Ale teraz kilka pytań: Każdemu polskiemu rządowi? Czyli jest instytucją rządową? Czy tylko ówczesnemu rządowi (PO PSL)? Czyli jest w prywatnych rękach, które sympatyzują z pewną nacją polityczną? Czyj jest CBOS?
@Bialababa: @login_login:
Kadencja Rady CBOS trwa 2 lata i upłynie bodajże w październiku tego roku. Zatem cały skład Rady (oraz Dyrektor) został powołany za rządów Platformy, co może mieć pewien wpływ. Więc instytucją podległą rządowi w pełnym potocznym rozumieniu dopiero będzie. :D
@Fishka: Sugerujesz, że gdyby PIS wybrał zarząd cbosu, Duda miałby 80% pozytywnych ocen swojej prezydentury :)?
Wszystkie sondażownie przedstawiają podobne wyniki.
@Kajothegreat:
Sugeruję, że informacja podana przez mojego poprzednika była niepełna i mogła wprowadzać w błąd. Uzupełniłem ją zatem o fakt, który w moim mniemaniu ma spore znaczenie, jeśli nie większe od sprawowanego nadzoru.
A czemu może wprowadzać w błąd? Bo kolega jasno pytał także o "sympatyzowanie z pewną nacją polityczną" - a nie da się ukryć, że niektórzy członkowie zarządu w czasie rządów Platformy mieli niezwykle owocne lata. Kto by nie sympatyzował z tak cudownym pracodawcą? :D
@Fishka: Krytykę PISu? Wybacz, być może jestem nieco za mało lotny, ale nie zrozumiałem :). Ponadto, nie jestem tym, który posądza cię o członkostwo PISu - dokładnie tak samo, jak nie posądzam cię o krytykę PISu. Nabieram przez to przekonania, że pomyliłeś post, któremu chciałeś odpowiedzieć.
@Kajothegreat:
Skąd, sugerowanie przez Ciebie, że PiS mając pełnię Rady zastosowałby północnokoreańskie standardy sondażowe wcale nie jest krytyką... xd
I fajnie, że odniosłeś się merytorycznie do stanu prawnego i faktycznego dotyczącego CBOSu. Dziwne, że znowu sobie coś dopowiadasz, chociaż w pierwszym komentarzu przedstawiłem właściwie wyłącznie fakty.
@Fishka: Cóż, przekonanie moje powraca: piszesz niby do mnie, ale nie w odpowiedzi na moje słowa :). Raz mi zarzucasz, że krytykuję ciebie, ze względu na to, że ty krytykujesz PIS, żeby później zarzucać mi, że krytykuję już sam stan, w którym PIS potencjalnie wybrał zarząd cbos, a ja przez to już wiem, według ciebie, że mam powody, by ich krytykować. I co sobie dopowiedziałem? Prześledźmy dla ciebie drogę argumentacyjną jeszcze raz, byśmy nie popadali już w nieporozumienia i schizofrenie:
Napisałeś:
"Zatem cały skład Rady (oraz Dyrektor) został powołany za rządów Platformy, co może mieć pewien wpływ."
Spytałem więc, głowiąc się nad fragmentem o "pewnym wpływie":
"Sugerujesz, że gdyby PIS wybrał zarząd cbosu, Duda miałby 80% pozytywnych ocen swojej prezydentury :)?"
A ty gdzieś znowu uciekasz w mroki niebytu, przy tym zarzucając mi, że unikam walki na argumenty... No co z tobą nie tak :)?
@Fishka: Skąd taki karkołomny wniosek? Skład rady w końcu ustala procedury i zakres kompetencji swoich pracowników, jak mniemam. Jednak, o ile CBOS trzyma się w dalszym ciągu metody przeprowadzania swoich sondażów, skład rady nie ma dużego wpływu na ich wynik.
@Kajothegreat:
Czyli także o ile trzymają się metody przeprowadzania sondażów, to również aktualny premier sprawujący nadzór nie ma dużego wpływu na wynik, prawda? :D
PS: po raz kolejny sugerujesz, że miałoby to mieć wpływ na wskazywania sondaży. Nie napisałem czegoś takiego.
@Fishka: Ohh, przeraża mnie już to pisarstwo... Z każdym kolejnym postem cofamy się do coraz to bardziej minionego...
Ok, jeszcze raz... Napisałeś:
"Zatem cały skład Rady (oraz Dyrektor) został powołany za rządów Platformy, co może mieć pewien wpływ."
A ja spytałem, parafrazując:
"Czy przez 'TEN WPŁYW' masz na myśli to, że gdyby PIS wybierał radę, to Duda miałby wyższe poparcie?"
Jak mogę ci jeszcze lepiej podpowiedzieć? Jeśli odpowiadasz "NIE", to po prostu napisz "NIE", a nie coraz to bardziej brnij w jakąś dziwaczną gnozę... Wtedy zreplikuje: ok, koniec tematu.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 kwietnia 2016 o 0:21
@Kajothegreat: Jeszcze raz, bo czuję, nauczony doświadczeniem, że i z takim dookreśleniem możesz mieć kłopot:
Spytałem, innymi słowy, czy uważasz, że gdyby zarząd CBOSu już nie był platformiany, to czy wtedy wynik poparcia, według ciebie, byłby inny niż ten.
@Kajothegreat:
Może teraz zrozumiesz, zaryzykuję:
1. Prezydent Duda parę lat temu poddał w wątpliwość wiarygodność sondażu ze względu na PODLEGŁOŚĆ CBOS-u rządowi.
2. Nie sprecyzował słowa podległość.
3. W komentarzach pojawiła się informacja, jakoby miało mu chodzić o NADZÓR sprawowany przez premiera.
4. Dodałem informację o składzie Rady, uznając sam nadzór za niewystarczającą informację.
5. Dziwne, że jakoś nikt tego nie podważył ani się do tego merytorycznie nie odniósł.
6. Napisałem o 'pewnym wpływie'.
7. Jakim? Otóż jeżeli ktoś uważa, że nadzór nad CBOS-em ma wpływ na wynik sondaży, to tym bardziej powinien uważać, że skład Rady ma wpływ na ich wynik. Co jednak nie ma miejsca, zaskakujące, prawda?
8. Nie, nie uważam, że wtedy P. Duda miałby 80% poparcie. Mało mnie obchodzi, ile by miał i czy sondaż jest zbliżony do prawdy, czy nie. Zwracam tylko uwagę na błędy w postrzeganiu instytucji wynikające zapewne z niechęci do PiSu. Bo raczej nie z głupoty.
Teraz jasne? o.O
@Fishka: W dalszym ciągu nie mam pojęcia, o co ci chodzi i, co gorsze, o co się kłócisz. Przy tym stosujesz jakieś dziwaczne wykręty w stylu:
"6. Napisałem o 'pewnym wpływie'.
7. Jakim? Otóż jeżeli ktoś uważa, że nadzór nad CBOS-em ma wpływ na wynik sondaży, to tym bardziej powinien uważać, że skład Rady ma wpływ na ich wynik"
Uważanie uważasz ze "pewien wpływ"? Co to znaczy do cholery? Czy ty się czasem zastanawiasz, o czym piszesz?
Myślę, że nie trzeba być orłem twojego pokroju, by mieć świadomość, że sama Szydło albo sam Tusk z Kopacz nie przeprowadzają sondaży. Jednak nadzór rządu nad CBOSem jest faktem. Tym bardziej więc nie rozumiem twojej próby literackiej. I jak ktokolwiek miałby "odnieść się merytorycznie" do "tego" albo z "tym" dyskutować? Chcesz, bym zaczął podważać fakt, że rada CBOS wybierana jest co dwa lata, czy czego znowu?
Zabawne... Zadałem jedno pytanie, a ty je rozszczepiłeś na dwadzieścia jeden zagadnień siedmiu rodzajów. Czuję już jednak, że dotarliśmy do szczęśliwego zakończenia tej farsy 'argumentacyjnej' - dostałem w końcu już odpowiedź. A teraz zamilcz, zamilcz już Mercutio, gdyż prawisz o niczym.
@Kajothegreat:
Tłumaczyłem ci już na wszystkie sposoby. Jak nie zrozumiałeś, to już nie mój problem, może kogoś poproś, by ci przeczytał na głos, czy coś? Być może to jest metoda.
"Jednak nadzór rządu nad CBOSem jest faktem" - jeśli już, to faktem jest nadzór premiera. Ale niech będzie. Tylko czy ktoś temu zaprzecza?
Tak. Określ się, czy w fakcie nadzoru upatrujesz wpływu na wynik sondaży. Potem się określ, czy skład rady ma wpływ. Wtedy będzie jasność. Bo nie da się dowodzić jednego, przecząc drugiemu, co najwidoczniej próbujesz uczynić.
@Fishka: Żeby mówić o czymś z sensem, należy wpierw wiedzieć o czym się mówi, zidentyfikować źródło rodzajowe przedmiotu, jak już zauważył Platon. Co mi tłumaczyłeś na wszystkie sposoby :D? Po co w ogóle piszesz? Choć w sumie tego się domyślam - w końcu nie napisałeś poza pierwszym postem niczego, co rozszerzałoby nam pole rozmowy. Jak pies wyjący, a bo cierpiący na brak zainteresowania (by było jasne: NIE PORÓWNUJĘ CIĘ DO PSA W OGÓLE, byś mi się tu znowu nie obrażał).
Czy nie czytałeś mojego jedynego postu przed twoim... twoją kłótnią :)? I czemu ja dowodzę według ciebie? Zadałem jeno jedno pytanie. Jeśli pragniesz, przepiszę je po raz kolejny:
"Sugerujesz, że gdyby PIS wybrał zarząd cbosu, Duda miałby 80% pozytywnych ocen swojej prezydentury :)?"
A skoro zaprzeczasz, nie mam już nic do dodania. Po co mnie męczysz :)?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 kwietnia 2016 o 16:38
@Kajothegreat:
Skoro chodziło ci tylko o odpowiedź na to pytanie, to nie wiem, jak wielki musi być problem z poziomem twojej inteligencji, bo odpowiedź jest oczywista.
Już w pierwszej odpowiedzi napisałem, co sugeruję. Skoro wyjaśniłem ci jasno, co sugeruję, to chyba oznacza, że nie sugeruję czegoś innego, prawda? Dla ciebie jak widać nie. Trudno.
@Fishka: Oh, ktoś nie śpi aby spać mógł ktoś. Bo jakżebyś sam mógł siebie nazwać 'inteligentnym', skoro w zwierciadle innej duszy nie mógłbyś się przejrzeć. Czy nie mówimy w końcu tu o relacji, a przez nią dopiero nie powinniśmy szukać określenia bytu przez nas szukanego?
A co żeś myślał sugerując, że sugerując jedno przez sugerowanie drugiego, zasugerujesz w końcu trzecie? Czy nie zgubił cię przypadkiem ten ciąg gdzieś między swoją dumą, a treścią właściwą? Piszesz w końcu i piszesz, a jakby karty wciąż niezapisane... Taki specyficzny z ciebie, zdaje się, zapaśnik na słowa, rodzaju tych bardziej agresywnych.
I, swoją drogą, nie odpowiedziałeś mi do postu przed-poprzedniego na moje pytanie. Ono bowiem przyjmowało jedynie dwa wyjścia. Bo sugerując ani nie zaprzeczasz, ani nie potwierdzasz, a jedynie rozszerzasz, wyprowadzasz zdanie przez nas jeszcze nie badane.
Dajmy już pokój tej czczej paplaninie jednak. Nie dość sobie napsułeś krwi?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 kwietnia 2016 o 21:46
@Kajothegreat:
Pomijając pustosłowie:
Odpowiedziałem, jeśli nie widzisz, to po raz kolejny trudno. Skoro wyjaśniłem sens wypowiedzi, powinieneś zweryfikować, czy twoje pytanie ciągle jest aktualne.
Jak masz uraz do czczego pisania, na przyszłość trzymaj ręce z dala od klawiatury, z pewnością pomoże.
@Fishka: I może powinienem tak sobie 'weryfikować, czy moje pytanie jest ciągle aktualne', jednak co zostało raz poruszone, tego już do spoczynku nie sposób doprowadzić (a pierwszy poruszyciel podtrzymuje ruch): a zostało poruszone pewnym nieszczęściem czytanie... Jakże mam rozumieć "sens wypowiedzi", który chciałeś mi przekazać, kiedy kiedyś przypadkiem nauczyłem się czytać ze zrozumieniem? Nie wiń więc sztuki - nauki o pięknie - za własną brzydotę - nie wypada wyklinać na bogów: nawet z powodu własnych nieszczęść. Cóż, duma nieuzasadniona zawsze prowadzi herosów do nieszczęścia, więc i tobie zalecałbym nieco pokory, choć butna twoja natura.
@Kajothegreat:
Skoro nauczyłeś się podobno czytać ze zrozumieniem, to czemu tego nie robisz? Oszczędzasz tę umiejętność na czarną godzinę?
A skoro już o sensie wypowiedzi - napisz, co wniosłeś do rozmowy o strukturze organizacyjnej CBOSu, bo o tym sobie pisaliśmy, zanim postanowiłeś wpaść ze swoimi bzdurami. ;)
@Fishka: Jeśli być może nie uznajesz wyciąganie z twoich słów tego, co rzeczywiście winno się z nich wyciągnąć zgodnie z zasadą logiki języka, za umiejętności czytania ze zrozumieniem, to mogę i dla ciebie nie korzystać z zesłanej boskiej nam - ludziom - umiejętności. Lecz możemy i w inny sposób podejść do tego problemu :). Pobawiłbym się nawet analizą, ale po co mówić, gdy słowa mają się odbijać jak od tarczy?
O tym pisaliśmy? Cóż, być może pamięć mnie myli, a może z drugiej strony kapłani Teb rzeczywiście mieli rację, twierdząc że pismo jest wynalazkiem, który to znowu raczej wspomaga zapomnienie, nie pamięć. Bo czy jedna konstatacja "Rada CBOS wybierana jest co dwa lata" jest rozmową? Ale jeśli tak rzeczywiście uważasz, pozwól mi zgodzić się na tę ryzykowną tezę: owszem, rada CBOS wybierana jest co dwa lata. Czego sobie jeszcze życzysz? Czego ode mnie dowiedzieć?
@Kajothegreat:
Kolejność jasno wskazuje - to ty miałeś jakiś problem do mojej wypowiedzi, nie odwrotnie. Zatem przedstaw w końcu jaki, nie potrafiłeś zrobić tego przez kilka (naście?) komentarzy, może dasz radę teraz. Śmiało, nie rezygnuj! ;p
@Fishka: Ależ ja nie miałem - i nie mam po teraz - żadnego problemu. Ty się rzeczywiście obraziłeś za to, że się do ciebie odezwano, a to uznałeś za zniewagę czy atak - i przez to właśnie piszesz nonsensy!
Ale zadam ci jeszcze raz samo pytanie, byś nabrał kolejny łyk wody w usta :D:
Sugerujesz, że gdyby PIS wybrał zarząd cbosu, Duda miałby 80% pozytywnych ocen swojej prezydentury :)?
@Fishka: Ależ one nawet nie pretendowały do tego, by wnieść coś do tematu... Czy ty naprawdę nie zauważyłeś, że to, co ty piszesz, to zwyczajne uprawianie kłótni? Czy nie rozumiesz, że nie chciałem ci szpili wbijać, a jedynie zadałem pytanie - nawet nie złośliwe? A ty urażony piszesz obrony i niby wyszukujesz kolejne chwyty, by wciąż blisko stać swojego "tematu"... Bo, cóż, tematu żadnego właściwie nie było... A może i był, lecz wyczerpał się po pierwszych postach: tak, rada CBOS wybierana jest co dwa lata. Tak, ostatni sondaż przeprowadził CBOS jeszcze za kadencji zarządu wybranego przez premiera PO. I co ty chcesz jeszcze tu dodać? Ale pisz sobie dalej: nawet sprawia mi przyjemność takie przepychanie się na słowa w niewiadomym kierunku :).
@Fishka: Sens to funkcja semiotyczna zdania. Po co zadałem pytanie? Cóż, być może cię to zdziwi, ale by rozwiać swoje wątpliwości: jak zwykle w takich wypadkach, gdy zadaje się pytania. Bo twoje zdanie ułożone było tak, że można było odnieść wrażenie, że wytropiłeś kolejną "manipulację". Mylne wrażenie? No trudno. Pogodziłem się już z tym.
@kwass: Tylko w wykresach słupkowych nie muszą być proporcjonalne wielkością , bo skala nie musi się zaczynać od zera. Przypieprzyć się można do tego, że różnica w wysokości nie są proporcjonalne.
@kieniek: Początek skali, początkiem skali. Ciekawym jest jednak to że 3 pkt procentowe są mniejsze niż 2 pkt procentowe, będące z kolei podobnej wielkości co 4 pkt procentowe.
@ragnarius45: zależy, co rozumiemy poprzez pozytywnie. Pozytywnie w sensie pozytywnie, czy lepiej od poprzedników? Bo przynajmniej takiej obory (przynajmniej jeszcze) nie robi
@ragnarius45: póki co nic większego nie pi*rdolło, więc ja też oceniam pozytywnie. Najlepsza rada na szczęście w życiu - obniżyć swoje standardy/oczekiwania ;).
Może oni mu (z tej Platformy) po Polsku zawyżają wynik? Wiadomo, żaden "Lechistańczyk" nie lubi jak się komuś innemu powodzi. A to tym bardziej zmobilizuje tych co go nie lubią?
Jak prawodpodobnie powstał ten sondaż:
- Hej,heniek daj mi zaraz no tu sondaż w którym 900% polaków jest zadowolonych z naszych "rzondów".
- Dobrze andrzejek,ile płacisz?
- 2 gile,dawaj to na jutro!
Ale teraz kilka pytań: Każdemu polskiemu rządowi? Czyli jest instytucją rządową? Czy tylko ówczesnemu rządowi (PO PSL)? Czyli jest w prywatnych rękach, które sympatyzują z pewną nacją polityczną? Czyj jest CBOS?
OdpowiedzTak, każdemu. Nadzór na Cebosem ma premier.
Odpowiedz@Bialababa: @login_login: Kadencja Rady CBOS trwa 2 lata i upłynie bodajże w październiku tego roku. Zatem cały skład Rady (oraz Dyrektor) został powołany za rządów Platformy, co może mieć pewien wpływ. Więc instytucją podległą rządowi w pełnym potocznym rozumieniu dopiero będzie. :D
Odpowiedz@Fishka: Sugerujesz, że gdyby PIS wybrał zarząd cbosu, Duda miałby 80% pozytywnych ocen swojej prezydentury :)? Wszystkie sondażownie przedstawiają podobne wyniki.
Odpowiedz@Kajothegreat: Sugeruję, że informacja podana przez mojego poprzednika była niepełna i mogła wprowadzać w błąd. Uzupełniłem ją zatem o fakt, który w moim mniemaniu ma spore znaczenie, jeśli nie większe od sprawowanego nadzoru. A czemu może wprowadzać w błąd? Bo kolega jasno pytał także o "sympatyzowanie z pewną nacją polityczną" - a nie da się ukryć, że niektórzy członkowie zarządu w czasie rządów Platformy mieli niezwykle owocne lata. Kto by nie sympatyzował z tak cudownym pracodawcą? :D
Odpowiedz@Kajothegreat: PS: teraz posądzasz mnie o krytykę PiSu, choć dopiero co dawałeś sobie rękę uciąć, że z niego jestem? XD Genialne!
Odpowiedz@Fishka: Krytykę PISu? Wybacz, być może jestem nieco za mało lotny, ale nie zrozumiałem :). Ponadto, nie jestem tym, który posądza cię o członkostwo PISu - dokładnie tak samo, jak nie posądzam cię o krytykę PISu. Nabieram przez to przekonania, że pomyliłeś post, któremu chciałeś odpowiedzieć.
Odpowiedz@Kajothegreat: Skąd, sugerowanie przez Ciebie, że PiS mając pełnię Rady zastosowałby północnokoreańskie standardy sondażowe wcale nie jest krytyką... xd I fajnie, że odniosłeś się merytorycznie do stanu prawnego i faktycznego dotyczącego CBOSu. Dziwne, że znowu sobie coś dopowiadasz, chociaż w pierwszym komentarzu przedstawiłem właściwie wyłącznie fakty.
Odpowiedz@Fishka: Cóż, przekonanie moje powraca: piszesz niby do mnie, ale nie w odpowiedzi na moje słowa :). Raz mi zarzucasz, że krytykuję ciebie, ze względu na to, że ty krytykujesz PIS, żeby później zarzucać mi, że krytykuję już sam stan, w którym PIS potencjalnie wybrał zarząd cbos, a ja przez to już wiem, według ciebie, że mam powody, by ich krytykować. I co sobie dopowiedziałem? Prześledźmy dla ciebie drogę argumentacyjną jeszcze raz, byśmy nie popadali już w nieporozumienia i schizofrenie: Napisałeś: "Zatem cały skład Rady (oraz Dyrektor) został powołany za rządów Platformy, co może mieć pewien wpływ." Spytałem więc, głowiąc się nad fragmentem o "pewnym wpływie": "Sugerujesz, że gdyby PIS wybrał zarząd cbosu, Duda miałby 80% pozytywnych ocen swojej prezydentury :)?" A ty gdzieś znowu uciekasz w mroki niebytu, przy tym zarzucając mi, że unikam walki na argumenty... No co z tobą nie tak :)?
Odpowiedz@Kajothegreat: ' To może inaczej i krócej: sugerujesz, że skład Rady CBOS nie ma wpływu na jego funkcjonowanie? :D
Odpowiedz@Fishka: Skąd taki karkołomny wniosek? Skład rady w końcu ustala procedury i zakres kompetencji swoich pracowników, jak mniemam. Jednak, o ile CBOS trzyma się w dalszym ciągu metody przeprowadzania swoich sondażów, skład rady nie ma dużego wpływu na ich wynik.
Odpowiedz@Kajothegreat: Czyli także o ile trzymają się metody przeprowadzania sondażów, to również aktualny premier sprawujący nadzór nie ma dużego wpływu na wynik, prawda? :D PS: po raz kolejny sugerujesz, że miałoby to mieć wpływ na wskazywania sondaży. Nie napisałem czegoś takiego.
Odpowiedz@Fishka: Ohh, przeraża mnie już to pisarstwo... Z każdym kolejnym postem cofamy się do coraz to bardziej minionego... Ok, jeszcze raz... Napisałeś: "Zatem cały skład Rady (oraz Dyrektor) został powołany za rządów Platformy, co może mieć pewien wpływ." A ja spytałem, parafrazując: "Czy przez 'TEN WPŁYW' masz na myśli to, że gdyby PIS wybierał radę, to Duda miałby wyższe poparcie?" Jak mogę ci jeszcze lepiej podpowiedzieć? Jeśli odpowiadasz "NIE", to po prostu napisz "NIE", a nie coraz to bardziej brnij w jakąś dziwaczną gnozę... Wtedy zreplikuje: ok, koniec tematu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2016 o 0:21
@Kajothegreat: Jeszcze raz, bo czuję, nauczony doświadczeniem, że i z takim dookreśleniem możesz mieć kłopot: Spytałem, innymi słowy, czy uważasz, że gdyby zarząd CBOSu już nie był platformiany, to czy wtedy wynik poparcia, według ciebie, byłby inny niż ten.
Odpowiedz@Kajothegreat: Może teraz zrozumiesz, zaryzykuję: 1. Prezydent Duda parę lat temu poddał w wątpliwość wiarygodność sondażu ze względu na PODLEGŁOŚĆ CBOS-u rządowi. 2. Nie sprecyzował słowa podległość. 3. W komentarzach pojawiła się informacja, jakoby miało mu chodzić o NADZÓR sprawowany przez premiera. 4. Dodałem informację o składzie Rady, uznając sam nadzór za niewystarczającą informację. 5. Dziwne, że jakoś nikt tego nie podważył ani się do tego merytorycznie nie odniósł. 6. Napisałem o 'pewnym wpływie'. 7. Jakim? Otóż jeżeli ktoś uważa, że nadzór nad CBOS-em ma wpływ na wynik sondaży, to tym bardziej powinien uważać, że skład Rady ma wpływ na ich wynik. Co jednak nie ma miejsca, zaskakujące, prawda? 8. Nie, nie uważam, że wtedy P. Duda miałby 80% poparcie. Mało mnie obchodzi, ile by miał i czy sondaż jest zbliżony do prawdy, czy nie. Zwracam tylko uwagę na błędy w postrzeganiu instytucji wynikające zapewne z niechęci do PiSu. Bo raczej nie z głupoty. Teraz jasne? o.O
Odpowiedz@Fishka: W dalszym ciągu nie mam pojęcia, o co ci chodzi i, co gorsze, o co się kłócisz. Przy tym stosujesz jakieś dziwaczne wykręty w stylu: "6. Napisałem o 'pewnym wpływie'. 7. Jakim? Otóż jeżeli ktoś uważa, że nadzór nad CBOS-em ma wpływ na wynik sondaży, to tym bardziej powinien uważać, że skład Rady ma wpływ na ich wynik" Uważanie uważasz ze "pewien wpływ"? Co to znaczy do cholery? Czy ty się czasem zastanawiasz, o czym piszesz? Myślę, że nie trzeba być orłem twojego pokroju, by mieć świadomość, że sama Szydło albo sam Tusk z Kopacz nie przeprowadzają sondaży. Jednak nadzór rządu nad CBOSem jest faktem. Tym bardziej więc nie rozumiem twojej próby literackiej. I jak ktokolwiek miałby "odnieść się merytorycznie" do "tego" albo z "tym" dyskutować? Chcesz, bym zaczął podważać fakt, że rada CBOS wybierana jest co dwa lata, czy czego znowu? Zabawne... Zadałem jedno pytanie, a ty je rozszczepiłeś na dwadzieścia jeden zagadnień siedmiu rodzajów. Czuję już jednak, że dotarliśmy do szczęśliwego zakończenia tej farsy 'argumentacyjnej' - dostałem w końcu już odpowiedź. A teraz zamilcz, zamilcz już Mercutio, gdyż prawisz o niczym.
Odpowiedz@Kajothegreat: Tłumaczyłem ci już na wszystkie sposoby. Jak nie zrozumiałeś, to już nie mój problem, może kogoś poproś, by ci przeczytał na głos, czy coś? Być może to jest metoda. "Jednak nadzór rządu nad CBOSem jest faktem" - jeśli już, to faktem jest nadzór premiera. Ale niech będzie. Tylko czy ktoś temu zaprzecza? Tak. Określ się, czy w fakcie nadzoru upatrujesz wpływu na wynik sondaży. Potem się określ, czy skład rady ma wpływ. Wtedy będzie jasność. Bo nie da się dowodzić jednego, przecząc drugiemu, co najwidoczniej próbujesz uczynić.
Odpowiedz@Fishka: Żeby mówić o czymś z sensem, należy wpierw wiedzieć o czym się mówi, zidentyfikować źródło rodzajowe przedmiotu, jak już zauważył Platon. Co mi tłumaczyłeś na wszystkie sposoby :D? Po co w ogóle piszesz? Choć w sumie tego się domyślam - w końcu nie napisałeś poza pierwszym postem niczego, co rozszerzałoby nam pole rozmowy. Jak pies wyjący, a bo cierpiący na brak zainteresowania (by było jasne: NIE PORÓWNUJĘ CIĘ DO PSA W OGÓLE, byś mi się tu znowu nie obrażał). Czy nie czytałeś mojego jedynego postu przed twoim... twoją kłótnią :)? I czemu ja dowodzę według ciebie? Zadałem jeno jedno pytanie. Jeśli pragniesz, przepiszę je po raz kolejny: "Sugerujesz, że gdyby PIS wybrał zarząd cbosu, Duda miałby 80% pozytywnych ocen swojej prezydentury :)?" A skoro zaprzeczasz, nie mam już nic do dodania. Po co mnie męczysz :)?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2016 o 16:38
@Kajothegreat: Skoro chodziło ci tylko o odpowiedź na to pytanie, to nie wiem, jak wielki musi być problem z poziomem twojej inteligencji, bo odpowiedź jest oczywista. Już w pierwszej odpowiedzi napisałem, co sugeruję. Skoro wyjaśniłem ci jasno, co sugeruję, to chyba oznacza, że nie sugeruję czegoś innego, prawda? Dla ciebie jak widać nie. Trudno.
Odpowiedz@Fishka: Oh, ktoś nie śpi aby spać mógł ktoś. Bo jakżebyś sam mógł siebie nazwać 'inteligentnym', skoro w zwierciadle innej duszy nie mógłbyś się przejrzeć. Czy nie mówimy w końcu tu o relacji, a przez nią dopiero nie powinniśmy szukać określenia bytu przez nas szukanego? A co żeś myślał sugerując, że sugerując jedno przez sugerowanie drugiego, zasugerujesz w końcu trzecie? Czy nie zgubił cię przypadkiem ten ciąg gdzieś między swoją dumą, a treścią właściwą? Piszesz w końcu i piszesz, a jakby karty wciąż niezapisane... Taki specyficzny z ciebie, zdaje się, zapaśnik na słowa, rodzaju tych bardziej agresywnych. I, swoją drogą, nie odpowiedziałeś mi do postu przed-poprzedniego na moje pytanie. Ono bowiem przyjmowało jedynie dwa wyjścia. Bo sugerując ani nie zaprzeczasz, ani nie potwierdzasz, a jedynie rozszerzasz, wyprowadzasz zdanie przez nas jeszcze nie badane. Dajmy już pokój tej czczej paplaninie jednak. Nie dość sobie napsułeś krwi?
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2016 o 21:46
@Kajothegreat: Pomijając pustosłowie: Odpowiedziałem, jeśli nie widzisz, to po raz kolejny trudno. Skoro wyjaśniłem sens wypowiedzi, powinieneś zweryfikować, czy twoje pytanie ciągle jest aktualne. Jak masz uraz do czczego pisania, na przyszłość trzymaj ręce z dala od klawiatury, z pewnością pomoże.
Odpowiedz@Fishka: I może powinienem tak sobie 'weryfikować, czy moje pytanie jest ciągle aktualne', jednak co zostało raz poruszone, tego już do spoczynku nie sposób doprowadzić (a pierwszy poruszyciel podtrzymuje ruch): a zostało poruszone pewnym nieszczęściem czytanie... Jakże mam rozumieć "sens wypowiedzi", który chciałeś mi przekazać, kiedy kiedyś przypadkiem nauczyłem się czytać ze zrozumieniem? Nie wiń więc sztuki - nauki o pięknie - za własną brzydotę - nie wypada wyklinać na bogów: nawet z powodu własnych nieszczęść. Cóż, duma nieuzasadniona zawsze prowadzi herosów do nieszczęścia, więc i tobie zalecałbym nieco pokory, choć butna twoja natura.
Odpowiedz@Kajothegreat: Skoro nauczyłeś się podobno czytać ze zrozumieniem, to czemu tego nie robisz? Oszczędzasz tę umiejętność na czarną godzinę? A skoro już o sensie wypowiedzi - napisz, co wniosłeś do rozmowy o strukturze organizacyjnej CBOSu, bo o tym sobie pisaliśmy, zanim postanowiłeś wpaść ze swoimi bzdurami. ;)
Odpowiedz@Fishka: Jeśli być może nie uznajesz wyciąganie z twoich słów tego, co rzeczywiście winno się z nich wyciągnąć zgodnie z zasadą logiki języka, za umiejętności czytania ze zrozumieniem, to mogę i dla ciebie nie korzystać z zesłanej boskiej nam - ludziom - umiejętności. Lecz możemy i w inny sposób podejść do tego problemu :). Pobawiłbym się nawet analizą, ale po co mówić, gdy słowa mają się odbijać jak od tarczy? O tym pisaliśmy? Cóż, być może pamięć mnie myli, a może z drugiej strony kapłani Teb rzeczywiście mieli rację, twierdząc że pismo jest wynalazkiem, który to znowu raczej wspomaga zapomnienie, nie pamięć. Bo czy jedna konstatacja "Rada CBOS wybierana jest co dwa lata" jest rozmową? Ale jeśli tak rzeczywiście uważasz, pozwól mi zgodzić się na tę ryzykowną tezę: owszem, rada CBOS wybierana jest co dwa lata. Czego sobie jeszcze życzysz? Czego ode mnie dowiedzieć?
Odpowiedz@Kajothegreat: Kolejność jasno wskazuje - to ty miałeś jakiś problem do mojej wypowiedzi, nie odwrotnie. Zatem przedstaw w końcu jaki, nie potrafiłeś zrobić tego przez kilka (naście?) komentarzy, może dasz radę teraz. Śmiało, nie rezygnuj! ;p
Odpowiedz@Fishka: Ależ ja nie miałem - i nie mam po teraz - żadnego problemu. Ty się rzeczywiście obraziłeś za to, że się do ciebie odezwano, a to uznałeś za zniewagę czy atak - i przez to właśnie piszesz nonsensy! Ale zadam ci jeszcze raz samo pytanie, byś nabrał kolejny łyk wody w usta :D: Sugerujesz, że gdyby PIS wybrał zarząd cbosu, Duda miałby 80% pozytywnych ocen swojej prezydentury :)?
Odpowiedz@Kajothegreat: Sugerujesz, że twoje wypowiedzi wniosły cokolwiek do tematu? :D
Odpowiedz@Fishka: Ależ one nawet nie pretendowały do tego, by wnieść coś do tematu... Czy ty naprawdę nie zauważyłeś, że to, co ty piszesz, to zwyczajne uprawianie kłótni? Czy nie rozumiesz, że nie chciałem ci szpili wbijać, a jedynie zadałem pytanie - nawet nie złośliwe? A ty urażony piszesz obrony i niby wyszukujesz kolejne chwyty, by wciąż blisko stać swojego "tematu"... Bo, cóż, tematu żadnego właściwie nie było... A może i był, lecz wyczerpał się po pierwszych postach: tak, rada CBOS wybierana jest co dwa lata. Tak, ostatni sondaż przeprowadził CBOS jeszcze za kadencji zarządu wybranego przez premiera PO. I co ty chcesz jeszcze tu dodać? Ale pisz sobie dalej: nawet sprawia mi przyjemność takie przepychanie się na słowa w niewiadomym kierunku :).
Odpowiedz@Kajothegreat: To może jeszcze prościej - jaki był sens twojego pytania, skoro nie miałeś zamiaru wnieść czegokolwiek do tematu? ;D
Odpowiedz@Fishka: Sens to funkcja semiotyczna zdania. Po co zadałem pytanie? Cóż, być może cię to zdziwi, ale by rozwiać swoje wątpliwości: jak zwykle w takich wypadkach, gdy zadaje się pytania. Bo twoje zdanie ułożone było tak, że można było odnieść wrażenie, że wytropiłeś kolejną "manipulację". Mylne wrażenie? No trudno. Pogodziłem się już z tym.
OdpowiedzZ tego diagramu można wywnioskować, że 51% to cztery razy więcej niż 42%
Odpowiedz@kwass: Dokładnie, rozwala mnie skalowanie tych wszystkich diagramików propagandowych, wzrost o 4% a słupek o 1/3 większy xD
Odpowiedz@kwass: Tylko w wykresach słupkowych nie muszą być proporcjonalne wielkością , bo skala nie musi się zaczynać od zera. Przypieprzyć się można do tego, że różnica w wysokości nie są proporcjonalne.
Odpowiedz@kieniek: Początek skali, początkiem skali. Ciekawym jest jednak to że 3 pkt procentowe są mniejsze niż 2 pkt procentowe, będące z kolei podobnej wielkości co 4 pkt procentowe.
Odpowiedz@Wobbuffet25: A o czym pisze w 2 zdaniu?
OdpowiedzJa na pewno nie zaliczam się do tych 51%. Marionetka wiadomo kogo i tyle.
Odpowiedz@ragnarius45: Ja tam pozytywnie oceniam prezydenturę Jarosława.
Odpowiedz@ragnarius45: zależy, co rozumiemy poprzez pozytywnie. Pozytywnie w sensie pozytywnie, czy lepiej od poprzedników? Bo przynajmniej takiej obory (przynajmniej jeszcze) nie robi
Odpowiedz@ragnarius45: jako koleś, który nawet jak by chciał to i tak nic nie może, (więc lepiej dla jego PRu się nie wychylać,) to radzi sobie całkiem dobrze.
Odpowiedz@ragnarius45: póki co nic większego nie pi*rdolło, więc ja też oceniam pozytywnie. Najlepsza rada na szczęście w życiu - obniżyć swoje standardy/oczekiwania ;).
Odpowiedz@Podgor: To już każdy wie kto rządzi,napisz coś czego nikt nie wie.
OdpowiedzPrzecudowne te diagramy, ani trochę propagandowe :v
OdpowiedzMoże oni mu (z tej Platformy) po Polsku zawyżają wynik? Wiadomo, żaden "Lechistańczyk" nie lubi jak się komuś innemu powodzi. A to tym bardziej zmobilizuje tych co go nie lubią?
Odpowiedzpropaganda propagandą ,ale nikt nie zwrócił uwagi na dziecko (dolny lewy róg) które ma głowę wyglądającą jak dupa :D
Odpowiedzhahaha dobre
OdpowiedzJak prawodpodobnie powstał ten sondaż: - Hej,heniek daj mi zaraz no tu sondaż w którym 900% polaków jest zadowolonych z naszych "rzondów". - Dobrze andrzejek,ile płacisz? - 2 gile,dawaj to na jutro!
Odpowiedz