Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Z którym politykiem na piwo?

by Ascara
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar smuga50
-5 33

Dudek bez instrukcji Prezia nawet do kibla nie wychodzi, więc z tym piwem to raczej lipa...

Odpowiedz
avatar daro97
-5 21

Wku*wiające jest jak osoby, które nic nie wiedzą o polityce, się o niej wypowiadają. Tępy jesteś.

Odpowiedz
avatar al_muell
4 6

@smuga50: Skoro do kibla nie wychodzi, to mógłby nasikać do piwa, więc Duda to też kiepski wybór.

Odpowiedz
avatar Kubaxius
-4 10

@smuga50: Sam nie lubię PiSu, ale czy wy, do jasnej cholery, musicie wszystko zdrabniać kiedy o nich mówicie?! No za każdym razem, tylko "hehe, a ten dudek to zaraz prezesika się pójdzie spytać" albo podobne. Poza tym, to już jest nudne. Duda nie ma żadnych przesłanek, żeby wykonywać polecenia Kaczyńskiego. Bo i co mu to da? Tyle czasu był w PiSie, więc dziwnym by było, gdyby NIE działał zgodnie z założeniami partii.

Odpowiedz
avatar lewy7200
7 9

@Kubaxius: O kurczę , ale teraz błysnąłeś. Nie ma żadnych powodów żeby wykonywać polecenia Kaczyńskiego :D? Po pierwsze Kaczyński zrobił z niego polityka dużego formatu ( to samo ,a nawet bardziej tyczy się Beaty Szydło , która wcześniej była nikomu nieznana). Duda ma bardzo wiele powodów żeby wykonywać polecenia. Głównym jest koniec jego politycznej kariery po upływie prezydentury , zwłaszcza , że partia chroni go od przykrych konsekwencji z , nazwijmy to , "kontrowersjami" związanymi z przestrzeganiem konstytucji ^^. Jak się wychyli to skończy tak jak Marcinkiewicz :). Fakt , że jako prezydent miałby spokój do końca kadencji ( czego nie można powiedzieć o Szydło) , ale twierdzenie , że nie ma powodów żeby się słuchać prezesa jest szczytem naiwności. No offence.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-2 4

@lewy7200: Nie zrozumiałeś: skoro tak długo należał do PISu, czemu miałby nie działać zgodnie z ich interesami? W końcu do partii należy się zwykle z tego względu, że się utożsamia z ideami, które to i partia uznaje. Wydaje się więc całkowicie naturalnym, że Duda postępuje zgodnie z linią polityczną PISu. I to, jak mi się wydaje, miał na myśli Kubaxius.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 2

@daro97: A co? Kto ma zbieżne poglądy polityczne z twoimi, ten się zna na polityce, jest inteligentny, a kto, przeciwnie, ma poglądy krańcowo różne od twoich, się na polityce nie zna, jest tępy?

Odpowiedz
avatar daro97
-3 3

@Kajothegreat: To że jest tępy widać po innych jego komentarzach. Ktoś kto ma poglądy nieoryginalne raczej interesuje się polityką, ktoś kto powtarza bezmyślnie "śmieszne" teksty, które gdzie indziej przeczytał raczej ni ch*ja się na polityce nie zna, a komentarz smugi idealnie się do tego kwalifikuje.

Odpowiedz
avatar lewy7200
3 3

@Kajothegreat: Kubaxius napisał "Duda nie ma żadnych przesłanek , żeby wykonywać polecenia Kaczyńskiego. Bo i co mu to da? Tyle czasu był w PiSie , więc dziwnym by było , gdyby nie działał zgodnie z założeniami partii" Pierwsza część tej wypowiedzi do "Bo i co mu to da?" sugeruje , że Duda nic nie zyskuje wykonując polecenia prezesa , co jest oczywistą nieprawdą , bo zyskuje podstawową rzecz : poparcie tej partii . Bez niego nie miałby żadnego zaplecza politycznego , a robiąc sobie z Kaczyńskiego wroga jego kariera mogłaby się skończyć zanim się na dobre nie zaczęła ( vide Marcinkiewicz) Druga część wypowiedzi jest już bardziej zbliżona do tego co powiedziałeś , więc pozwól , że się odniosę - jest istotna różnica między utożsamianiem się z ideami które dana partia uznaje , a pojedyńczymi decyzjami prezesa. Uważam ( a przynajmniej mam taką nadzieję) , że Duda jako prawnik widzi "kontrowersje" ( używając ponownie tego eufemizmu ;) ) związane z decyzjami PiSu ws. TK. Myślę , że może być mu trudno spokojnie oglądać jak jego promotor i środowisko akademickie go krytykuje i twierdzi , że narusza prawo. Jasne , że poglądy Kaczyńskiego i Dudy są pewnie zbieżne w wielu kwestiach , ale na pewno nie uwierzę , że we wszystkich. Pozdrawiam i doceniam kulturę wypowiedzi i spokój :)

Odpowiedz
avatar lewy7200
4 4

@daro97: Aha czyli zakładasz ,że tylko osoby o nieoryginalnych poglądach interesują się polityką , a jak ktoś powtórzy suchara to znaczy , że nic o tej polityce nie wie ? No cóż , daleko idący wniosek ;) Wiesz , ludzie mają różne poczucie humoru i to co bawi jednego może być kompletnie nieśmieszne dla drugiego , ale to nie znaczy zaraz , że ktoś jest tępy. Też mogę pobawić się w założenia i założyć np. , że jesteś rocznikowo 97 ( ale jestem spostrzegawczy , nie :D? ) i po Twoim opisie wrzucić Cię do worka np. z korwinistami , bo to oni się zazwyczaj snobują i określają 95 % społeczeństwa jako idiotów z wypranymi mózgami , a sami dopiero co odebrali dowód osobisty (albo jeszcze nie mają) , charakteryzują się zerojedynkowym myśleniem i maksymalnym upraszczaniem rzeczywistości i myślą , że pozjadali wszystkie rozumy ^^ . To oczywiście tylko zabawa w założenia , nie twierdzę , że tak jest , ale robisz coś bardzo podobnego .

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2016 o 12:12

avatar Kajothegreat
2 2

@lewy7200: Powiem ci, dlaczego nadal będę upierał się przy mojej interpretacji słów Kubaxiusa: Pierwsza część jest o zdrabnianiu. Można by go pominąć, jednak raczej ten fragment nam coś mówi: jeśli Kuba nie jest wyborcą PISu (a, zgodnie z jego słowami, nie jest), bliżej mu do PISu niż do ich wielkiego przeciwnika drugiej strony (do których zalicza się teraz KODów, POów, Nowoczesnych itd.). Druga część - właściwa. Widzę tu tezę: "Duda nie ma żadnych przesłanek, żeby wykonywać polecenia Kaczyńskiego. Bo i co mu to da?" I argument: "Tyle czasu był w PiSie, więc dziwnym by było, gdyby NIE działał zgodnie z założeniami partii". Stąd odtwarzam tok rozumowania w ten sposób: "Tyle czasu był w PISie, musiał więc utożsamiać się z linią polityczną PISu. Co by więc zyskał, gdyby nagle zmienił poglądy, gdyby nie popierał działań PISu? Duda nie musi wykonywać poleceń Kaczyńskiego, bo ma podobne poglądy do Kaczyńskiego."

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2016 o 13:23

avatar lewy7200
0 0

@Kajothegreat: "Co by więc zyskał , gdyby nagle zmienił poglądy , gdyby nie popierał działań PiSu" - no oczywiście , że nic by nie zyskał ( tym retorycznym pytaniem pośrednio przyznajesz mi rację :) ) . Pytanie należy postawić odwrotnie - co by stracił NIE wykonując poleceń prezesa ;) ( na co odpowiedziałem - poparcie) To jest przecież istotą tego problemu. Kolega Kubaxius zapytał - co mu da wykonywanie poleceń . Odpowiedź brzmi : wsparcie prezesa. Poza tym abstrahując już od tego : uważasz , że wydawanie komuś poleceń jest możliwe tylko w przypadku gdy poglądy nie są zbieżne , a w przypadku zbieżności nie może być o tym mowy? Obaj trochę dzielimy włos na czworo. Może kolega pokusi się o rozwinięcie myśli ^^. Pozdr.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2016 o 0:05

avatar Kajothegreat
0 0

@lewy7200: Pytanie widzę takie: "jak tu się dziwić Dudzie, że realizuje politykę popieraną przez Kaczyńskiego, kiedy zawsze ją popierał - nawet wtedy, gdy z PISu uciekali Ziobro, Kurski itd." Dlatego też uważam za zagalopowanie się zadawanie od razu pytania: "co by stracił NIE wykonując poleceń prezesa", bez wcześniejszej odpowiedzi na pytanie: "czemu miałby zmienić poglądy, które hodował w sobie od dłuższego czasu, przez które nie dość, że nie opuścił PISu, to jeszcze do tego został kandydatem na prezydenta z poparcia PIS". Mnie naprawdę niesamowicie dziwi, że niektórzy spodziewali się, czy może wręcz wymagali, że Duda zerwie ze swoimi korzeniami politycznymi... Tym bardziej mnie dziwi, że gdy okazuje się, że chłopak pozostaje wierny swojemu środowisku, imputuje się mu, "działanie pod dyktando Wielkiego Przywódcy", który niby to stoi za wszelkimi jego poczynaniami... Ale jakże! Skoro Duda uznawał ideę polityczne Kaczora, gdy jeszcze nie był prezydentem, dlaczego miałby nie realizować swoich idei politycznych, które to w końcu są pokrewne ideom prezesa? Oczywiście, że nie przyznaję ci racji pośrednio. Uważam, że jakkolwiek postąpiłby Duda, jeśli byłoby to zgodne z linią polityczną PIS oczywiście, zarzucano by mu niesamodzielność. Nie zmienia to faktu, że sam prezydent jest do tego nieco przygłupi (raczej nie równa się inteligencją z Komorowskim czy Kwaśniewskim; bliżej mu do Wałęsy), przez to zapewne "ustawialny" (możliwy do ustawienia?) przez swoje środowisko.

Odpowiedz
avatar lewy7200
1 1

@Kajothegreat: Nie wiem kto miałby spodziewać się tego , że Duda jako polityk trzecioplanowy zerwałby ze swoimi korzeniami politycznymi. Nie ma w ogóle takiej opcji żeby tak niesamodzielny polityk dokonał czegoś takiego. Masz oczywiście prawo tłumaczyć i uważać , że robienie przez premier i prezydenta wszystkiego czego chce Kaczyński to wyłącznie "zbieżność poglądów" . Jak dla mnie takie przedstawienie sprawy to naginanie rzeczywistości. Zwłaszcza jak obserwuje się przekazy medialne kiedy zarówno premier jak i prezydent unikają odpowiedzi na pytanie jakie jest stanowisko partii do momentu kiedy nie wypowie się prezes Kaczyński... Co do trwania przez Dudę przy PiSie gdy uciekali Ziobro , Kurski i Cymański. A kim był wtedy Duda? No bez jaj. Ziobro i Kurski to wyższa liga ( zwłaszcza ten pierwszy , który ma bardzo duże poparcie społeczne jako polityk nawet do dzisiaj o czym świadczy ilość zdobytych głosów z ostatniego miejsca w tych wyborach) myśleli , że uda im się pociągnać ludzi i stworzyć nową opcję polityczną jako przeciwwagę dla skostniałego PiSu. Przeliczyli się. Poza tym mówisz , że jakkolwiek nie postąpiłby Duda jeśli byłoby to zgodne z linią polityczną PiS to zarzucano by mu niesamodzielność po to by zaraz, w następnym zdaniu , powiedzieć że jest przygłupi i przez to zapewne możliwy do ustawienia.. No właśnie... dlatego wykonuje polecenia prezesa ;) Na marginesie dodam tylko , że nie uważam Dudy za przygłupiego. Po prostu jest TOTALNIE niesamodzielny .

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2016 o 10:50

avatar Kajothegreat
-1 1

@lewy7200: "Totalnie niesamodzielny"? O to mi właśnie chodzi! Skąd to wiesz? Skąd przekonanie, że premier i prezydent robią wszystko to, co chce Kaczyński? Równie dobrze mogę zaryzykować tezę, że 'za wszystkim stoją żydzi' - cóż, moja wiedza na temat spisku żydowskiego miałaby dokładnie te same korzenie, co twoja o niesamodzielności Szydło i Dudy. Właśnie lojalność Dudy jako szeregowego członka PISu (choć był członkiem kancelarii Leszka) świadczy o jego 'ideałach'. Bo skoro, wydawało się, PIS miał zatonąć (poparcie im spadło poniżej 15%), a Duda pozostał w ich szeregach, nie romansował z Ziobrami i Kurskimi, znaczy to, że jeszcze dziwniejszym wydałaby się nagła jego zmiana poglądów w obecnych czasach. On jest przygłupi, ale raczej rozumiem przez to jego przygotowanie retoryczne. Tylko po tym mogę go oceniać - w końcu nie mam pojęcia, co dzieje się za kulisami sceny politycznej. Już pal licho z pleonazmami, pustosłowiem i banalizmami językowymi: on gada, jakby gadał jedynie do roboli i kucharek, jak Gomułka. Cóż, ja zaś powiem, że ty jesteś TOTALNIE UPRZEDZONY. Bo jakże można ogłaszać jako pewne tezy, które sformułowane zostały na podstawie przekonania, silnego przeświadczenia?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2016 o 12:54

avatar lewy7200
1 1

@Kajothegreat: Nie wiem czy to wybiórcza pamięć czy coś innego , ale przypominam ,że podczas kampanii wyborczej Duda śmiał się z Komorowskiego , że podpisuje wszystko co mu podsuną pod nos i niczego nawet nie kontestuje czy poddaje analizie (słynne porównanie do notariuszy) A sam robi dokładnie to samo , wiec wynika z tego , że już sam Duda takie zachowanie interpretuje jako totalną uległość. Poza tym moje przekonania nie wynikają ze strzału w ciemno tylko z obserwacji tego co się dzieje dookoła mnie ( tak jak wyżej wspomniałem ,że przekaz rządu w wielu przypadkach się klaruje dopiero po wypowiedzi prezesa) Oczywiście , że nie siedzę w głowie Dudy i nie wiem dokładnie co myśli albo co się dzieje w kuluarach ,co nie zmienia faktu , że dla wnikiliwych obserwatorów wnioski są oczywiste.. Możesz uważać , że jestem totalnie uprzedzony choć moim zdaniem Twoje twierdzenie o moim uprzedzeniu byłoby uzasadnione gdybym np. powiedział tak przed jakimikolwiek oznakami takiego zachowania , a nie po tym jak Duda co rusz dostarcza nowych dowodów . Duda zachowuje się tak samo ( jeśli nie gorzej) niż Komorowski i sam takie zachowanie krytykował.. Idąc Twoim tokiem rozumowania żeby udowodnić "tezę" , którą stawiam musiałbym przedstawić Ci zapis myśli Andrzeja Dudy lub jakieś nagranie video :). Oczywiście mówiąc , że Duda jest TOTALNIE niesamodzielny w dalszym ciągu przedstawiam swoją OPINIĘ i popieram ją argumentami. Straszną gimnastykę słowną tu uprawiasz. Masz oczywiście prawo twierdzić ,że jestem totalnie uprzedzony , ale to tylko sprawia ,że dochodzę do wniosku ,że zadając mi pytania " skąd wiesz ,że jest niesamodzielny" pokazujesz swoją naiwność. Bez obrazy oczywiście. Szanuję Twoje zdanie i Twoją opinię na temat mojego uprzedzenia.

Odpowiedz
avatar lewy7200
1 1

@lewy7200: PS. Z tą gimnastyką słowną chodzi mi to , że każdą opinie można obalić i zarzucić osobie jej głoszącą uprzedzenie , bo nie przedstawia ona stuprocentowego dowodu na czyjeś zachowanie. Równie dobrze mógłbym odwrócić kota ogonem i zapytać - a co sprawia ,że Ty wiesz ,że Duda i Kaczyński mają w stu procentach zbieżne poglądy i że Duda wcale nie jest uległy wobec Kaczyńskiego ( no bo to starasz się siłą rzeczy udowodnić obalając moje argumenty - skoro nie jest uległy to znaczy ,że jest nieuległy :D ) Rozmawiałeś z nim? No nie. Po prostu interpretujesz rzeczywistość , wyrażasz opinie i starasz się ją poprzeć mniej lub bardziej trafnymi argumentami. Nie mowiąc już o tym ,że twierdzisz , że jest przygłupi . Już nie będę się pytał czy masz na to jakiś dowód , bo to tylko pokazuje błąd myślenia ;D. Dla mnie jego uległość jest tak oczywista jak dla Ciebie jego głupota .

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2016 o 13:44

avatar Kajothegreat
-1 1

@lewy7200: Twierdzę, że jest przygłupi, bo posługuje się retoryką doby Gomułki. Nie sposób go porównywać do Kwaśniewskiego albo Komorowskiego, bo tamci wydawali się zdecydowanie bardziej lotni w mowie (wbrew powszechnej opinii, uważam Komorowskiego za polityka inteligentnego; co więcej: uważam, że był dobrym prezydentem). "Robi to samo"? Co robi tak samo? Piszesz: wiem to z obserwacji. Jakich obserwacji? Widziałeś, jak Kaczyński Dudzie coś szepce do ucha? Popierasz argumentami? Proszę o argumenty. Ja niewiele wiem na temat tego, w jakich stosunkach towarzyskich jest Duda z Kaczyńskim, dlatego mogę odpowiedzieć jedynie: "NIE WIEM". Lecz skoro Duda był z Kaczyńskim na dobre i na złe, skoro w końcu otrzymał nominację od Kaczyńskiego, jest to dla mnie jednoznacznym dowodem, że Duda podziwia albo samego Kaczyńskiego jako polityka i ideologa, albo w ogóle jest przywiązany do PISu jako ideowej partii.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2016 o 18:56

avatar lewy7200
1 1

@Kajothegreat: No jak to co robi tak samo? Nigdy nie sprzeciwiłby się Kaczyńskiemu i podpisuje wszystko co mu się podsunie pod nos. Podobnie jak Komorowski , który zaczął śmielej krytykować rząd dopiero po odejściu Tuska. Jeśli w dobie obecnej sytuacji politycznej w której Duda jako prawnik zaklina rzeczywistość mówiąc , że wyłącznie TK łamie konstytucje , a PiS stoi na jej straży pytasz mnie o argumenty , to nie mamy w ogóle o czym rozmawiać ( nie mów ,że mam Ci tłumaczyć w którym momencie PiS i Duda złamali prawo) . Duda obiecywał ,że będzie apolitycznym prezydentem , w trakcie kampanii był potulny jak baranek , dbał o to , żeby zaprezentować się jako niezależny kandydat . A po wyborach ? No po wyborach to wyszło jak wyszło.. Poza tym chyba już trzeci raz zaprzeczasz sam sobie zdanie po zdaniu. Piszesz : Niewiele wiem na temat tego w jakich stosunkach jest Duda z kaczyńskim , więc mogę odpowiedzieć "NIE WIEM" , po czym piszesz ,że skoro otrzymał nominację od Kaczyńskiego to jest dla Ciebie jednoznaczym dowodem , że Duda podziwia albo Kaczyńskiego albo jest przywiązany do PiSu. To się zdecyduj. Wiesz albo nie wiesz. Jeśli uznamy ,że wiesz to mam rozumieć, że masz monopol na uznawanie co jest niczym niepopartym domysłem , a co jednoznaczym dowodem ? W sensie tylko Ty możesz wyłapywać z eteru "jednoznaczne dowody" ( vide stosunek Dudy do PiSu i Kaczyńskiego) , a to co ja mówię to są niczym nie poparte domysły :D ( jak to porównanie moich argumentów do tezy że za wszystkim stoją żydzi) . Innymi słowy robisz dokładnie to samo co ja czyli wyciągasz wnioski z jakichś faktów , dokonujesz ich interpretacji , ale to co Ty mówisz wynika z "jednoznacznych dowódów" ,a to co ja mówie to niczym niepoparte , wyssane z palca bzdury , które można porównać do teorii o tym ,że za wszystkim stoją żydzi :D. Wybacz , ale to się robi powoli śmieszne. No chyba ,że trollujesz to chapeau bas.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2016 o 21:58

avatar lewy7200
1 1

@Kajothegreat: Boje się , że zaraz mi powiesz ,że Kaczyński wspaniałomyślne scedował władzę na polityków młodszego pokolenia ( Duda i Szydło) nie po to żeby mieć polityczne "zderzaki" i nie ponosić żadnej politycznej odpowiedzialności , a ze wspaniałomyślności i altruizmu.. Oczywiście od razu zaznaczam ,że nie dysponuję nagraniem w którym Kaczyński mówi "Hej Beata pamiętaj - ja tu rządzę" "Andrzej spróbuj podskoczyć to pożałujesz" :) . Niestety - w tym przypadku za dowód musi wystarczyć to ,że nic w tej partii nie odbywa się bez wiedzy i przyzwolenia prezesa. Kaczyński wypowiada się za Szydło na temat potencjalnej dymisji ministrów w rządzie Szydło albo o przyjęciu zaleceń komisji weneckiej. To Kaczyński spotyka się z liderami opozycji w sprawie patu związanego z TK. A biedny poseł Ast przekonał się o tym na własnej skórze , kiedy w trakcie obrad prezes ruchem ręki kazał mu spieprzać spod mównicy sejmowej ^^.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@lewy7200: Jednoznacznym dowodem na potwierdzenie tezy, że Duda rzeczywiście uznaje idee PISu jako swoje idee albo znowu dowodem na potwierdzenie innej tezy, że uznaje idee Kaczyńskiego i jego sposób rządzenia (co nie jest równoznaczne z twierdzeniem, jakoby był podporządkowany woli Kaczyńskiego) - w końcu partia Ziobry uderzała w dokładnie ten sam target ideologiczny (choć uderzali także w wyborców jeszcze bardziej radykalnych, jak mi się wydaje). "Nie wiem" odpowiedziałem na pytanie: "skąd wiesz, że Duda z Kaczyńskim mają zbieżne poglądy" (wyrzuciłem to "w stu procentach", bo z formalno-logicznego punktu widzenia nie jest możliwe, by dwie różne osoby miały identyczne poglądy; "wszystko wpływa na wszystko"). Przy czym zdecydowanie bardziej prawdopodobne wydawałoby mi się przed wyborami, że Duda będzie bronił linii politycznej PISu, niż to, że będzie atakował PIS, czego chcieliby, zdaje się, podobni do ciebie komentatorzy. I broni. Nie tylko Kaczyński i przez niego Duda (jakbyś chciał) bronią tezy, jakoby TK działało niezgodnie z konstytucją, ale i całe środowisko, do którego należy Duda. Tak, proszę o argumenty, o których mówiłeś, że je przedstawisz, potwierdzające twoje przekonanie, jakoby Duda nieustannie wykonywał polecenia Kaczyńskiego. Wiesz, tak samo to, że ktoś wspiera postanowienia TK nie oznacza, że ten ktoś jest "zmanipulowany przez media", jak przekonują środowiska PISowskie. Nie - ja nie wyciągnąłem póki co żadnych ostatecznych wniosków. Piszę tylko: "formułowanie teorii o podległości Dudy względem Kaczyńskiego jest równie uzasadnione, co teorii o tym, że za wszystkim stoją żydzi". Bo nie mamy żadnej pewnej przesłanki, które potwierdzałyby taką teorię. Możesz napisać: "Ależ to jest bardzo prawdopodobne!" Ale znowu Macierewicz może odpowiedzieć: "jakieś 0,00000000000001% wszystkich pasażerów samolotów ginie w katastrofach; jak to jest więc możliwe, że akurat prezydent Polski zginął w jednej z nich? W końcu jako VIP znajdował się w grupie tych, na których istnieje podwyższone ryzyko przeprowadzenia zamachu". Nie ulega wątpliwości, że Kaczyński jest najbardziej wpływowym politykiem PISu. Ile jednak trzyma władzy w rękach, tego nam nie sposób sprawdzić. Nie wierzę jednak w pogląd, jakoby Kaczyński nie był Premierem jedynie ze względu na "zderzaki", na które miałby zrzucać odpowiedzialność. Cokolwiek złego według wyborców zrobi PIS, spływa także na konto samego Kaczyńskiego, jako na przywódce tego środowiska politycznego. Potwierdza to fakt, że Kaczyński jest najbardziej rozpoznawalnym politykiem obok Tuska na scenie politycznej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2016 o 0:20

avatar sebmor21
9 21

Ale za to z przyzwyczajenia mógłby podpisać.

Odpowiedz
avatar demotex
2 2

Kwachu też by nie wypił. On by wolał wódkę

Odpowiedz
avatar uzbad
1 1

Jak wypiją, to przynajmniej nie ma strachu, że napluli.

Odpowiedz
avatar igor75
1 1

Piwa by nie wypił, ale wrzuciłby Ci pigułkę gwałtu, żeby Cię za chwilę wydymać :-P

Odpowiedz
Udostępnij