@„Krzyś”: Ludzie, przecież to renderowana grafika jest. Grafik dostał zlecenia na "zwinięty kabel w ścianie" ( nie rzuty oryginalnego działającego rozwiązania ) i zrobił to tak, a nie inaczej.
Eh. Jeśli to ma być zwijane w ścianie, to kabel trzeba dać solidny. Mniej więcej trzy razy grubszy niż przy zwykłym przedłużaczu. I jeszcze otwory wentylacyjne w ścianie zrobić. A jak się zwijak zepsuje- kuć ścianę. Krótko - jeden z pomysłów które dobrze wyglądają tylko na modelu.
Zwija kabel w odkurzaczu tylko z okazji świąt? Bez sensu.
Odpowiedztwój nick nie pozwala mi cię traktować na poważnie
Odpowiedz@Kanch: Ale musisz przyznać, że zdjęcie już przekonuje
Odpowiedz@XxxX2XxxX: mindfuck, nie?
Odpowiedz@Kanch: raczej rozdwojenie jaźni
OdpowiedzZwijany przedłużacz w ścianie w porządku, ale tylko dla niewielkich mocy. Już przy 200W poboru zwinięty przewód wewnątrz się dość zagrzeje.
OdpowiedzRaczej nie jest "autozwijany", skoro na zdjęciu widać, że luźno sobie wisi zamiast być naprężony.
Odpowiedz@Bialababa: Może ma wewnątrz blokadę, jak sznurek od żaluzji, że wystarczy lekko pociągnąć, aby blokada odpuściła i wtedy się zwija.
Odpowiedz@„Krzyś”: Ludzie, przecież to renderowana grafika jest. Grafik dostał zlecenia na "zwinięty kabel w ścianie" ( nie rzuty oryginalnego działającego rozwiązania ) i zrobił to tak, a nie inaczej.
OdpowiedzEh. Jeśli to ma być zwijane w ścianie, to kabel trzeba dać solidny. Mniej więcej trzy razy grubszy niż przy zwykłym przedłużaczu. I jeszcze otwory wentylacyjne w ścianie zrobić. A jak się zwijak zepsuje- kuć ścianę. Krótko - jeden z pomysłów które dobrze wyglądają tylko na modelu.
Odpowiedz