Czyli światło jest po to, żeby, cytuję, mieć "podgląd zawartości bez konieczności otwierania drzwi", chociaż drzwi same się otwierają? xd To co ja mam ją od tyłu zajść? :D
@Fishka:
Drzwi otwierają się same dopiero jak ustawisz nogę w odpowiednim miejscu, więc teoretycznie możesz stanąć przed lodówką tak, żeby się nie otworzyła, ale z tego co widać na zdjęciu, czujniki są w takim miejscu, że nie trzeba się specjalnie gimnastykować, żeby otworzyć drzwi stopą, czyli w zasadzie mogą się one otworzyć same, gdy tego nie chcesz, np. jak staniesz obok lub będziesz tam przechodzić. Włączenie światła po stuknięciu jeszcze rozumiem i jest to moim zdaniem ok, ale z tym otwieraniem stopą to absurd.
U mnie w domu rodzinka ma denerwujący nawyk niewycierania rąk przed otworzeniem lodówki czy jakiejś szafki, wszędzie widać tłuste ślady paluchów. Otwieranie lodówki bez konieczności dotykania drzwiczek nie jest ani trochę absurdalnym pomysłem.
@czakra:
O tym nie pomyślałem. Pytanie czy w tym przypadku jest to jedyna możliwość otwarcia drzwi, czy tylko dodatkowa funkcjonalność, bo jeśli jest to dodatek, to można to uznać, ale jeśli nie można otworzyć lodówki konwencjonalnie to moim zdaniem jest to już dziwactwo, bo normalne szarpnięcie jest szybsze i bardziej naturalne dla większości ludzi.
@domelo20: Jeśli z powodu zajętych rąk to wydaje mi się absurdem tworzenie drogiego rozwiązania z powodu że komuś nie chce się odłożyć czegoś na bok przed otworzeniem lodówki / bagażnika.
Co do lodówki: ok, głupota. Ale bagażnik? Idziesz z workiem węgla i grillem, obie łapy zajęte, pada, do tego zaparkowałeś w kałuży - gdzie odłożysz rzeczy? W wodę? ;)
@Clerynka:
szczególnie że u mnie bydlę się nauczyło obsługiwać lodówkę nawet bez tego systemu, zamrażalnik co gorsza jest na górze - to trzeba 15kilowy obciążnikiem zastawiać dolną część z lodówką.
Dobry patent, przydałby się na akademiku. Wystarczyłoby tylko zapukać, żeby zobaczyć, że nic w środku nie ma.
OdpowiedzCzyli światło jest po to, żeby, cytuję, mieć "podgląd zawartości bez konieczności otwierania drzwi", chociaż drzwi same się otwierają? xd To co ja mam ją od tyłu zajść? :D
Odpowiedz@Fishka: Drzwi otwierają się same dopiero jak ustawisz nogę w odpowiednim miejscu, więc teoretycznie możesz stanąć przed lodówką tak, żeby się nie otworzyła, ale z tego co widać na zdjęciu, czujniki są w takim miejscu, że nie trzeba się specjalnie gimnastykować, żeby otworzyć drzwi stopą, czyli w zasadzie mogą się one otworzyć same, gdy tego nie chcesz, np. jak staniesz obok lub będziesz tam przechodzić. Włączenie światła po stuknięciu jeszcze rozumiem i jest to moim zdaniem ok, ale z tym otwieraniem stopą to absurd.
OdpowiedzU mnie w domu rodzinka ma denerwujący nawyk niewycierania rąk przed otworzeniem lodówki czy jakiejś szafki, wszędzie widać tłuste ślady paluchów. Otwieranie lodówki bez konieczności dotykania drzwiczek nie jest ani trochę absurdalnym pomysłem.
Odpowiedz@czakra: O tym nie pomyślałem. Pytanie czy w tym przypadku jest to jedyna możliwość otwarcia drzwi, czy tylko dodatkowa funkcjonalność, bo jeśli jest to dodatek, to można to uznać, ale jeśli nie można otworzyć lodówki konwencjonalnie to moim zdaniem jest to już dziwactwo, bo normalne szarpnięcie jest szybsze i bardziej naturalne dla większości ludzi.
Odpowiedz"jak masz pierdzieć to idź na balkon, bo prąd marnujesz"
OdpowiedzPytanie tylko po co otwierać lodówkę nogą?
Odpowiedz@Grajcz: Dokładnie po to, po co w nowych autach otwieranie nogą bagażnika.
Odpowiedz@domelo20: Jeśli z powodu zajętych rąk to wydaje mi się absurdem tworzenie drogiego rozwiązania z powodu że komuś nie chce się odłożyć czegoś na bok przed otworzeniem lodówki / bagażnika.
OdpowiedzCo do lodówki: ok, głupota. Ale bagażnik? Idziesz z workiem węgla i grillem, obie łapy zajęte, pada, do tego zaparkowałeś w kałuży - gdzie odłożysz rzeczy? W wodę? ;)
OdpowiedzJa mam w lodówce światło ELEKTRYCZNE, więc u mnie nic się nie PALI. U mnie światło się świeci.
Odpowiedz@JanuszTorun: O to to. Na elektrodzie mają straszny ból dupy o tą terminologię:)
Odpowiedz@JanuszTorun: Jak już się chcesz tak czepiać, to świeci się żarówka, a nie światło.
OdpowiedzJuż widzę mojego kota jak łamie ten system
Odpowiedz@Clerynka: szczególnie że u mnie bydlę się nauczyło obsługiwać lodówkę nawet bez tego systemu, zamrażalnik co gorsza jest na górze - to trzeba 15kilowy obciążnikiem zastawiać dolną część z lodówką.
OdpowiedzPukasz w taką lodówkę i nagle słyszysz oburzony głos ze środka krzyczący "Zajęte!".
Odpowiedz"Po co tyle krzyku?" - odpowiadasz - "Światło się zapaliło, to widzę, że zajęte".
OdpowiedzU mojej sąsiadki w domu obok ten "wynalazek" działa od kilkunastu lat tylko po zmroku, zastukam w szybę i zaraz zapala się światło.
Odpowiedz