Ja raz kupiłem chałkę i na jej spodzie przyklejony był jakiś biegający owad - coś w rodzaju karaluszka. Zobaczyłem go jak byłem przy końcu jedzenia tej kanapki w której się znajdował - po prostu go wyjąłem i zjadłem kanapkę do końca ;)
Kiedyś też miałem sytuacje, że w bagietce z reala trafiła mi się zszywka ze zszywacza do papieru.
Żytni na kwasie.
OdpowiedzWczesna beta chleba. Poczekaj na pełną wersję to nie będzie dziur.
OdpowiedzA jak mu dlc za 100zł rzucą?
Odpowiedzchleb szwajcarski ;)
OdpowiedzJa raz kupiłem chałkę i na jej spodzie przyklejony był jakiś biegający owad - coś w rodzaju karaluszka. Zobaczyłem go jak byłem przy końcu jedzenia tej kanapki w której się znajdował - po prostu go wyjąłem i zjadłem kanapkę do końca ;) Kiedyś też miałem sytuacje, że w bagietce z reala trafiła mi się zszywka ze zszywacza do papieru.
Odpowiedzjak mój dzieciak dorwie się do chleba to też jest taki efekt
Odpowiedz