@Glaurung_Uluroki: Kwaśniewski miał kiedyś taki sen. Teraz nie może polewać bo mu się ręce trzęsą ze strachu że nagle, miedzy jedną a drugą banią, koszmar stanie się rzeczywistością.
@FriendzoneMaster: Wykrzywia mordę, a jak za dużo na raz łykniesz to może ci się cofnąć. Cały wieczór możesz pić, a smak się nie polepszy. bo jesteś ciągle trzeźwy. Jedyne zastosowanie to danie setki/dwusteki do wypicia bez popity jako karniaka dla spóźnialskich. Ale przy tych cenach to lepiej spóźnialskim polać 1906 też będzie nie miło (ale przynajmniej spóźnialskiemu coś w głowę wejdzie).
@MrOwl:
1. Wiem.
2. To nie są prawdziwe wódki, tylko jakieś perfumy z alkoholem... :P
3. Na tej stronce czysta bezalkoholowa też chyba była...
4. Jeśli odjąć alkohol od wódki smakowej, to zostaje tylko jakiś dziwny posmak... wciąż bez sensu...
Tia a wiesz że mięso ze starego zwierzęcia które padło naturalnie nie będzie już takie smaczne? Albo jeszcze gorzej jak by umarło samo w młodym wieku wtedy na bank był byś zdrowy po takim mięsie.
@Bravo512: Pewnie wyczytałeś to w najnowszym numerze Wróżki.
Bowiem żadne poważne badania naukowe o niczym takim jak uczuciowość roślin nie wspominają.
W sumie to możliwe. Powiedzmy że mamy świnie i ucinamy tej świni jedną z nóg. Świnia ciągle żyje, jest tylko kaleką, a my mamy mięso bez zabijania zwierząt.
@Veon: dobra metoda, ale trochę krótkowzroczna... nie wydaje mi się, żeby noga jej potem odrosła, więc w końcu i tak braknie jej części do ucięcia i trzeba będzie ją zabić... a przecież dochodzi zarzut umyślnego okaleczenia!
Łapiemy np. świnie, anestezjolog ją usypia i pilnuje żeby nie czuła bólu, wtedy chirurg amputuje jedną kończynę świni. Po zabiegu zwierze się wybudza, w przyszłości założona zostaje świni proteza - i w ten sposób mamy golonkę bez zabijania zwierząt.
kurde nie zauważyłem że ktoś już na to wpadł.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2016 o 17:04
@masti23: bakteria też, więc myjąc sałate zabijasz miliony zwierząt... większość zoofilów (czyli tzw obroncow praw zwierząt, czy tam miłośników zwierzat) uważa człowieka za coś gorszego niz zwierze
O co chodzi? Każde mięso zwierząt roślinożernych powstaje bez zabijania zwierząt.
A gdy już powstanie, ale dopiero wtedy, wkracza rzeźnik, masarz i kucharz.
Więc co to za sensacja?
Brakuje tylko wódki bez alkoholu.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Kwaśniewski miał kiedyś taki sen. Teraz nie może polewać bo mu się ręce trzęsą ze strachu że nagle, miedzy jedną a drugą banią, koszmar stanie się rzeczywistością.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Na zachodzie po piwie i winie bezalkoholowym przyszedł czas na mocniejsze trunki, wódka też jest http://shop.arkaybeverages.com/8-alcohol-free-vodka
Odpowiedz@kieniek: ale w takim razie co zostało? Rozumiem, że piwo czy wino ma smak, który mniej więcej pozostaje nawet jeśli jest bezalkoholowe... ale wódka?
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Wykrzywia mordę, a jak za dużo na raz łykniesz to może ci się cofnąć. Cały wieczór możesz pić, a smak się nie polepszy. bo jesteś ciągle trzeźwy. Jedyne zastosowanie to danie setki/dwusteki do wypicia bez popity jako karniaka dla spóźnialskich. Ale przy tych cenach to lepiej spóźnialskim polać 1906 też będzie nie miło (ale przynajmniej spóźnialskiemu coś w głowę wejdzie).
OdpowiedzA tam gadasz rocznik nie jest taki zły
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Są różne rodzaje wódek, nie tylko czysta.
Odpowiedz@MrOwl: 1. Wiem. 2. To nie są prawdziwe wódki, tylko jakieś perfumy z alkoholem... :P 3. Na tej stronce czysta bezalkoholowa też chyba była... 4. Jeśli odjąć alkohol od wódki smakowej, to zostaje tylko jakiś dziwny posmak... wciąż bez sensu...
OdpowiedzWystarczy poczekać aż zwierzę samo umrze. Ot i po problemie...
OdpowiedzTia a wiesz że mięso ze starego zwierzęcia które padło naturalnie nie będzie już takie smaczne? Albo jeszcze gorzej jak by umarło samo w młodym wieku wtedy na bank był byś zdrowy po takim mięsie.
Odpowiedz@2oneX: A może ona potrafi przygotować padlinę smacznie i zdrowo?
Odpowiedz@2oneX: no widzisz, jak ci przeciwnicy uboju się poświęcają? :D
OdpowiedzMy nie zabijamy zwierzat. My tylko im pomagamy umrzec
Odpowiedzhttp://1.bp.blogspot.com/-9rW7CXedye0/UtFiO2UJDKI/AAAAAAAAAec/qZspho1Iw8I/s1600/three-legged-pig-with-peg-leg1.jpg Goloneczki komuś? ;)
OdpowiedzNaukowcy niedawno udowodnili, że rośliny też mają uczucia. Miej sumienie wsuwaj kamienie.
Odpowiedz@Bravo512: Pewnie wyczytałeś to w najnowszym numerze Wróżki. Bowiem żadne poważne badania naukowe o niczym takim jak uczuciowość roślin nie wspominają.
Odpowiedz@gramin: nawet nie wiedziałem, że jest taka gazeta jak Wróżka, gdzie można to kupić? Brzmi pysznie :D
Odpowiedz@gramin: Pewnie nigdy nie wyczytałeś, że istnieją takie pojęcia jak "żart" czy "ironia". Ale spokojnie człowiek się uczy całe życie.
OdpowiedzJaja też się będą same znosić.
OdpowiedzW sumie to możliwe. Powiedzmy że mamy świnie i ucinamy tej świni jedną z nóg. Świnia ciągle żyje, jest tylko kaleką, a my mamy mięso bez zabijania zwierząt.
Odpowiedz@Veon: dobra metoda, ale trochę krótkowzroczna... nie wydaje mi się, żeby noga jej potem odrosła, więc w końcu i tak braknie jej części do ucięcia i trzeba będzie ją zabić... a przecież dochodzi zarzut umyślnego okaleczenia!
OdpowiedzŁapiemy np. świnie, anestezjolog ją usypia i pilnuje żeby nie czuła bólu, wtedy chirurg amputuje jedną kończynę świni. Po zabiegu zwierze się wybudza, w przyszłości założona zostaje świni proteza - i w ten sposób mamy golonkę bez zabijania zwierząt. kurde nie zauważyłem że ktoś już na to wpadł.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2016 o 17:04
a Dekoral wciąż biały
OdpowiedzŹródło dajcie.
Odpowiedzjedzenie mięsa bez potrzeby zabijania zwierząt wynaleziono już dawno - nazywa się to kanibalizm ;)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Czlowiek to tez zwierze.
Odpowiedz@masti23: bakteria też, więc myjąc sałate zabijasz miliony zwierząt... większość zoofilów (czyli tzw obroncow praw zwierząt, czy tam miłośników zwierzat) uważa człowieka za coś gorszego niz zwierze
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Bakterie to nie zwierzeta, zaliczaja sie do flory.
Odpowiedzpapierosy bez nikotyny?
OdpowiedzO co chodzi? Każde mięso zwierząt roślinożernych powstaje bez zabijania zwierząt. A gdy już powstanie, ale dopiero wtedy, wkracza rzeźnik, masarz i kucharz. Więc co to za sensacja?
OdpowiedzAlbo walenia konia bez konia
Odpowiedz