Po tym incydencie koledzy nadali mu ksywkę "Django"
Chyba, że zawsze był taki uśmiechnięty.
@Nefertiti: to wtedy ich oślepiał w mroku ;)
Po tym incydencie koledzy nadali mu ksywkę "Django"
OdpowiedzChyba, że zawsze był taki uśmiechnięty.
Odpowiedz@Nefertiti: to wtedy ich oślepiał w mroku ;)
Odpowiedz