@Orrelis: Tak wiem, że to sarkazm, ale zauważ, że Kościół nic nie mówi o mieszkaniu razem przed ślubem... Mowa jest tylko o akcie seksualnym, zresztą nie wiem jak sobie wyobrażasz polubienie kogoś z kim nigdy nie mieszkałeś, większość tajemnic zostaje odsłonięta podczas wspólnego mieszkania: Lenistwo, zawiść, cynizm, pedantyzm czy inne.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 stycznia 2016 o 16:32
@LPHusarz: Z tego co mi wiadomo mieszkanie razem przed ślubem jest wg. Kościoła poważnym grzechem, na tyle ciężkim że nie dostaniesz rozgrzeszenia, mogę się mylić, ale tak mi się o uszy obiło.. Także tego.. albo poznanie i grzech, albo niepoznanie i czystość :) Wolę jednak pierwsze..
@Maflex: Aha, grzesznik, ateist wypowiada się na temat wiary i stanowiska Kościoła, Czyli gimbo-ateiści w akcji. Sam może i nie jestem jakoś szczególnie związany z Kościołem, ale ja przynajmniej czytam i używam mózgu, a nie polegam na chorych wymysłach swojej głowy i opowieściom innych.
@Mormegil: Ja rozumiem, że aby zrozumieć pewną mechanikę działania niektórych stron internetowych potrzeba więcej zwojów mózgowych niż ty posiadasz, ale by zrozumieć do kogo piszę na Mistrzach wymaga spojrzenie na nick po znaku "@"
Twój nick to Maflex? Pierd&lone jamochłony...
@LPHusarz: Oczywiście. Ale użyłeś wyrażenia "gimbo-ateiści" w liczbie mnogiej, a ja podkreśliłem swoją niepewność z tym związaną słowem "jeżeli".
A, jeśli chodzi o osobiste wycieczki to polecam Tatry.
@dawinbi: Nie, teraz to jest gównoburza o czepianie się słówek. A poza tym: ziomek, to jest internet, tu każdy może być kim chce i gównoburzyć o co chce. Przynajmniej póki go nie zbanują. :P
@Mormegil: Można też wysmarować się ketchupem, wbiec do Media Marktu i krzyknąć "O nie, to nie biedronka". Można, ale po co :)
Dlatego wyrażam swoją opinię tak samo jak inni. Przecież wszyscy jesteśmy równi, co nie? :)
@dawinbi: W takich momentach zawsze lubię się odwoływać do Orwella - w końcu wszyscy są równi, ale niektórzy równiejsi. ;)
Ale ogólnie to oczywiście masz rację.
Pewnie ukradł kochance, żeby mieć wymówkę. Spryciarz :)
OdpowiedzTo chore, że mieszkają razem bez ślubu, albo chociaż narzeczeństwa...
Odpowiedz@Orrelis: Tak wiem, że to sarkazm, ale zauważ, że Kościół nic nie mówi o mieszkaniu razem przed ślubem... Mowa jest tylko o akcie seksualnym, zresztą nie wiem jak sobie wyobrażasz polubienie kogoś z kim nigdy nie mieszkałeś, większość tajemnic zostaje odsłonięta podczas wspólnego mieszkania: Lenistwo, zawiść, cynizm, pedantyzm czy inne.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2016 o 16:32
@LPHusarz: Z tego co mi wiadomo mieszkanie razem przed ślubem jest wg. Kościoła poważnym grzechem, na tyle ciężkim że nie dostaniesz rozgrzeszenia, mogę się mylić, ale tak mi się o uszy obiło.. Także tego.. albo poznanie i grzech, albo niepoznanie i czystość :) Wolę jednak pierwsze..
Odpowiedz@Orrelis: "Chore" to słowo na wyrost. Szczególnie, jeśli są ateistami. :I
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2016 o 18:53
@Maflex: Aha, grzesznik, ateist wypowiada się na temat wiary i stanowiska Kościoła, Czyli gimbo-ateiści w akcji. Sam może i nie jestem jakoś szczególnie związany z Kościołem, ale ja przynajmniej czytam i używam mózgu, a nie polegam na chorych wymysłach swojej głowy i opowieściom innych.
Odpowiedz@LPHusarz: Jeżeli do mnie piłeś, to wiedz, że nie jestem ateistą. I nie patrzę innym w talerz, tak jak niektórzy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2016 o 13:05
@Mormegil: Ja rozumiem, że aby zrozumieć pewną mechanikę działania niektórych stron internetowych potrzeba więcej zwojów mózgowych niż ty posiadasz, ale by zrozumieć do kogo piszę na Mistrzach wymaga spojrzenie na nick po znaku "@" Twój nick to Maflex? Pierd&lone jamochłony...
Odpowiedz@LPHusarz: Oczywiście. Ale użyłeś wyrażenia "gimbo-ateiści" w liczbie mnogiej, a ja podkreśliłem swoją niepewność z tym związaną słowem "jeżeli". A, jeśli chodzi o osobiste wycieczki to polecam Tatry.
OdpowiedzGównoburza o kościele i ateistach pod skrinem na inny temat. Idźcie wyrażać swoje poglądy gdzie indziej. http://s.bravo.pl/download/multimedia/pictures/1212/31098912092119554392606.gif
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2016 o 11:30
@dawinbi: Nie, teraz to jest gównoburza o czepianie się słówek. A poza tym: ziomek, to jest internet, tu każdy może być kim chce i gównoburzyć o co chce. Przynajmniej póki go nie zbanują. :P
Odpowiedz@Mormegil: Można też wysmarować się ketchupem, wbiec do Media Marktu i krzyknąć "O nie, to nie biedronka". Można, ale po co :) Dlatego wyrażam swoją opinię tak samo jak inni. Przecież wszyscy jesteśmy równi, co nie? :)
Odpowiedz@dawinbi: W takich momentach zawsze lubię się odwoływać do Orwella - w końcu wszyscy są równi, ale niektórzy równiejsi. ;) Ale ogólnie to oczywiście masz rację.
Odpowiedz