy nie słyszałam od obcokrajowców opinii o Polkach, że są ładne. Nie słyszałam również opinii, że jesteśmy łatwe. Takie obraźliwe rzeczy słyszałam tylko od Polaków! I to tych mieszkających w Polsce! W zasadzie jedyne co dwa razy usłyszałam o Polakach od przypadkowych zagranicznych gości to to, że Polacy to złodzieje, ale to zdaje się dotyczyło mężczyzn :)
Nie wiem, na jakiej podstawie twierdzisz, że Polki uchodzą za najłatwiejsze dziewczyny. Ja taka nie jestem, żadna z moich koleżanek też nie. Ba, nasi zagraniczni koledzy traktują nas z szacunkiem i nigdy nawet nie próbowali nas podrywać - a skoro jesteśmy takie łatwe, to mogliby nas przecież tak łatwo poderwać? Pewnie zależy to od środowiska, w jakim się obracasz. Ja mówię o studentach, jeżeli obracasz się wśród prostytutek to zapewne taką właśnie mają opinię :)
@katka22: Szkoda, że Cię nie spotkałem. Ale ja widzę świat jak widzę i go opisuję jak opisuję. Tak jak widzę. Moja eks była o 5cm wyższa ode mnie. Ładna. Nie jestem przystojny, ale nadrabiam gadą, wszystkie mi o tym mówiły. Moja obecna dziewczyna jest dwa lata starsza. Jej były to był facet 190cm, mięśniak. Ja mam 170cm i raczej przeciętny wygląd, owszem uprawiam sport. I tyle. Ale potrafię zagadać, poderwać i umiem zdobyć to co chcę. Nadal uważam, że napisałem prawdę. Widzisz - Ty jesteś normalna. Jakaś kobieta, która jest z muzułmaninem też będzie normalna. Ale 99% tych z muzułmaninami idzie do nich bo są głupie, bo chcą być oryginalne, bo gadka szmatka im uderzyła do głowy. Zostawiają dzieci, rodzinę. A potem płacz bo bił. Bo inna kultura. Bo ona nie wiedziała... Myślę, że rozumiesz mnie. Ja nie wrzucam wszystkich do jednego wora. Z każdą taką trzeba pogadać by ocenić czym się kierowała. Ale uwierz - świat to stado debili, a debile chcą się tylko pokazać.
@katka22:
źle mnie zrozumiałaś. nie twierdzę że TY jesteś łatwa. twierdzę że Polki dla obcokrajowców uchodzą za łatwe i stąd wynika ich odwaga w stosunku do was. nigdy nie słyszałaś od obcokrajowców że Polki są ładne, ok. choćby na internecie jest wiele sond ulicznych w których pytają się ludzi z czego słynie Polska. 90% odpowiedzi to piękne kobiety. ja sam rozmawiałem z wieloma obcokrajowcami na żywo i uwierz że gdy nie są przed kamerami bardziej rozwijają swoją myśl o co chodzi z waszą pięknością i nie tylko. rzecz jasna że kobiecie bezpośrednio się takich rzeczy nie powie. ty żyjesz w swoim świecie i ja nie mam zamiaru ciebie z niego wyciągać. tak jak powiedziałem twierdzę że zdecydowanie większość Polek jest normalna ale pewna, także spora grupa robi wam złą opinię za granicą i zdziwiło mnie że udajesz że nic nie jest na rzeczy. jest. schowaj sobie aluzje o prostytutkach w rękaw. znam dziewczyny które w Polsce były całkiem porządnymi i nawet cichymi dziewczynkami a za granicą puszczały im lejce. No ja wiem że Polacy też nie zawsze potrafią zachować się za granicą ale sorry, mimo wszystko uważam że to nie ten kaliber. jednak nie mam zamiaru się z tobą licytować. życzę powodzenia na twojej drodze
Nic nowego, ze 20 lat temu matka kolegi wyjechała do Izraela "za pracą" a chłopak został z ojcem.
Najpierw były plotki że mamusia sypia tam z każdym ciapatym aż w końcu kontakt się urwał bo stwierdziła że woli takie życie, do tej pory nie wiadomo co się z nią dzieje.
Osobiście uważam że to lepiej dla naszego kraju, po co nam takie dziwki u nas?
Szkoda tylko że nie wyjeżdżają z Polski mając ~20 lat zanim zdążą zniszczyć życie jakiemuś facetowi czy dzieciom.
@Grajcz: Mała uwaga techniczna. Słowo "ciapaty" jest używane w UK na określenie pochodzących w Indii hindusów. Nie jestem pewien etymologii, ale być może chodzi o chapati (ciapati), czyli jeden z rodzajów indyjskiego pieczywa.
Muzułmanin, ani tym bardziej Żyd nie jest żadnym ciapatym.
Poza tym małżeństwa z różnych powodów się rozpadają. Faceci wyjeżdżający za granicę pracować także często znajdują sobie nowe partnerki. Nikt w wieku 20 lat wychodząc za mąż nie wie, czy jego związek przetrwa, czy nie. To co piszesz niestety nie ma najmniejszego sensu.
Podejrzewam, że rocznie setki kobiet zostawiają w Polsce swoje dzieci dla nowego partnera i nikt o tym nie pisze w internetach.
Wystarczy jednak, że owym nowym partnerem jest muzułmanin i już mamy rasistowski festiwal nienawiści. O wyzywaniu od puszczalskich k..w nawet nie warto wspominać.
Ciekawe, czy dzieciaki podniecające się tak bardzo swoim rasizmem zdadzą sobie kiedykolwiek sprawę z tego, jak bardzo są śmieszni i zakompleksieni.
@gramin: "nikt o tym nie pisze w internetach"? Poważnie? To ja chyba miewam poważniejsze zwidy niż myślałem...
A to, że obecnie ludzie znacznie bardziej zwracają uwagę na przypadki z arabami, jest normalne i zrozumiałe w kontekście wydarzeń ostatnich kilku miesięcy i lat...
Niezależnie od płci i okoliczności, jeśli rodzic dobrowolnie zostawia swoje dzieci i nie interesuje się ich losem - będę go krytykował, bo na taką krytykę sobie zasłużył... (nie mówię tu oczywiście o przypadkach oddania dziecka do adopcji, bo to kompletnie inna para kaloszy)
Natomiast zauważ jeszcze jedną rzecz - kobiety, które znalazły sobie nowego partnera w Polsce, z reguły zostają w jakimś kontakcie z dziećmi, nie porzucają ich całkowicie... Więc nie jest to aż tak dramatyczna sytuacja jak ta powyżej...
Ale rozumiem cię, trzeba wszędzie znajdować (lub sobie tworzyć) dowody na polską ksenofobię i rasizm, bo inaczej jak miałbyś żyć, na co byś narzekał? A przecież Polak musi narzekać, czyż nie? ;)
Muzułmanin wyznający Islam, to dopiero awangarda.
OdpowiedzStrach pomyśleć co wyznają pozostali muzułmanie.
Odpowiedz@rha: pewnie to drugie oprócz islamu
OdpowiedzTyle razy już była kwestia poruszana, ale pytam jeszcze raz: czym oni tak imponują, czego nie mamy my?
Odpowiedz@BorekLR: może lepiej traktują kobiety ;)
OdpowiedzCzym? Niczym. Takie idiotki chcą się wyróżniać. To ten sam poziom umysłowy co sąsiadka malujaca dom na różowo. Ten sam co sąsiad kupujący nowy samochód, po czym jeździ nim do kościoła 300m by się pokazać. Ten sam poziom co wszystkich tych z kolczykami, tunelami i zielonymi włosami. Ten sam poziom co tych udających bogatych na FB, a tak naprawdę pracują na zlomowisku w Londynie. Na świecie jest po prostu bardzo dużo bydła. Nienormalnego bydła. W ogóle normalnych ludzi jest tyle co nic. Choćby ją: lubię samotność, stronie od ludzi, nie lubię pic, nie cpam - uwierzcie, wokół mnie są ludzie dla których jestem wariatem, bo oni tak żyją. Po prostu każdy chce być inny niż reszta, każdy chce coś oryginalnego, wyróżniać się. Stąd popularność big brotherow itp. Stąd popularność FB i ekahibicjonizmu na nim. Traktuj ludzi jako w większości stado debili - a nagle zaczniesz rozumieć, dlaczego ten świat jest taki durny.
OdpowiedzConrad masz mój głos
Odpowiedz@BorekLR: Powiem Ci, Borek, co oni mają, czego nie macie wy. Mają odwagę zagadać do kobiety. Jak przeglądam "spotted" to co chwilę wpisy od facetów a la "Widziałem piękną dziewczynę, pracuje w McDonalds", itp. No to czemu ten facet nie pójdzie do tego Maca i nie zagada do tej kobiety? Widzisz, arabowie są niestety bardziej odważni. Polscy panowie powinni w końcu się zmobilizować i mieć jaja żeby zagadać do kobiet. Co się stanie w najgorszym razie? Odmówi :) I co, to takie straszne? Druga sprawa jest z kolei dla mnie niezrozumiała: sama mieszkam zagranicą i znałam swego czasu pięciu chłopaków z Polski. Rozmawialiśmy na imprezach, miło było. Ale na tym się skończyło :) Dawałam im delikatnie do zrozumienia, że możemy się umówić, ale jakoś mnie zbywali. Myślałam sobie "no cóż, widocznie im się nie podobam", mimo, że szczerze mówiąc jestem szczupła i dosyć ładna, a na dodatek zawsze staram się być miła. W końcu związałam się z Niemcem, no bo skoro żaden Polak mnie nie chce, a ja też chcę być szczęśliwa i chcę poważnego związku, to co mam zrobić? Potem od wspólnych znajomych dowiedziałam się, że trzem (!) z tych chłopaków się strasznie podobałam i nie mogą przeboleć, że teraz jestem z Niemcem. No ja pier. To trzeba było nie tchórzyć tylko zaprosić mnie na kawę. Potem się dziwicie, że Polki "zdradzają nasz naród" - no cóż, sami jesteście temu winni. I to jest ten powód, a nie to co napisał condrad.
Odpowiedz@katka22: Nie wierz wpisom na Spotted, bo to w większości ustawki i głupoty wpisane dla żartu. Ja osobiście nie mam żadnego problemu z tym kto się z kim zadaje, umawia, chciałem tylko poznać różne punkty widzenia (taka bardzo delikatna prowokacja). Twój jest całkiem w porządku i rozumiem cię, tylko nie do końca uważam, że to jedynie odwaga i NIE uważam, że conrad_owl nie napisał niczego konkretnego, jego zdanie nie jest błędne (to niestety smutna prawda).
Odpowiedz@conrad_owl: przywracasz mi wiarę w istnienie "nienormalnych" (czyt. normalnych) ludzi... You have my sword! @katka22: wybacz, ale odnoszę wrażenie, że mało wiesz o ludziach... a w każdym razie o tych, którzy są inni niż ty sama... PS już nie komentuję faktu, że "dawałaś delikatnie do zrozumienia" grupie 5 ludzi... :O
Odpowiedz@katka22: W sumie zgadzam się że ktoś kto nie ma odwagi zagadać nie powinien potem narzekać ale czy to nie działa w dwie strony? Skoro sama chciałaś się umówić to czemu teraz narzekasz na rodaków skoro sama nie wykonałaś kroku? "Dawałam im delikatnie do zrozumienia, że możemy się umówić" - znając życie goście nie mieli o tym pojęcia, nie prościej wprost coś zaproponować? Cóż, argument typu "facet musi wykonać pierwszy krok" jest dla mnie śmieszny, wybierać partnera nie dlatego że nam się podoba tylko dlatego że jako jedyny "zagadał":)
Odpowiedz@katka22: Mylisz się. To nie wynika z mentalności Polaków. To wynika z mentalności Polek. i nie mówię tego by jakoś usprawiedliwić mnie jako faceta bo ja akurat sprawy damsko-męskie mam uporządkowane i nie muszę się niczym zasłaniać, ale do rzeczy. myślicie że obcokrajowcy mówią o was że jesteście najpiękniejsze na świecie to przez to że rzeczywiście jesteście wspaniałe, najpiękniejsze i najcudowniejsze? to jesteście naiwne. to jest bzdura. urodą niczym się nie różnicie od pozostałych słowianek. chodzi o to że ogólnie rzecz biorąc Polki za granicą uchodzą za najłatwiejsze dziewczyny. Każdy kto choć trochę poobserwował nasze rodaczki co wyprawiają za granicą i każdy kto rozmawiał z obcokrajowcami na temat Polek powinien wyciągnąć podobne wnioski. Nie generalizuję że każda Polka taka jest bo nie mam zamiaru was obrażać no ale jest spore grono które wam taką opinię wyrabia. Duża część Polek leci na zagranicznych facetów i nawet ich nie interesuje że on może przerzucać gnój widłami u siebie na wsi, ważne że jest opalony. no niestety ale taka jest prawda że sam fakt bycia z zachodniego lub bliskowschodniego kraju dla Polek jest ogromnym plusem. zmierzam do tego że stąd wynika twoje odczucie że obcokrajowcy są bardziej odważni co do Polek. bo zapewniam cię że Polakom jaj nie brakuje ale to oczywiście zależy w jakich kręgach się obracasz. sporo racji ma conrad i w 100% podpisuję się pod jego jakże trafną diagnozą. ogólnie rzecz biorąc przez ostatnie pokolenie system wartości sporej części Polek diametralnie się zmienił i jak widać Wanda co nie chciała Niemca odeszła do lamusa. pozdrawiam
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Nie sprecyzowałam - nie pięciu a czterem bo jeden nie był w moim typie - nie rzucam się na każdego faceta tylko dlatego, że jest Polakiem, ale akurat pozostali byli naprawdę fajni. I nie naraz, a na przestrzeni 3 lat. Nie znałam ich wszystkich w tym samym czasie - dwóch zresztą potem wróciło do Polski. Do innych narodów przez te 3 lata nie startowałam, bo zależało mi na chłopaku-Polaku:). Myślę, że "startowanie"do 4 facetów w ciągu 3 lat to niedużo. Ale ty jak widać wiesz lepiej. Pewnie masz rację, że mało wiem o ludziach. Myślę, że tak naprawdę nikt z nas nic nie wie o ludziach. Niektóre osoby znam już ponad 10 lat a nadal potrafią mnie zaskoczyć :) @Grajcz: Tak, facet musi wykonać pierwszy krok bo jest facetem. Koniec kropka. Spotykałam się z tymi chłopakami w większym gronie, z tego co pamiętam, jak po dłuższym gadaniu okazało się, że mamy wspólne zainteresowania to mówiłam "hm, możemy kiedyś iść razem tam i tam". I jakoś nie podchwycili tego. To co miałam niby zrobić? Gdybym im wprost powiedziała "podobasz mi się" to zapewne stwierdziłbyś, że jestem desperatką. Zresztą jak już wspomniałam, ja im też się podobałam - więc czemu się ze mną nie umówili, ani sami, ani też nie zareagowali na moje zaproszenie? No słucham :) @Zbutawryja chyba kiedyś dostałeś, skoro piszesz takie farmazony. Nigdy nie słyszałam od obcokrajowców opinii o Polkach, że są ładne. Nie słyszałam również opinii, że jesteśmy łatwe. Takie obraźliwe rzeczy słyszałam tylko od Polaków! I to tych mieszkających w Polsce! W zasadzie jedyne co dwa razy usłyszałam o Polakach od przypadkowych zagranicznych gości to to, że Polacy to złodzieje, ale to zdaje się dotyczyło mężczyzn :) Nie wiem, na jakiej podstawie twierdzisz, że Polki uchodzą za najłatwiejsze dziewczyny. Ja taka nie jestem, żadna z moich koleżanek też nie. Ba, nasi zagraniczni koledzy traktują nas z szacunkiem i nigdy nawet nie próbowali nas podrywać - a skoro jesteśmy takie łatwe, to mogliby nas przecież tak łatwo poderwać? Pewnie zależy to od środowiska, w jakim się obracasz. Ja mówię o studentach, jeżeli obracasz się wśród prostytutek to zapewne taką właśnie mają opinię :)
Odpowiedz@katka22: Szkoda, że Cię nie spotkałem. Ale ja widzę świat jak widzę i go opisuję jak opisuję. Tak jak widzę. Moja eks była o 5cm wyższa ode mnie. Ładna. Nie jestem przystojny, ale nadrabiam gadą, wszystkie mi o tym mówiły. Moja obecna dziewczyna jest dwa lata starsza. Jej były to był facet 190cm, mięśniak. Ja mam 170cm i raczej przeciętny wygląd, owszem uprawiam sport. I tyle. Ale potrafię zagadać, poderwać i umiem zdobyć to co chcę. Nadal uważam, że napisałem prawdę. Widzisz - Ty jesteś normalna. Jakaś kobieta, która jest z muzułmaninem też będzie normalna. Ale 99% tych z muzułmaninami idzie do nich bo są głupie, bo chcą być oryginalne, bo gadka szmatka im uderzyła do głowy. Zostawiają dzieci, rodzinę. A potem płacz bo bił. Bo inna kultura. Bo ona nie wiedziała... Myślę, że rozumiesz mnie. Ja nie wrzucam wszystkich do jednego wora. Z każdą taką trzeba pogadać by ocenić czym się kierowała. Ale uwierz - świat to stado debili, a debile chcą się tylko pokazać.
Odpowiedz@katka22: źle mnie zrozumiałaś. nie twierdzę że TY jesteś łatwa. twierdzę że Polki dla obcokrajowców uchodzą za łatwe i stąd wynika ich odwaga w stosunku do was. nigdy nie słyszałaś od obcokrajowców że Polki są ładne, ok. choćby na internecie jest wiele sond ulicznych w których pytają się ludzi z czego słynie Polska. 90% odpowiedzi to piękne kobiety. ja sam rozmawiałem z wieloma obcokrajowcami na żywo i uwierz że gdy nie są przed kamerami bardziej rozwijają swoją myśl o co chodzi z waszą pięknością i nie tylko. rzecz jasna że kobiecie bezpośrednio się takich rzeczy nie powie. ty żyjesz w swoim świecie i ja nie mam zamiaru ciebie z niego wyciągać. tak jak powiedziałem twierdzę że zdecydowanie większość Polek jest normalna ale pewna, także spora grupa robi wam złą opinię za granicą i zdziwiło mnie że udajesz że nic nie jest na rzeczy. jest. schowaj sobie aluzje o prostytutkach w rękaw. znam dziewczyny które w Polsce były całkiem porządnymi i nawet cichymi dziewczynkami a za granicą puszczały im lejce. No ja wiem że Polacy też nie zawsze potrafią zachować się za granicą ale sorry, mimo wszystko uważam że to nie ten kaliber. jednak nie mam zamiaru się z tobą licytować. życzę powodzenia na twojej drodze
OdpowiedzNic nowego, ze 20 lat temu matka kolegi wyjechała do Izraela "za pracą" a chłopak został z ojcem. Najpierw były plotki że mamusia sypia tam z każdym ciapatym aż w końcu kontakt się urwał bo stwierdziła że woli takie życie, do tej pory nie wiadomo co się z nią dzieje. Osobiście uważam że to lepiej dla naszego kraju, po co nam takie dziwki u nas? Szkoda tylko że nie wyjeżdżają z Polski mając ~20 lat zanim zdążą zniszczyć życie jakiemuś facetowi czy dzieciom.
Odpowiedz@Grajcz: Mała uwaga techniczna. Słowo "ciapaty" jest używane w UK na określenie pochodzących w Indii hindusów. Nie jestem pewien etymologii, ale być może chodzi o chapati (ciapati), czyli jeden z rodzajów indyjskiego pieczywa. Muzułmanin, ani tym bardziej Żyd nie jest żadnym ciapatym. Poza tym małżeństwa z różnych powodów się rozpadają. Faceci wyjeżdżający za granicę pracować także często znajdują sobie nowe partnerki. Nikt w wieku 20 lat wychodząc za mąż nie wie, czy jego związek przetrwa, czy nie. To co piszesz niestety nie ma najmniejszego sensu.
OdpowiedzPodejrzewam, że rocznie setki kobiet zostawiają w Polsce swoje dzieci dla nowego partnera i nikt o tym nie pisze w internetach. Wystarczy jednak, że owym nowym partnerem jest muzułmanin i już mamy rasistowski festiwal nienawiści. O wyzywaniu od puszczalskich k..w nawet nie warto wspominać. Ciekawe, czy dzieciaki podniecające się tak bardzo swoim rasizmem zdadzą sobie kiedykolwiek sprawę z tego, jak bardzo są śmieszni i zakompleksieni.
Odpowiedz@gramin: "nikt o tym nie pisze w internetach"? Poważnie? To ja chyba miewam poważniejsze zwidy niż myślałem... A to, że obecnie ludzie znacznie bardziej zwracają uwagę na przypadki z arabami, jest normalne i zrozumiałe w kontekście wydarzeń ostatnich kilku miesięcy i lat... Niezależnie od płci i okoliczności, jeśli rodzic dobrowolnie zostawia swoje dzieci i nie interesuje się ich losem - będę go krytykował, bo na taką krytykę sobie zasłużył... (nie mówię tu oczywiście o przypadkach oddania dziecka do adopcji, bo to kompletnie inna para kaloszy) Natomiast zauważ jeszcze jedną rzecz - kobiety, które znalazły sobie nowego partnera w Polsce, z reguły zostają w jakimś kontakcie z dziećmi, nie porzucają ich całkowicie... Więc nie jest to aż tak dramatyczna sytuacja jak ta powyżej... Ale rozumiem cię, trzeba wszędzie znajdować (lub sobie tworzyć) dowody na polską ksenofobię i rasizm, bo inaczej jak miałbyś żyć, na co byś narzekał? A przecież Polak musi narzekać, czyż nie? ;)
Odpowiedz