@warlike: a może on wybiegł chleb posmarować, skąd możesz to wiedzieć. To że raz dźgnął policjanta to nie znaczy że znowu kogoś mógł pochlastać. Może się poślizgnął i policjant stał akurat przy kuchence kiedy podejrzany robił kanapki i nie dali mu dokończyć. Prokurator zapewne widział moją wersję wydarzeń.
@warlike:
W wojsku przed wartą mówili,że jak będziesz miał wroga na posterunku,to nie baw się w strzały ostrzegawcze lub ewentualne strzały po nogach.Kazali zabijać jak psa i tłumaczyć się że to w obronie własnej,bo każdy prokurator cie uwali aż miło.
Podsumujmy - gość był agresywny, ranił policjant, biegał po ulicach stanowiąc zagrożenie dla osób postronnych a policjant po strzałach ostrzegawczych TYLKO ranił go w nogę i prokurator doszukuje się nadużycia władzy.
Nie sądziłem że ten kraj jest aż tak skretyniały, jak jakiś arab zacznie biegać po ulicy i obcinać ludziom głowy to też nie będzie wolno go postrzelić?
@Grajcz: Mieszkam w Cz-wie przy komisariacie, gdzie kilka lat temu, jakiś gość zasztyletował drugiego w biały dzień na oczach policjantów. Sprawcę nadal nie udało się złapać. "Polska"
@Grajcz: Postępowanie takie jest standardem w każdym normalnym kraju. Nawet jeśli jest to tylko w danym przypadku formalność to i tak muszą je wszcząć (zgodnie z przepisami).
@Murgenpl: Głównie mi chodzi o to, że nawet nie zareagowali, gdzie za oknem jakiś gość wbijał nóż w gardło. Zdążyli zjeść prowiant i po pięciu minutach zacząć pościg.
@Grajcz: Gdy policjant postrzeli kogokolwiek, taka procedura rozpoczynana jest z automatu (podobnie jak z użyciem broni w obronie własnej). Wobec tego policjanta na 99,9% żadne konsekwencje nie zostaną wyciągnięte.
@Fapnemsem: Zastanawiałeś się kiedyś nad pomysłem używania znaków interpunkcyjnych :D?
Policjant nie ma pełni władzy i nie ma prawa używać broni wtedy, kiedy mu się to będzie podobało, a jedynie w takich wypadkach, gdy jest to działanie uzasadnione, bez innego możliwego wyjścia. Gdybyśmy nie mieli w prawie zapisanych podobnego typu procedur, policjanci mogliby zabijać za, na przykład, nieprzyjęcie mandatu albo pyskowanie: mogliby niemal wszystko. Co więcej: wydaje mi się, że trzeba być chyba ślepcem, by sobie z tego nie zdawać sprawy.
@Kajothegreat: A drugiej strony wpychanie wszystkiego procedurami wydaję się jeszcze głupsze zero jedynkowy regulamin policyjny czy jakkolwiek to nazwać powinien jasno regulować użycie siły.
@Grajcz:
Z arabem jeszcze gorzej bo rasizm.
No na coś mamy (podobno) tą armię urzędników by ktoś się zastanawiał czy zasadne było postrzelenie w nogę czy też bardziej wskazana była modlitwa a jak modlitwa to trzeba powołać komisję by ustalić do jakiego patrona.
A tak na serio to i tak za rzadko użyta jest broń palna, bo spełnia ona swoje zadanie, ale za leczenie ran i rekonwalescencje nie musicie zgadywać kto będzie bulił - on na pewno nie złodziej, on jest chroniony przed skutkami własnych decyzji
Mam nadzieje, że milicjanta zwolnią z pracy i zamkną w więzieniu do końca życia - użył narzędzia które morduje ludzi! Oby całą policje rozbrojono i dano im paralizatory, albo od razu co najwyżej plastikowe różowe dildo w prążki gdyż paralizatory jak i broń palna urażają imigrantów i samo ich posiadanie jest odbierane przez nich jako prowokacja i rasizm (na przykładzie zachodnich państw)
@azbest:
Ale tak od razu kastracja to zbytni szok, powolutku trzeba - na początek policjantek coraz więcej można wprowadzać. Myślę ze dadzą sobie radę 50 kilowe dziewczynki z 2 metrowymi karkami, ale jak nie to po prostu więcej ich się zatrudni z podatków, stać nas.
w Hameryce, po zranieniu policjanta i ucieczce z nożem w ręku oraz niepodporządkowaniu się poleceniom policjanta, napastnik wąchałby kwiatki od spodu. policjant który go zastrzelił, byłby bohaterem i prawdopodobnie dostałby awans.
w Polsce, po zranieniu niebezpiecznego przestępcy w nogę, to policjant musi się mocno tłumaczyć, dlaczego zamiast strzelać, nie pogryzł napastnika...?
Takie mamy prawo które bardziej ceni zdrowie i życie łamiących prawo niż funkcjonariuszy. "Jednego z funkcjonariuszy ugodził nożem w rękę" - po tym zdarzeniu już powinni móc go zastrzelić.
zawsze mogli poczekać aż ten nóż upuści...np w przypadkowego przechodnia :)
Odpowiedz@warlike: a może on wybiegł chleb posmarować, skąd możesz to wiedzieć. To że raz dźgnął policjanta to nie znaczy że znowu kogoś mógł pochlastać. Może się poślizgnął i policjant stał akurat przy kuchence kiedy podejrzany robił kanapki i nie dali mu dokończyć. Prokurator zapewne widział moją wersję wydarzeń.
Odpowiedz@warlike: W wojsku przed wartą mówili,że jak będziesz miał wroga na posterunku,to nie baw się w strzały ostrzegawcze lub ewentualne strzały po nogach.Kazali zabijać jak psa i tłumaczyć się że to w obronie własnej,bo każdy prokurator cie uwali aż miło.
Odpowiedzhttp://images78.fotosik.pl/445/42a90b0b6d279406med.jpg
Odpowiedznieuzasadnione były dwa dodatkowe strzały ostrzegawcze.
Odpowiedz@delete36: Nie mógł trafić i się teraz tak tłumaczy ;)
OdpowiedzMówili... nie biegaj z nożem, bo się krzywda stanie
OdpowiedzCztery strzały? Winszuję. Jednak gdzieś w tym kraju da się znaleźć policjanta, który umie jako tako strzelać.
Odpowiedzhttps://youtu.be/UyglgtMQGjk
OdpowiedzPodsumujmy - gość był agresywny, ranił policjant, biegał po ulicach stanowiąc zagrożenie dla osób postronnych a policjant po strzałach ostrzegawczych TYLKO ranił go w nogę i prokurator doszukuje się nadużycia władzy. Nie sądziłem że ten kraj jest aż tak skretyniały, jak jakiś arab zacznie biegać po ulicy i obcinać ludziom głowy to też nie będzie wolno go postrzelić?
Odpowiedz@Grajcz: Mieszkam w Cz-wie przy komisariacie, gdzie kilka lat temu, jakiś gość zasztyletował drugiego w biały dzień na oczach policjantów. Sprawcę nadal nie udało się złapać. "Polska"
Odpowiedz@Grajcz: Postępowanie takie jest standardem w każdym normalnym kraju. Nawet jeśli jest to tylko w danym przypadku formalność to i tak muszą je wszcząć (zgodnie z przepisami).
Odpowiedz@Murgenpl: Głównie mi chodzi o to, że nawet nie zareagowali, gdzie za oknem jakiś gość wbijał nóż w gardło. Zdążyli zjeść prowiant i po pięciu minutach zacząć pościg.
Odpowiedz@Grajcz: Gdy policjant postrzeli kogokolwiek, taka procedura rozpoczynana jest z automatu (podobnie jak z użyciem broni w obronie własnej). Wobec tego policjanta na 99,9% żadne konsekwencje nie zostaną wyciągnięte.
Odpowiedz@Kajothegreat: To jeszcze bardziej marnotrawi się środki publiczne policjant ma po to broń prokurator mógł by się tym postrzelonym debilem zająć.
Odpowiedz@Fapnemsem: Zastanawiałeś się kiedyś nad pomysłem używania znaków interpunkcyjnych :D? Policjant nie ma pełni władzy i nie ma prawa używać broni wtedy, kiedy mu się to będzie podobało, a jedynie w takich wypadkach, gdy jest to działanie uzasadnione, bez innego możliwego wyjścia. Gdybyśmy nie mieli w prawie zapisanych podobnego typu procedur, policjanci mogliby zabijać za, na przykład, nieprzyjęcie mandatu albo pyskowanie: mogliby niemal wszystko. Co więcej: wydaje mi się, że trzeba być chyba ślepcem, by sobie z tego nie zdawać sprawy.
Odpowiedz@Kajothegreat: A drugiej strony wpychanie wszystkiego procedurami wydaję się jeszcze głupsze zero jedynkowy regulamin policyjny czy jakkolwiek to nazwać powinien jasno regulować użycie siły.
Odpowiedz@Grajcz: Z arabem jeszcze gorzej bo rasizm. No na coś mamy (podobno) tą armię urzędników by ktoś się zastanawiał czy zasadne było postrzelenie w nogę czy też bardziej wskazana była modlitwa a jak modlitwa to trzeba powołać komisję by ustalić do jakiego patrona. A tak na serio to i tak za rzadko użyta jest broń palna, bo spełnia ona swoje zadanie, ale za leczenie ran i rekonwalescencje nie musicie zgadywać kto będzie bulił - on na pewno nie złodziej, on jest chroniony przed skutkami własnych decyzji
Odpowiedza przypadkiem nie jest to obowiązkowe postępowanie po jakimkolwiek użyciu broni?
Odpowiedz@Grunge: Jest :)
OdpowiedzMam nadzieje, że milicjanta zwolnią z pracy i zamkną w więzieniu do końca życia - użył narzędzia które morduje ludzi! Oby całą policje rozbrojono i dano im paralizatory, albo od razu co najwyżej plastikowe różowe dildo w prążki gdyż paralizatory jak i broń palna urażają imigrantów i samo ich posiadanie jest odbierane przez nich jako prowokacja i rasizm (na przykładzie zachodnich państw)
Odpowiedz@allahuwonsz: Zapomniałeś o rozbrojeniu ich z narzędzia gwałtu. A dla niektórych trolli, to nawet narzędzie do samogwałtu!
Odpowiedz@azbest: Ale tak od razu kastracja to zbytni szok, powolutku trzeba - na początek policjantek coraz więcej można wprowadzać. Myślę ze dadzą sobie radę 50 kilowe dziewczynki z 2 metrowymi karkami, ale jak nie to po prostu więcej ich się zatrudni z podatków, stać nas.
OdpowiedzSzkoda że nie było tam Kazi Szczuki, wyraziła by swoje głębokie potępienie dla podłego czynu i pięknym słowem rozbroiła nożownika
Odpowiedzw Hameryce, po zranieniu policjanta i ucieczce z nożem w ręku oraz niepodporządkowaniu się poleceniom policjanta, napastnik wąchałby kwiatki od spodu. policjant który go zastrzelił, byłby bohaterem i prawdopodobnie dostałby awans. w Polsce, po zranieniu niebezpiecznego przestępcy w nogę, to policjant musi się mocno tłumaczyć, dlaczego zamiast strzelać, nie pogryzł napastnika...?
Odpowiedz@smuga50: Nawet nie tłumaczyć, gość pewnie ma teraz przesrane, a nożownik je obiadki w szpitalu.
OdpowiedzTakie mamy prawo które bardziej ceni zdrowie i życie łamiących prawo niż funkcjonariuszy. "Jednego z funkcjonariuszy ugodził nożem w rękę" - po tym zdarzeniu już powinni móc go zastrzelić.
OdpowiedzTrzeba było oddać 30 strzałów ostrzegawczych ... w tył głowy
OdpowiedzPowinien oddać jeden strzał ostrzegawczy, najlepiej w głowę.
Odpowiedz"oddał do niego cztery strzały, w tym ostrzegawcze" :D ciekawe ile ostrzegawczych w głowę dostał...
OdpowiedzHAHAHAHAHHA leże :D
OdpowiedzA może policjant chciał się tylko amunicją podzielić?
Odpowiedz