Na stacji już widziałem Hummera, do którego koleś tankował podtlenek LPG, także nie brakuje buractwa, które kupuje duże, wypasione auto i robi z niego burakowóz.
@„Aleksander Kwaśniewski”: A ja w stacji telewizyjnej widziałem już prezydenta Polski, który tankował etanol, także nie brakuje buractwa, które zajmuje wypasione stanowisko i robi z niego skandal.
To już szczyt wszystkiego. Gaz jest do kuchenek ,a nie samochodów. Rozumiem jeszcze jak ktoś sobie zagazuje 1.8 czy 2.0 ale nie stać Cię na 3.5l to nie kupuj -,-. Czytałem opinie o 4.4 w Cherokee to ból dupy na forum bo pali ponad 20 litrów gazu. Ludzie kochani, nawet jakby jeździły na deszczowkę to by narzekali na coś innego.
@pyzior: Gaz powoduje dużo ograniczeń, po za tym niesamowicie śmierdzi i tak jak nie stać Cię to nie jeździj. Gaz jest do kuchenek. Motoryzacja nie jest obowiązkowa.
@SonyERNI: śmierdzi może w Twoim polonezie caro. Gaz jest ekologiczniejszy i ekonomiczniejszy zarówno od ropy jak i od benzyny, lecz instalacja musi być dobra i zadbana. Nie wiem czy wiesz, ale w wyczynowym silniku można podnieść moc po zagazowaniu poprzez zwiększenie stopnia sprężania. Gaz ma więcej oktanów od benzyny. Aha. Piszę to jako użytkownik diesla. W swoim życiu miałem auta zarówno benzynowe jak i lpg. Teraz jeżdżę tdi i wiem, że następne auto będzie miało minimum 2.5 l w gazie.
Wszyscy spinający o gaz,
Ale wy wiecie że to ma taki specjalny,elegancki dyngs za pomocą którego można przełączyć na benzyne?
Po co ktoś ma przepłacać za benzyne skoro i tak nie wykorzysta choćby 30% mocy jaką daje samoochód, jeżdżąc 50km/h po mieście?
"No jak go nie stać na tankowanie benzyny to niech se kupi opla 1.3"
A może staćgo na taki samochód dlatego że NIE WYPI*RDALA KASY NA NIEPOTRZEBNE RZECZY?
@mietekforce: dokładnie, Ci co nie mają własnego auta najwięcej piszą głupot. Tak jak z memami o awaryjności Alfy, nigdy nie mieli takiego auta, ale wiedzą lepiej. Sam mam Alfę i muszę powiedzieć, że jest awaryjna i to bardzo... przez kilka lat już dwa razy przebiła się opona, to niedopuszczalne! nie polecam! ;)
Ale wy zdajecie sobie sprawę, że Amerykańce są prawdopodobnie najlepszymi kandydatami do gazowania (proste konstrukcyjnie i dość paliwożerne silniki)? Słyszałem nawet, że ktoś w Polsce ma zagazowaną Corvettę z 6-litrowym silnikiem. Z dobrą instalacją auto będzie jeździć tak samo (zresztą, przy takiej mocy spadek o te kilka koni jest naprawdę nieodczuwalny, większą różnicę zrobiłaby zmiana kół), a wychodzi dużo taniej. Inna sprawa, że no jednak trochę wiocha takie fajne auto gazować… Tak to jest. Serce swoje, rozum swoje. :)
dla tych co myślą że gaz to gówno: http://mklr.pl/250515/Nie-gazuj-V8-mowili
a dla nie zbyt ogarniętych lub tych co nie chce się w to wejść: jest to dowód na to że gaz to żadne zło, i może też moc podnieść ;)
Nawet Wałęsa umie czytać. Swoją drogą wykres niewiele warty, bo o ile zysk 30 koni jest może i realny (według mnie nie), o tyle nie ma przyrostu momentu obrotowego, a to moment jest kluczowy dla dynamiki pojazdu. Z resztą się zgadzam, poza tym silniki HEMI są uważane za jedne z najlepszych do zagazowania.
Ta informacja o LPG to żart? Bo jeśli nie, to laska ma rację. Tak spieprzyć auto.
OdpowiedzNa stacji już widziałem Hummera, do którego koleś tankował podtlenek LPG, także nie brakuje buractwa, które kupuje duże, wypasione auto i robi z niego burakowóz.
Odpowiedz@„Aleksander Kwaśniewski”: A ja w stacji telewizyjnej widziałem już prezydenta Polski, który tankował etanol, także nie brakuje buractwa, które zajmuje wypasione stanowisko i robi z niego skandal.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: Słyszę ból dupy :D
OdpowiedzTo już szczyt wszystkiego. Gaz jest do kuchenek ,a nie samochodów. Rozumiem jeszcze jak ktoś sobie zagazuje 1.8 czy 2.0 ale nie stać Cię na 3.5l to nie kupuj -,-. Czytałem opinie o 4.4 w Cherokee to ból dupy na forum bo pali ponad 20 litrów gazu. Ludzie kochani, nawet jakby jeździły na deszczowkę to by narzekali na coś innego.
Odpowiedz@SonyERNI: A niby czemu nie gazować 3,5l? Bo co? Bo "wstyd"? Walnij się w łeb, po mieście moc i tak nie potrzebna więc gaz będzie w sam raz...
Odpowiedz@pyzior: Gaz powoduje dużo ograniczeń, po za tym niesamowicie śmierdzi i tak jak nie stać Cię to nie jeździj. Gaz jest do kuchenek. Motoryzacja nie jest obowiązkowa.
Odpowiedz@SonyERNI: śmierdzi może w Twoim polonezie caro. Gaz jest ekologiczniejszy i ekonomiczniejszy zarówno od ropy jak i od benzyny, lecz instalacja musi być dobra i zadbana. Nie wiem czy wiesz, ale w wyczynowym silniku można podnieść moc po zagazowaniu poprzez zwiększenie stopnia sprężania. Gaz ma więcej oktanów od benzyny. Aha. Piszę to jako użytkownik diesla. W swoim życiu miałem auta zarówno benzynowe jak i lpg. Teraz jeżdżę tdi i wiem, że następne auto będzie miało minimum 2.5 l w gazie.
OdpowiedzWszyscy spinający o gaz, Ale wy wiecie że to ma taki specjalny,elegancki dyngs za pomocą którego można przełączyć na benzyne? Po co ktoś ma przepłacać za benzyne skoro i tak nie wykorzysta choćby 30% mocy jaką daje samoochód, jeżdżąc 50km/h po mieście? "No jak go nie stać na tankowanie benzyny to niech se kupi opla 1.3" A może staćgo na taki samochód dlatego że NIE WYPI*RDALA KASY NA NIEPOTRZEBNE RZECZY?
Odpowiedz@kufel97: Dokładnie. Ale czego oczekujesz, jak większość z piszących nigdy nie miała własnego auta, a gaz jest zły BO TAK.
Odpowiedz@mietekforce: dokładnie, Ci co nie mają własnego auta najwięcej piszą głupot. Tak jak z memami o awaryjności Alfy, nigdy nie mieli takiego auta, ale wiedzą lepiej. Sam mam Alfę i muszę powiedzieć, że jest awaryjna i to bardzo... przez kilka lat już dwa razy przebiła się opona, to niedopuszczalne! nie polecam! ;)
OdpowiedzAle wy zdajecie sobie sprawę, że Amerykańce są prawdopodobnie najlepszymi kandydatami do gazowania (proste konstrukcyjnie i dość paliwożerne silniki)? Słyszałem nawet, że ktoś w Polsce ma zagazowaną Corvettę z 6-litrowym silnikiem. Z dobrą instalacją auto będzie jeździć tak samo (zresztą, przy takiej mocy spadek o te kilka koni jest naprawdę nieodczuwalny, większą różnicę zrobiłaby zmiana kół), a wychodzi dużo taniej. Inna sprawa, że no jednak trochę wiocha takie fajne auto gazować… Tak to jest. Serce swoje, rozum swoje. :)
Odpowiedz@Pangia: Dokładnie tak, w instalacji lpg 5-tej generacji praktycznie wyeliminowano spadek mocy, polecam niedowiarkom zgłębić temat. ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2016 o 19:51
dla tych co myślą że gaz to gówno: http://mklr.pl/250515/Nie-gazuj-V8-mowili a dla nie zbyt ogarniętych lub tych co nie chce się w to wejść: jest to dowód na to że gaz to żadne zło, i może też moc podnieść ;)
Odpowiedz@gangstaz: Miło by było, gdybyś pokazał ten wykres tak, aby dało radę go odczytać.
OdpowiedzNawet Wałęsa umie czytać. Swoją drogą wykres niewiele warty, bo o ile zysk 30 koni jest może i realny (według mnie nie), o tyle nie ma przyrostu momentu obrotowego, a to moment jest kluczowy dla dynamiki pojazdu. Z resztą się zgadzam, poza tym silniki HEMI są uważane za jedne z najlepszych do zagazowania.
Odpowiedz