Niekoniecznie rutyna :P . Mojego kolegę ze mną, policja zatrzymała. Podchodzi mundurowa do auta, zwykła kontrola, a kumpel " No ale panie władzo, pan da spokój, fura nówka zadbana" . No cóż, to była długa kontrola ;) .
Ja ostatnio próbując ustalić kolejkę w poczekali u lekarza, zapytałam dwóch siedzących obok siebie osób: "panie też do doktor X?". Dziwnie na mnie popatrzyły... Po dokładniejszym przyjrzeniu się, okazało się, że to matka z nastoletnim synem :D
albo "ona" jest feministką, a wtedy o pomyłkę łatwo...
OdpowiedzZarost, nie rutyna.
OdpowiedzNiekoniecznie rutyna :P . Mojego kolegę ze mną, policja zatrzymała. Podchodzi mundurowa do auta, zwykła kontrola, a kumpel " No ale panie władzo, pan da spokój, fura nówka zadbana" . No cóż, to była długa kontrola ;) .
Odpowiedz@a65076507: Rutyna, przyzwyczajenie... Różnica jak między ziemniakami a kartoflami.
Odpowiedz@Jazu: Bardziej chodziło mi o to, że ów Pani była wyjątkowo mało urodziwa i brakowało tylko wąsa utwierdzenia nas w przekonaniu, że to Pan władza :P
OdpowiedzJa ostatnio próbując ustalić kolejkę w poczekali u lekarza, zapytałam dwóch siedzących obok siebie osób: "panie też do doktor X?". Dziwnie na mnie popatrzyły... Po dokładniejszym przyjrzeniu się, okazało się, że to matka z nastoletnim synem :D
Odpowiedz