Chciała dobrze? W zdaniu jest jedna niewiadoma - babcia to mama.... taty czy mamy. Ja stawiam, że to mama mamy, bo ten gatunek, zwany potocznie "teściowa", wpada na takie pomysły często, ratując się tekstem "chciałam dobrze". Moja dla przykładu wpadła na pomysł umycia sufitu w moim domu, bo wydawało jej się, że jest brudny. Po 3 godzinach, kiedy ta łudziła się, że smugi znikną powiedziała: "chciałam dobrze". Dlatego jak słyszę tekst jakiejś kobiety "chciałam dobrze" - to nie interesuje mnie co zrobiła a jedynie pytam: Czyja to teściowa i czy zięć już wie? Szkoda chłopa
Ja też pamiętam swoje największe prańsko za dziecka gdy z bratem w mieszkaniu bawiliśmy się w wojnę i rzucaliśmy się kapciami/klapkami. Pech lub moja głupota chciała, że rzuciłem za wysoko i trafiłem w żyrandol, klosz z niego spadł i się stłukł. Dostałem wtedy tak w dupę pasem, że tyłek miałem cały w siniakach. Nie było mowy o tym żebym gdziekolwiek usiadł, bo po prostu ból był mocniejszy.
"Sandały ubrała w pokemony". I po co taki wielki skrin, skoro można było wkleić tylko jeden akapit?
OdpowiedzTak, tak... babcia chciała dobrze, mama mamy, mamusia, ta... babcie masz dwie i niekoniecznie obie chcą dobrze tacie
OdpowiedzCiekawe czy babcia też dostała lanie
OdpowiedzOd tamtego czasu Oliwia już nie ma babci.
OdpowiedzChciała dobrze? W zdaniu jest jedna niewiadoma - babcia to mama.... taty czy mamy. Ja stawiam, że to mama mamy, bo ten gatunek, zwany potocznie "teściowa", wpada na takie pomysły często, ratując się tekstem "chciałam dobrze". Moja dla przykładu wpadła na pomysł umycia sufitu w moim domu, bo wydawało jej się, że jest brudny. Po 3 godzinach, kiedy ta łudziła się, że smugi znikną powiedziała: "chciałam dobrze". Dlatego jak słyszę tekst jakiejś kobiety "chciałam dobrze" - to nie interesuje mnie co zrobiła a jedynie pytam: Czyja to teściowa i czy zięć już wie? Szkoda chłopa
OdpowiedzJa też pamiętam swoje największe prańsko za dziecka gdy z bratem w mieszkaniu bawiliśmy się w wojnę i rzucaliśmy się kapciami/klapkami. Pech lub moja głupota chciała, że rzuciłem za wysoko i trafiłem w żyrandol, klosz z niego spadł i się stłukł. Dostałem wtedy tak w dupę pasem, że tyłek miałem cały w siniakach. Nie było mowy o tym żebym gdziekolwiek usiadł, bo po prostu ból był mocniejszy.
Odpowiedz