Autentyk sprzed 2 godzin.
1: „Fiu-fio-fiu, fiu-fio-fiu…” [mogłem przekręcić, ornitolodzy – nie wińcie mnie]
2: ???
1: „…tak robi wilga” – moja 3-letnia siostrzenica cały czas to powtarza – „Fiu-fio-fiu, fiu-fio-fiu… – tak robi wilga”.
2: Ach, o to chodziło, heh.
3: A co to jest wilga?
No bo oczywiście każdy musi znać jakiegoś Murzyna co se gra na trąbce i śpiewa. Normalnie jak go nie znasz jesteś przegrywem kulturowym. A np. ponad połowa Polaków nie czyta rocznie nawet jednej książki. http://www.lustrobiblioteki.pl/2015/01/czytelnictwo-polakow-2014-wedug.html
OdpowiedzAutentyk sprzed 2 godzin. 1: „Fiu-fio-fiu, fiu-fio-fiu…” [mogłem przekręcić, ornitolodzy – nie wińcie mnie] 2: ??? 1: „…tak robi wilga” – moja 3-letnia siostrzenica cały czas to powtarza – „Fiu-fio-fiu, fiu-fio-fiu… – tak robi wilga”. 2: Ach, o to chodziło, heh. 3: A co to jest wilga?
Odpowiedz@Pangia: to nie jest czasem eliksir z Wiedźmina?
OdpowiedzMoże miała po nim fazę?
OdpowiedzNie, chodziło o tego ptaka. Czy znasz jakąś trzylatkę, która grała w Wiedźmina, obejrzała film bądź przeczytała którąś z książek Sapkowskiego?
Odpowiedz@Pangia: nie, ale po prawdzie to takiej, która wie że wilga jest ptakiem i jakie dźwięki wydaje, to też nie...
OdpowiedzNo widzisz? A ja znam kogoś, kto zna. I powiedział mi to i owo.
Odpowiedz