daj mu książkę Mark'a Twain'a, "Przygody Hucka Finna"*. później obserwuj, kiedy napłyną mu łzy do oczu...
książka jest świetna, polecam każdemu twórczość Twain'a. jednak ta konkretna książka jest gruba, a gówniarzeria nie lubi czytać. alternatywny tytuł, to trylogia "Czas Nieutracony", a szczególnie "Szpital Przemienienia" Stanisława Lema...
@smuga50:
Twain ok, ale Szpital Przemienienia dla dzieciaków ? Zdecydowanie zbyt trudne i nieprzyswajalne, biorąc pod uwagę, że nawet lekkich książek przygodowych wielu młodych nie lubi czytać. Jeżeli już coś z Lema, to np. Dzienniki gwiazdowe.
@MrOwl: moja ulubiona książka Lema to "Powrót z Gwiazd". starsza siostra gdy robiła sprzątanie w domu, wyganiała mnie na taras (latem), lub na korytarz (zimą) i dawała książkę z biblioteczki ojca, żebym się nie plątał pod nogami. miałem z 6-7 lat, znałem litery, ale słowa których nie rozumiałem, podkreślałem kredką (czerwoną), ku niezadowoleniu właściciela... bardzo lubiłem ww. tytuł, ale dla "młodych" polecałbym: "Niezwyciężonego", "Eden", "Astronautów", czy "Katar", albo "Śledztwo" dla miłośników kryminału. "Cyberiada", i "Opowieści o Pilocie Pirxsie" po zaliczeniu wcześniej wymienionych, a te psychologiczne książki odpuścić, bo się zniechęcą...
@smuga50:
Moją ulubioną książką Lema też jest Powrót z gwiazd :) Myślę, że też można ją jak najbardziej w miarę bystrym dzieciakom zaproponować, może nawet na początek jest to lepszy pomysł od Dzienników ? Ja sam ją przeczytałem jako pierwszą spośród książek Lema gdy miałem 14 lat i myślę, że to świetny wiek ku temu, bo wtedy umysł u wielu osób intensywnie się rozwija. Potem pochłonąłem Dzienniki, Opowieści o pilocie Pirxie, Cyberiadę i Niezwyciężonego i również zdecydowanie bym polecał te pozycje. Co do Kataru i Śledztwa, to jednak nie są to typowe kryminały, tylko "kryminały lemowskie", czyli silnie podszyte filozoficznymi rozkminami, więc zostawiłbym je jednak na trochę późniejszy okres :) Ja po młodzieńczej (14-17 lat) fascynacji twórczością Lema związaną ściśle z kosmosem, za Katar, Śledztwo i Szpital wziąłem się w wieku ok. 20 lat i bardzo mi się wtedy podobały.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2016 o 11:14
Polecałbym nie kupować nic, tylko poświęcić gówniarzowi czas, na coś co będzie mile wspominał latami. Tak jak kiedyś ja, gdy miałem 18, może 19 lat i Tata, zamiast jakiś prezentów poszedł ze mną w góry, tak z dupy. Było lato, staruszek zdeterminowany, ja tym pomysłem zirytowany, ale myślę sobie, ch00j się przejdę, Prawie całą drogę przegadaliśmy, Tatuś pod koniec trochę osłabł i się zatrzymał, ja pobiegłem mu po wodę, bo się nam skończyła. A gdy wracałem Tatuś, ostro atakował szczyt. Niby nic nadzwyczajnego, spacer jak spacer, ale w tym momencie mi zajebiście zaimponował i się bardzo do siebie zbliżyliśmy. Fajnie jest coś porobić razem, to jest o wiele lepszy prezent, od gier i innych multimediów, które tylko od siebie oddalają ludzi.
gra 18+ dla 12 latka, ekstra :] Zwłaszcza że tam są sceny seksu i karty erotyczne. Czemu ludzie mają na to wyepane? Jak film 18+ - o nie!!! jak gra 18+ oj tam, oj tam.
Wiedźmin jest słaby ale pewnie gra w jakieś bzdety na facebooku
Odpowiedz@Frogy0: Albo instaluje mody z kucykami do Skajrimka.
Odpowiedzdaj mu książkę Mark'a Twain'a, "Przygody Hucka Finna"*. później obserwuj, kiedy napłyną mu łzy do oczu... książka jest świetna, polecam każdemu twórczość Twain'a. jednak ta konkretna książka jest gruba, a gówniarzeria nie lubi czytać. alternatywny tytuł, to trylogia "Czas Nieutracony", a szczególnie "Szpital Przemienienia" Stanisława Lema...
Odpowiedz@smuga50: raczej musiałby dostać grę żeby to w ogóle ruszyć, w najlepszym przypadku film w kinie w 3D :/
Odpowiedz@smuga50: albo szlaban na komputer
Odpowiedz@smuga50: Twain ok, ale Szpital Przemienienia dla dzieciaków ? Zdecydowanie zbyt trudne i nieprzyswajalne, biorąc pod uwagę, że nawet lekkich książek przygodowych wielu młodych nie lubi czytać. Jeżeli już coś z Lema, to np. Dzienniki gwiazdowe.
Odpowiedz@MrOwl: moja ulubiona książka Lema to "Powrót z Gwiazd". starsza siostra gdy robiła sprzątanie w domu, wyganiała mnie na taras (latem), lub na korytarz (zimą) i dawała książkę z biblioteczki ojca, żebym się nie plątał pod nogami. miałem z 6-7 lat, znałem litery, ale słowa których nie rozumiałem, podkreślałem kredką (czerwoną), ku niezadowoleniu właściciela... bardzo lubiłem ww. tytuł, ale dla "młodych" polecałbym: "Niezwyciężonego", "Eden", "Astronautów", czy "Katar", albo "Śledztwo" dla miłośników kryminału. "Cyberiada", i "Opowieści o Pilocie Pirxsie" po zaliczeniu wcześniej wymienionych, a te psychologiczne książki odpuścić, bo się zniechęcą...
Odpowiedz@smuga50: Moją ulubioną książką Lema też jest Powrót z gwiazd :) Myślę, że też można ją jak najbardziej w miarę bystrym dzieciakom zaproponować, może nawet na początek jest to lepszy pomysł od Dzienników ? Ja sam ją przeczytałem jako pierwszą spośród książek Lema gdy miałem 14 lat i myślę, że to świetny wiek ku temu, bo wtedy umysł u wielu osób intensywnie się rozwija. Potem pochłonąłem Dzienniki, Opowieści o pilocie Pirxie, Cyberiadę i Niezwyciężonego i również zdecydowanie bym polecał te pozycje. Co do Kataru i Śledztwa, to jednak nie są to typowe kryminały, tylko "kryminały lemowskie", czyli silnie podszyte filozoficznymi rozkminami, więc zostawiłbym je jednak na trochę późniejszy okres :) Ja po młodzieńczej (14-17 lat) fascynacji twórczością Lema związaną ściśle z kosmosem, za Katar, Śledztwo i Szpital wziąłem się w wieku ok. 20 lat i bardzo mi się wtedy podobały.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2016 o 11:14
@smuga50: Geniusz :D PS Tak jest, niech się uczy doceniać to co ma!
OdpowiedzDostały dzieciaki po 500 zyla na głowę to logiczne, że się im w głowach poprzewracało. Takie kieszonkowe w tak młodym wieku?
OdpowiedzPopowiększali się i w dupach się poprzewracało srolom jednym!
OdpowiedzWiedźmin jest słaby, bo trzeba klikać cały czas, żeby pominąć te "gupie djalogi i pokazufki".
OdpowiedzMoze, ja wiele ludzi zapewne, nie znajduje nic ciekawego w tej grze.
OdpowiedzNo to piękne mu gry kupuje :v Nie ma co, Wiesiek to rzeczywiście gra dla dzieciaków :v
OdpowiedzPolecałbym nie kupować nic, tylko poświęcić gówniarzowi czas, na coś co będzie mile wspominał latami. Tak jak kiedyś ja, gdy miałem 18, może 19 lat i Tata, zamiast jakiś prezentów poszedł ze mną w góry, tak z dupy. Było lato, staruszek zdeterminowany, ja tym pomysłem zirytowany, ale myślę sobie, ch00j się przejdę, Prawie całą drogę przegadaliśmy, Tatuś pod koniec trochę osłabł i się zatrzymał, ja pobiegłem mu po wodę, bo się nam skończyła. A gdy wracałem Tatuś, ostro atakował szczyt. Niby nic nadzwyczajnego, spacer jak spacer, ale w tym momencie mi zajebiście zaimponował i się bardzo do siebie zbliżyliśmy. Fajnie jest coś porobić razem, to jest o wiele lepszy prezent, od gier i innych multimediów, które tylko od siebie oddalają ludzi.
OdpowiedzGość jest idiotą.
Odpowiedzale wiesz, że czekolada musi być Wedla, albo jakiegoś hurrr durrr Milka, a skarpety Nike koniecznie?
Odpowiedzgra 18+ dla 12 latka, ekstra :] Zwłaszcza że tam są sceny seksu i karty erotyczne. Czemu ludzie mają na to wyepane? Jak film 18+ - o nie!!! jak gra 18+ oj tam, oj tam.
Odpowiedz