Nie, nie i nie. Gdzie tu logika?
Zabicie zabójcy nie ma wpływu na liczbę morderców, podobnie jak nie ma wpływu na liczbę szewców czy krów.
Wpływ ma dopiero zabicie mordercy (zmniejsza liczbę) lub zamordowanie zabójcy (zwiększa).
@daro97: uznałem, że może to jakiś student prawa o wyjątkowo silnej woli, który jak dotąd się powstrzymywał - dałem mu okazję, by się chłopak więcej nie męczył...
@FriendzoneMaster: Nie, studiuję co innego. Nie zastanawiałem się pod względem prawnym ale bardziej moralnym. Morderstwo jest dla mnie celowe i z premedytacją. Zabójstwo może być w wyniku wypadku albo obrony własnej
Batman to jeden z największych kretynów. Gdyby raz na zawsze wyeliminował Jokera (lub jakiegoś innego złoczyńce), to zapobiegłby kolejnej fali przestępstw (ucieczka z tego śmiesznego więzienia to tylko kwestia czasu), ale w imię swoich dennych zasad prowadzi do śmierci kolejnych i kolejnych ludzi. Dlatego nie lubię tego wariata.
@BorekLR: To akurat dolegliwość większości "bohaterów".
Superman i zdecydowana większość komiksowych superbohaterów unika zabijania i wiecznie użera się z tymi samymi łotrami jak uciekają z więzienia.
@Grajcz: to jest wbrew pozorom całkiem sprytne - gdyby rozprawiali się ze złoczyńcami ostatecznie, twórcy musieli by im wymyślać nowych, których nie znają i nie wiedzą czego się po nich spodziewać... A tak to przynajmniej są lepiej przygotowani do konfrontacji... :P
Zabójstwo i morderstwo to nie to samo
Odpowiedz@Frogy0: No właśnie. Jeśli zabijesz zabójcę, to liczba morderców wzrośnie o 1.
Odpowiedz@Frogy0: miło, że ktoś jeszcze jest tego świadom... student prawa? :D
Odpowiedz@FriendzoneMaster Nie napisał tego, więc raczej nie.
OdpowiedzNie, nie i nie. Gdzie tu logika? Zabicie zabójcy nie ma wpływu na liczbę morderców, podobnie jak nie ma wpływu na liczbę szewców czy krów. Wpływ ma dopiero zabicie mordercy (zmniejsza liczbę) lub zamordowanie zabójcy (zwiększa).
Odpowiedz@daro97: uznałem, że może to jakiś student prawa o wyjątkowo silnej woli, który jak dotąd się powstrzymywał - dałem mu okazję, by się chłopak więcej nie męczył...
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Nie, studiuję co innego. Nie zastanawiałem się pod względem prawnym ale bardziej moralnym. Morderstwo jest dla mnie celowe i z premedytacją. Zabójstwo może być w wyniku wypadku albo obrony własnej
OdpowiedzZa to jeśli morderca zabije mordercę to liczba morderców spadnie
OdpowiedzJeśli wcześniej już kogoś zabiłeś, a potem dkasowałeś zabójcę to też liczba spadnie o jednego...
OdpowiedzBatman to jeden z największych kretynów. Gdyby raz na zawsze wyeliminował Jokera (lub jakiegoś innego złoczyńce), to zapobiegłby kolejnej fali przestępstw (ucieczka z tego śmiesznego więzienia to tylko kwestia czasu), ale w imię swoich dennych zasad prowadzi do śmierci kolejnych i kolejnych ludzi. Dlatego nie lubię tego wariata.
Odpowiedz@BorekLR: To akurat dolegliwość większości "bohaterów". Superman i zdecydowana większość komiksowych superbohaterów unika zabijania i wiecznie użera się z tymi samymi łotrami jak uciekają z więzienia.
Odpowiedz@Grajcz: to jest wbrew pozorom całkiem sprytne - gdyby rozprawiali się ze złoczyńcami ostatecznie, twórcy musieli by im wymyślać nowych, których nie znają i nie wiedzą czego się po nich spodziewać... A tak to przynajmniej są lepiej przygotowani do konfrontacji... :P
OdpowiedzCzyli po pierwszym morderstwie należy zabijać dalej żeby uzyskać jak najlepszy bilans.
OdpowiedzChyba, że ten pierwszy to będzie twój pierwszy zabity zabójca, to po zabiciu drugiego zabójów będzie tyle samo.
OdpowiedzPozostanie taka sama ale to lepiej niż żeby wzrastała przez tego zabójcę
Odpowiedz