Ten wesołek miał tyle ciekawych pomysłów ze obdzielił by kilku przywódców.
Problem uchodźców.
Problem niepełnosprawnych.
Problem puszczy Białowieskiej
.......
@Marius: no dobra, trochę skrócił listę nazwisk przechodząc od razu do przywódcy, który to wszystko akceptował... I tak nie sposób wymienić wszystkich w takie pomysły zamieszanych... (chociaż akurat tych 2 wypadałoby)
Tymczasem Hitler ładniej brzmi w internetach i jest częstym tematem tego typu żartów... a, jak wiadomo, z internetami nie wygrasz...
Postęp? To chyba niedouczona banda idiotów wymyśliła... Jak w średniowieczu była jakaś bitwa, to na tamtejszych polach buraczki wcale lepiej nie rosły, a okoliczne wioski padały na zarazę.
Bo je zostawili na polu. Nikt nie uprzatał...
Kompostowanie to inny temat. No ale w naszym świecie (wyznaniowym) musiało by minąć jeszcze kilka pokoleń.
Nam to już będzie wsio jedno... :)
@SawaTresor: nikt nie uprzątał zwłok po bitwie? Kpisz czy o drogę pytasz? Zacznijmy od tego, że sporą wagę przywiązywano wtedy do właściwego pochówku (przynajmniej w przypadku rycerzy). A skończmy na tym, że przy takich zwłokach mogło być sporo wartościowych rzeczy (uzbrojenie, jakieś pamiątki rodowe, nie wiadomo co jeszcze), więc trzeba je było na spokojnie przeszukać...
@SawaTresor: świnia jak zdechnie to ją spalić trzeba, żeby zaraza jakaś z tego nie wynikła a nie bawić się w kompostowanie. Myślisz, że to kwestia religii?
Jak to brzmi "90 tys. ton stali oraz 17 tys. ton miedzi"! Takie wielkie liczby! A teraz niech dla porównania przytoczą całkowite zużycie tych surowców przez USA i nagle się okaże, że takiego ubytku nawet nikt by nie zauważył... (na pewno mieści się w granicach błędu statystycznego)
Jak najbardziej, po mojej śmierci każdą użyteczną część mogą ze mnie wyciąć i dokleić jakiemuś dogorywającemu biedakowi, co się da- dać do badań, co się da- sprzedać i kasę na krewnych albo jakieś zoo oddać; zawsze zoo lubiłem, a resztę zamiast wypierdzielać bezmyślnie to na kompost wrzucić.
Ktoś już miewał podobne pomysły na "racjonalne gospodarowanie trupami". Hitler mu było, czy jakoś tak...
OdpowiedzTen wesołek miał tyle ciekawych pomysłów ze obdzielił by kilku przywódców. Problem uchodźców. Problem niepełnosprawnych. Problem puszczy Białowieskiej .......
Odpowiedz@Bialababa: Dr Josef Mengele, prof. Rudolf Spanner. Hitler był przywódcą III Rzeszy Niemieckiej. Czytaj źródła.
Odpowiedz@Marius: no dobra, trochę skrócił listę nazwisk przechodząc od razu do przywódcy, który to wszystko akceptował... I tak nie sposób wymienić wszystkich w takie pomysły zamieszanych... (chociaż akurat tych 2 wypadałoby) Tymczasem Hitler ładniej brzmi w internetach i jest częstym tematem tego typu żartów... a, jak wiadomo, z internetami nie wygrasz...
OdpowiedzPostęp? To chyba niedouczona banda idiotów wymyśliła... Jak w średniowieczu była jakaś bitwa, to na tamtejszych polach buraczki wcale lepiej nie rosły, a okoliczne wioski padały na zarazę.
OdpowiedzBo je zostawili na polu. Nikt nie uprzatał... Kompostowanie to inny temat. No ale w naszym świecie (wyznaniowym) musiało by minąć jeszcze kilka pokoleń. Nam to już będzie wsio jedno... :)
Odpowiedz@SawaTresor: nikt nie uprzątał zwłok po bitwie? Kpisz czy o drogę pytasz? Zacznijmy od tego, że sporą wagę przywiązywano wtedy do właściwego pochówku (przynajmniej w przypadku rycerzy). A skończmy na tym, że przy takich zwłokach mogło być sporo wartościowych rzeczy (uzbrojenie, jakieś pamiątki rodowe, nie wiadomo co jeszcze), więc trzeba je było na spokojnie przeszukać...
Odpowiedz@SawaTresor: świnia jak zdechnie to ją spalić trzeba, żeby zaraza jakaś z tego nie wynikła a nie bawić się w kompostowanie. Myślisz, że to kwestia religii?
OdpowiedzCzekamy na grupę ochotników z partii zielonych. Myślę, że wegetarianie też powinni się nad tym zastanowić. Jako rośliny szybciej się rozłożą.
OdpowiedzJak to brzmi "90 tys. ton stali oraz 17 tys. ton miedzi"! Takie wielkie liczby! A teraz niech dla porównania przytoczą całkowite zużycie tych surowców przez USA i nagle się okaże, że takiego ubytku nawet nikt by nie zauważył... (na pewno mieści się w granicach błędu statystycznego)
OdpowiedzKiedyś ludzi przybędzie na tyle że podobne metody będą standardem, ale to chyba jeszcze nie ten moment
Odpowiedz@Grzegorz Jońca: i pomyśleć, że kiedyś mogło być co najwyżej odwrotnie...
OdpowiedzJak najbardziej, po mojej śmierci każdą użyteczną część mogą ze mnie wyciąć i dokleić jakiemuś dogorywającemu biedakowi, co się da- dać do badań, co się da- sprzedać i kasę na krewnych albo jakieś zoo oddać; zawsze zoo lubiłem, a resztę zamiast wypierdzielać bezmyślnie to na kompost wrzucić.
Odpowiedz