kajetan30 12 marca 2016 o 11:06 4 6 -Dzien dobry, ja po wypowiedzenie przyszlam. -I to nazywa sie przykladowy pracownik! Podwyzka dla pani! Odpowiedz
konto usunięte 12 marca 2016 o 12:36 1 3 @kajetan30: "Przykładowy?" No, faktycznie, bo będzie przykładem, że czasem pracownik dostaje od pracodawcy to, po co przyszedł. Odpowiedz
ChodnikowyWilk 12 marca 2016 o 11:59 3 7 Po co pracodawca ma dawać podwyżkę, skoro na miejsce tego pracownika będzie masa chętnych za te pieniądze które on nie chciał. Odpowiedz
aperfectcircle 13 marca 2016 o 22:14 0 0 Kiedyś miałem podobną sytuację, miałem dość już natłoku obowiązków i powiedziałem sobie DOŚĆ. Oznajmiłem, że albo dostaję podwyżkę albo się zwalniam. Po krótkiej negocjacji doszliśmy do kompromisu, ja się nie zwalniam, on nie daje mi podwyżki. :) Odpowiedz
-Dzien dobry, ja po wypowiedzenie przyszlam. -I to nazywa sie przykladowy pracownik! Podwyzka dla pani!
Odpowiedz@kajetan30: "Przykładowy?" No, faktycznie, bo będzie przykładem, że czasem pracownik dostaje od pracodawcy to, po co przyszedł.
OdpowiedzPo co pracodawca ma dawać podwyżkę, skoro na miejsce tego pracownika będzie masa chętnych za te pieniądze które on nie chciał.
OdpowiedzKiedyś miałem podobną sytuację, miałem dość już natłoku obowiązków i powiedziałem sobie DOŚĆ. Oznajmiłem, że albo dostaję podwyżkę albo się zwalniam. Po krótkiej negocjacji doszliśmy do kompromisu, ja się nie zwalniam, on nie daje mi podwyżki. :)
Odpowiedz