Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Rekin

by ~cyp
Dodaj nowy komentarz
avatar Miziou
0 0

no to sruuu, stara przeklejanka: "O, że niby takie słodkie są, takie łagodne. Ale nie! Nie ma w oceanach większego z.eba niż płetwal błękitny, tylko buce mają dobry pijar! Ktoś zobaczy na filmie fokę zjadaną przez orkę albo rekiną i już zaczyna smęcić, popatrz foka płacze, jaki żal. No to wbijcie sobie do łba, że taki płetwal błekitny, ta abominacja, żre plankton. A co to jest plankton? To jest kur.a zawiesina milionów stworzeń. Wyjaśnijmy to sobie jasno. Załóżmy że jesteś takim żyjątkiem. skończyłeś studia, masz robotę i własną małą stabilizację w tym milimetrze sześciennym wody, jest ciężko ale dajesz radę i myślisz, że ta rozwielitka obok, Dominika, to może być to i warto zagadać, gdy nagle... SLUUUUURP! CO TO KU.WA BYŁO!? No to płetwal był, zassał nie tylko Dominikę ale też milion jej podobnych żyjątek, mlasnął i popłynąl dalej, srając do wody i nie zastanawiając się, że spowodował ch.j rzeź. Pacan. O, albo to. Patrzcie, jestem małym płetwalkiem, własnie się urodziłem, ale jestem słodki. No cóż, nie, ty śmierdzisz, a twoja stara jest większa niż autobus! W ogóle ta waga zresztą! Ja wiem, żę w dobie fastfoodów jest nam wszystkim ciężko, no ale ponad sto ton, no proszę! No wiecie, jak się można tak upaść, trzeba, no nie wiem, no żreć jak świnia. Poza tym, jak popatrzycie na płetwala, to on ma na ciele takie białawe narośla, no chce się rzygać normalnie! Brudas. Heeeeloł, już jesteś w oceanie, umyj się chamie. Albo idź do dermatologa i nie obrzydzaj innym życia swoimi syfami. Albo ta propaganda, że niby śpiew ich słychać na tysiące kilometrów. No co za zjeb pomyślał, że to coś fajnego? Mieszkaliście kiedyś koło nocnego klubu? Mieszkaliście? Wiecie jak określacie gościa który o trzeciej wychodzi i drze ryja, tak że go słychać na całej ulicy? A tu mówimy o kilometrach, ku.wa! Więc moja propozycja jest taka, żeby dofinansować japońskich naukowców, którzy badają te przerośnięte chu.ki!Niech zbadają, jak szybko płetwale wypadną z gry, a co. Natomiast nie chciałbym, żeby rykoszetem oberwały kaszaloty. Kaszaloty, szacum wam! Po pierwsze kaszaloty się nie skarżą i jak ktoś je wnerwi, to oddają, kto czytał Moby Dicka ten wie, a nie że pijar, że jestem ofiarą, że żąłujcie mnie. Po drugie głowa kaszalota to 1/3 ciała, a ja cenię gości co mają łeb. Po trzecie wreszcie kaszaloty nakur.iają kałamarnice! Zbyt długo prowadziłem Zew Cthulhu i ogłądałem te śmieszne japońskie kreskówki, żęby nie dawać lajka każdemu, kto spuszcza wpie.dol tym pokrakom z mackami."

Odpowiedz
Udostępnij