Z życia geodety:
"Często gdy mierzę wzdłuż drogi, zatrzymują się samochody, wychodzą kierowcy, rozglądają się i wciskają mi banknoty, mówiąc by nie robić z tego sprawy, że to im się pierwszy raz zdarzyło itp. Trzeba im przytakiwać i zapewniać, że zdjęcie jest już usunięte... Nie wiem o co im chodzi, ale nieźle na tym wychodzę."
Najnowsze tachimetry posiadają możliwość wykonywania fotografii, część może też wykonać skaning laserowy, na podstawie którego można stworzyć uproszczony trójwymiarowy model twarzy. Mało polskich firm decyduje się na takie technologie, bo to jednak kosztuje, a dodatkowe funkcje raczej są mało potrzebne.
Co do samego problemu z tego typu sytuacjami, to jednak dwa schematy ludzi przeszkadzają (irytują) bardziej - ciekawscy emeryci i wymądrzający się przed pannami faceci. W moim przypadku niemal zawsze nie trafiają w to, co ma być w okolicy realizowane.
Żeby uśmiechnąć się do zdjęcia jak te przedszkolaki? :D
OdpowiedzZ życia geodety: "Często gdy mierzę wzdłuż drogi, zatrzymują się samochody, wychodzą kierowcy, rozglądają się i wciskają mi banknoty, mówiąc by nie robić z tego sprawy, że to im się pierwszy raz zdarzyło itp. Trzeba im przytakiwać i zapewniać, że zdjęcie jest już usunięte... Nie wiem o co im chodzi, ale nieźle na tym wychodzę."
OdpowiedzNo i ten pan w kamizelce odblaskowej to nie policjant...
Odpowiedz@Lloyd: A skąd wiesz? Może to policjant przebrany za pana w odblaskowej kamizelce.
OdpowiedzTak naprawdę to pedofil udający geodetę.
OdpowiedzCzaicie jaki koleś w żółtej kamizelce musi mieć łeb, żeby geodetą w tym wieku zostać?
OdpowiedzBo nawet dziecko chce mieć dobrze odmierzoną działkę ;)
OdpowiedzNajnowsze tachimetry posiadają możliwość wykonywania fotografii, część może też wykonać skaning laserowy, na podstawie którego można stworzyć uproszczony trójwymiarowy model twarzy. Mało polskich firm decyduje się na takie technologie, bo to jednak kosztuje, a dodatkowe funkcje raczej są mało potrzebne. Co do samego problemu z tego typu sytuacjami, to jednak dwa schematy ludzi przeszkadzają (irytują) bardziej - ciekawscy emeryci i wymądrzający się przed pannami faceci. W moim przypadku niemal zawsze nie trafiają w to, co ma być w okolicy realizowane.
Odpowiedz