Czytałem kiedyś, że koleś na majówce przez 3 dni chlał bez przerwy, poszedł do kibla, niema go nie ma, nagle krzyk - "pomocy, k*rwa wysrałem jelita", przyjechało pogotowie i się okazało że gościu wysrał tasiemca. Tasiemiec zobaczył że warunki się pogorszyły i chciał spier*olić. Ile w tym prawdy to nie wiem.
Żart wymyślony przez piątoklasistę?
OdpowiedzSpakował się, pobiegł w dół, a tam antybiotyki w czopkach...
OdpowiedzCzytałem kiedyś, że koleś na majówce przez 3 dni chlał bez przerwy, poszedł do kibla, niema go nie ma, nagle krzyk - "pomocy, k*rwa wysrałem jelita", przyjechało pogotowie i się okazało że gościu wysrał tasiemca. Tasiemiec zobaczył że warunki się pogorszyły i chciał spier*olić. Ile w tym prawdy to nie wiem.
Odpowiedz